W dzisiejszym spotkaniu drużyn Delphi InterCars a CentroClima R&M Greentech od pierwszych minut na boisku panowała napięta atmosfera. Jednym z powodów była niezaliczona bramka dla CentroClimy po przyjęciu przez napastnika piłki ręką w polu karnym. Jednak to oni są zdecydowanym faworytem w pierwszej połowie. Często przeprowadzane ataki na bramkę przeciwnika przyniosły efekt w 7 minucie, kiedy pada pierwsza bramka za sprawą zawodnika z numerem 20- Artura Nazarewicza. Korzystając z rozkojarzenia przeciwników zawodnik ten wykorzystuje wolne miejsce na środku pola i oddaje celny strzał na bramkę. InterCars broni się ze wszystkich sił. W 12 minucie prowadzi wspaniałą kontrę z własnej połowy boiska, co niestety kończy się tylko strzałem w słupek przez Marcina Domońa. Na murawie nie zabrakło ostrej gry i brutalnych fauli. W 14 minucie Mariusz Wyroba zdobywa drugą bramkę dla swojego zespołu z przedłużenia podania ze środka pola. Pod koniec pierwszej połowy naciska już tylko drużyna prowadząca, co dało efekty i kolejną bramkę na konto Mariusza. W ostatniej minucie okazję zmarnował bardzo dobrze grający w tym meczu Jakub Żurek, który wcześniej zdobył aż trzy asysty. Na początku drugiej połowy widać silną mobilizację zespołu przegrywającego. Przynosi to efekty w postaci kilku ładnych ataków zespołowych, niestety jednak nie są oni w stanie pokonać bramkarza. Pod koniec spotkania efektownym, jednak obronionym przez golkipera strzałem z przewrotki popisuje się Artur Nazarewicz. W ostatnich minutach padają jeszcze dwie bramki dla faworytów, strzelone przez zawodnika grającego z numerem 69- Tomasza Biśkiewicza i Dawida Dolańskiego, numer 27, który przelobował bramkarza w ostatniej sekundzie meczu. Spotkanie kończy się zasłużoną wygraną 5 do 0 dla CentroClimy.