W trzecim meczu Kraksport Ekstraklasy w którym spotkały się drużyny APLA i Elektrownia Skawina nie zabrakło emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Pierwsza połowa należała do Gości, najpierw do siatki trafił Marek Świąder po precyzyjnym strzale z prawej strony boiska, później ten sam zawodnik dostał idealne podanie na główkę od Piotra Kubasa, powiększając prowadzenie, ale nim skończyło się pierwsze 20minut bramkę kontaktową po kontrze zdobył Nicola Lamacchia. Wynik 1:2 utrzymywał się przez dłuższy czas aż do ok. 30min wtedy w niespodziewanym obrocie spraw drużyna APLA wyrównała dzięki Marcinowi Poradzie, a chwilę później już prowadziła po niefortunnym wyrzucie bramkarza, który wykorzystał Marcin Psturś. Kolejne minuty gry przebiegały spokojnie choć spotkanie zbliżało się ku końcowi. Kolejny obrót spraw w końcówce dał ekipie Elektrowni Skawina wyrównanie, a w konsekwencji trzy punkty na ich konto w tabeli. Najpierw  fatalne wybicie obrońcy wykorzystał Tomasz Grajny, a zwycięską bramkę numer cztery sprzed pola karnego zdobył Mateusz Sekuła.