Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Nowy lider
Wyrównany początek z lekkim wskazaniem na A.S.A, ale po jedenastej minucie w której to wicelider zdobył dwie błyskawiczne bramki stało się jasne, że nawet pomimo braku popularnego Bolka walka o fotel lidera nie wprowadziła nerwowości w poczynania zawodników. Druga część to już zupełnie inna historia, na dużym luzie zagrała A.S.A, rywal wprawdzie stworzył kilka groźnych sytuacji ale świetnie między słupkami spisywał się Chirica, który zachował czyste konto. A.S.A po przerwie zdobyła jeszcze trzy trafienia i mogła cieszyć się z bardzo ważnych trzech punktów.