Hegemon

ABB - Choice 0:2 (17:25, 15:25)

Świeżo po turnieju i bez jednego zawodnika, ale dali radę

Początek spotkania nie powalił na kolana zebranych obserwatorów, mieliśmy sporo przebijania, lecz z drugiej strony niezwykle ambitną postawę obu ekip. Z biegiem czasu zarysowała się kilkupunktowe prowadzenie Choice, lecz ABB szybko załapało kontakt i na tablicy widniał wynik 12:16. Negatywnie na płynność gry wpłynęly również nienajlepsze przyjęcie, i sporo zepsutych zagrywek. Jednak paradoksalnie dobre zagrywki Bożeny Mrugały dały zespołowi Choice więcej luzu i w końcówce to oni zbudowali zdecydowaną przewagę. Drugi set rozpoczął się podobnie, zarysowała sie przewaga Choica, która z małymi przerwami trwała już do końca. Wielkiej siatkówki dalej nie mogliśmy wymagać, jednak obie ekipy solidny poziom  na pewno prezentowały. ABB również potrafił wykorzystać moment dekoncentracji rywali i w krótkim czasie prowadzenie zmalało do jednego oczka.W tym momencie pojawił się problem z przyjęciem i  zawodnicy Choice bez żadnych przeszkód wysoko wygrali i drugiego seta.

Prisjakt - BWI 0:2 (21:25, 14:25)

5>6

Trzeba przyznać, że w tym meczu mieliśmy naprawdę sporą niespodziankę. Wydawać by się mogło, że przyjeżdżający w “piątkę” zespół BWI z góry skazuje siebie na porażkę. Tak jednak nie było, a wręcz przeciwnie, to rywale grający o jednego więcej byli zdecydowanie gorsi. I tak w krótkim czasie zarysowała się spora przewaga BWI, które ambitnie walczyło o każdą piłkę. Zdecydowanymi liderami byli Konrad I Krystian Hałuszka, którzy można to śmiało powiedzieć poprowadzi swój zespół do zwycięstwa. Zdobywali punkt za punktem, idealnie radzili sobie przy siatce. Martwić ich mogło jednak szybkie tempo meczu, jednak okazało się że BWI i w tym elemencie sobie dobrze poradził. Rywale jednak także pokazali pazura i doprowadzili do remisu po 14. Tutaj mogły się podobać szczególnie długie, emocjonujące wymiany. Pierwszego seta BWI wygrało do 21, jednak w drugim pokazali już pełnię swoich możliwości. Z przyjemnością patrzyło się na ich grę, byli niesamowicie skuteczni. Gdy na tablicy widniał już wynik 20:9, wszyscy wiedzieli, że innego wyniku niż 2:0 być nie może. Gratulujemy i podziwiamy, że grając jednego mniej można wygrać w taki sposób.

Interia.pl - Comarch 2:0 (25:18, 25:20)

Interia.pl mistrzem kolejny raz!

Obecność firmowych mediów, sprawiło, że w zespole Comarch nastąpiła prawdziwa mobilizacja. Do tego doszedł mecz na szczycie z liderem i w sumie może nie dziwić, że tylu zawodników chciało zagrać w takim spotkaniu. Hit zdecydowanie sprostał oczekiwaniom, wręcz można powiedzieć, że je przerósł. Momentami naprawde można było ulec wrażeniu, że jest się na meczu topowych drużyn w Polsce. Początek był niezwykle emocjonujący, lecz od razu można było zauważyć, że to Interia ma większą chrapkę na trzy punkty. Tempo meczu było niezwykle szybkie, na palce jednej ręki można było policzyć zepsute zagrywki , czy akcje. Szybko to Interia zbudowała dość pokaźną przewagę punktową, co sprawiło że nawet zryw Comarchu pod koniec, nie potrafił zabrać już im zwycięstwa. Drugi set rozpoczął się od prowadzenia 5:0 Interii. W ich akcjach było zero przypadku, wszystko dopieszczone. Comarch natomiast lekko się zdekoncentrował, zdarzały im się proste błędy. Gdy przewaga urosła już do 7 oczek, ciężko było myśleć o tie breaku. Trzeba przyznać, że Interia wyrosła na hegemona biznesligowej siatkówki. Kolejny puchar za mistrzostwo powędruje do wypełnionej już gabloty, wobec przegranej Biprotechu w meczu z Capitą. 

