Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Wszystko dzięki Arturowi Katarzyńskiemu
W meczu zmierzył się lider z drużyną ze środka tabeli. Jak na lidera przystało, RMF szybko ruszył do ataku i prowadził już w 4 minucie spotkania po golu Artura Katarzyńskiego. Na kolejne trafienia autorstwa wspomnianego zawodnika przyszło nam niedługo czekać, bo już w 14 minucie miał na hattrick i pewnie wywiązał się ze swojej roli w zespole – czyli klasycznej „9”. W ostatniej akcji meczu State Street II zdołał zdobyć jedną bramkę za sprawą Michała Maroszewskiego. W drugiej połowie spotkanie się wyrównało, zespoły dołożyły jeszcze po jednym trafieniu i RMF Maxxx zdobył kolejne cenne punkty w drodze po tytuł.