Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Rach ciach ciach i pozamiatane
Jeszcze dobrze nie rozpoczęło się spotkanie, a już Especto przegrywało 0:1 po fatalnym błędzie indywidualnym. Później dla biało-czarnych było jeszcze gorzej. Zdeterminowany State Street II bezlitośnie wykorzystywał szkolne błędy rywala, a ten dopiero w końcówce pierwszej odsłony się obudził. Było to jednak zdecydowanie za późno. Na drugą połowę State Street II wyszedł prowadząc 6:2 i spokojnie kontrolował przebieg meczu, dając sobie wbić w tej części jedynie jednego gola.