Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Niespodzianka
Osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodników zespół Lynki spisywany był na straty. Niezwykła wola walki, ambicja i mądra gra w defensywie okazała się kluczem do sukcesu. Wyżej notowany zespół TESCO bił głową w mur, a ich próby często zatrzymywał Mariusz Papież, którego nie dało się nie słyszeć na boisku. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie, a bramka na wagę zwycięstwa tuż przed zejściem na przerwę. Zabójczy cios wyprowadził Jakub Sroka.