Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
„Odpalili" po przerwie
Zespół British American Tobacco miał swoje „5" minut w starciu z Tesco, ale koniec końców miło tego starcia wspominać nie będzie. Utrata pierwszego gola podziałała trzeźwiąco na gospodarzy, którzy odważniej zaatakowali i na sekundy przed końcem pierwszej części prowadzili 2:1. Niestety dla nich taki wynik do przerwy się nie utrzymał, a gol strzelony do „szatni" tchnął nowego ducha w zespół gospodarzy. Druga połowa to już totalna dominacja Tesco i bezproblemowe zwycięstwo. Jak już zwykło bywać wymierny udział w sukcesie tej ekipy miał Krystian Rak. Napastnik „białych" był nie do powstrzymania dla obrońców gości i mecz zakończył z dorobkiem 4 goli.