Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Przebudzenie lidera po przerwie
Od lidera zawsze wymaga się więcej. W pierwszej połowie tego meczu więcej można było się spodziewać jeśli chodzi o grę Lynki, tym bardziej, że podejmowała ona drużynę Energoprojektu plasującą się dopiero na ósmej pozycji. Najpierw po wielu dogodnych sytuacjach piłkę do bramki wpakowali niebiescy, gra była bardzo wyrównana, do momentu, kiedy tuż przed zmianą połów Lynka strzałem z daleka zaskoczyła bramkarza Energoprojektu. Drugą połowę biali zaczęli bardzo agresywnie i szybko piękną bramkę zdobył Tomasz Bojczuk. Później dołożył do tego jeszcze dwa trafienia, a jego drużyna prowadząc grę głównie na połowie rywala dała pokaz dobrej piłki jak na lidera przystało.