Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Rigor Mortis wreszcie wygrywa

Był czas kiedy zespół Rigor Mortis był samodzielnym liderem rozgrywek. Ostatnio jednak m.in. z powodu kłopotów kadrowych zespół przegrał 2 spotkania i w meczu z NEC pojawiła się szansa żeby przerwać tę niekorzystną serię. Zespół Piotra Morawskiego pojawił się na spotkaniu w sile 7 osób, ale paradoksalnie zawodnicy tej drużyny uznali to za sukces. W pierwszej połowie po pięknej zespołowej akcji Rigor wyszedł na prowadzenie. Zespół NECu mimo, że jak zwykle pojawił się w ponad 10-osobowym składzie nie posiadał tego wieczoru lidera, który mógł wziąć grę na swoje barki i dać kolegom jasny sygnał do ataków. Gra toczyła się głównie w środku pola i sytuacji było jak na lekarstwo. Nieco zmieniło się to w drugiej połowie. Rigor Mortis szybko zdobył drugą bramkę i NEC musiał się otworzyć. Groźnych akcji z jednej i z drugiej strony było już dużo więcej niż w pierwszej połowie, ale zdecydowanie zawodziło "ostatnie podanie". W międzyczasie Rigor dołożył 2 trafienia, na co NEC odpowiedział tylko jednym. Oznacza to, że Rigor Mortis przełamuje złą passę, a NEC ma coraz dalej do bezpiecznego miejsca, zapewniającego utrzymanie w lidze.