IP- Heineken 0:2 (16:25, 18:25)

Oktoberfest rozpoczęty!

Sam początek spotkania był wyrównany, lecz jak w pozostałych meczach, szybko zarysowała się przewaga jednej ze stron. Był nią zespół Heinekena, który szczególnie w ataku był konkretniejszy od rywali. W końcowej fazie seta przewaga zarysowała się naprawdę mocno, rywale popełniali sporo prostych błędów. Drugi set rozpoczął się od szybkiego 4:0 i asa serwisowego dla Heinekena. W IP zawodziło przyjęcie, również bardzo mało mieli dopieszczonych ataków, które kończyłyby się zdobytym punktem bez przypadku Kąśliwe zagrywki Pawłowskiej doprowadziły do wyniku 12:4. Mecz w sumie niczym nas nie zaskoczył, a wygrana Heinekena była zdecydowana.

State Street - Ericsson 2:0 (25:22, 25:21)

Zmiana miejsc

State Street bardzo dobrze zaczął ten mecz, prowadząc 3:0. Chwilę później jednak Ericsson odrobił starte i był remis. Przy stanie 5:5 gospodarze ponownie zdobyli seryjnie 3 punkty. Lecz i tym razem gości nie pozwoli odskoczyć rywalom i szybko doprowadzili do równowagi. W późniejszej fazie seta State Street wypracował sobie sporą przewagę, której nie oddał do końca partii wygrywając 25:22. Drugiego seta od prowadzenia 5:2 zaczęli gospodarze. Przez dłuższy czas State Street utrzymywał swoją przewagę. W końcówce podobnie jak początek seta należał do gospodarzy, którzy wygrali 25:21 i cały mecz 2:0. Tym samym Stet Street przeskoczył Ericsson w tabeli SBL.

Selvita – Heineken 0:2 (17:25, 23:25)

W drodze po medal

Pewną wygraną odnotował debiutujący w rozgrywkach SBL Heineken. Gracze spod znaku popularnej marki piwa bez wiekszego problemu poradzili sobie z Selvita, która jest liderem II Ligi. Wygrana jest dużym krokiem w kierunku pozycji medalowej Heinekena. Co więcej, białe koszulki mają szansę nawet na mistrzostwo!

Przybylski – AON 2:1 (22:25, 27:25, 8:15)

Tie-break zdecydował

Początek spotkania w wykonaniu obu ekip był bardzo wyrównany. W późniejszej części seta Przybylski objął 3 punktowe prowadzenie. Gościom jednak udało się dogonić rywali i dodatkowo wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Tej przewagi nie oddali już do końca i wygrali 25:22. Świetnie w drugą partię weszli gracze gospodarzy, którzy prowadzili na początku 7:0. Przybylski kontrolował przebieg meczu i utrzymywał swoje prowadzenie. W końcówce AON odrobił kilka piłek i dogonił rywala przy stanie 24:24. Jednak to Przybylski popełnił mniej błędów w końcówce i wygrał 27:25. Od początku tie-breaka lepiej prezentował się zespół AONu, prowadząc 7:1. Zawodnicy w czerwonych strojach konsekwentnie podwyższali przewagę i pewnie wygrali 15:8.

IP GBSC – IAG GBS 0:2 (25:27; 21:25)

Emocje w pierwszym secie

Początek należał zdecydowanie do drużyny IAG, którzy prowadzili 5:1. Goście umiejętnie rozgrywali piłki i powiększali swoją przewagę. Gospodarzom udało się odrobić stratę i doprowadzić do stanu 24:24. W końcówce to IAG okazał się lepszy i wygrał 27:25. Od początku drugiej partii minimalną przewagę wypracowali sobie goście. Przez kolejne akcje utrzymywali swoje prowadzenie. Ostatecznie wygrali całego seta 25:21, a mecz 2:0.

Capita – Biprotech 2:0 (25:21, 25:20)

Bezcenna wygrana

Na początku spotkania to Capita wypracowała sobie przewagę 7:3. Przez kolejne akcje gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce seta Biprotech zredukował stratę do dwóch punktów, lecz nie udało im się dogonić rywala i przegrał 25:21. Początek drugiej partii był bardzo zacięty i obfitował w piękne akcje. Biprotech zdołał wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Capita jednak szybko doprowadziła do stanu 10:10. Następnie przy stanie 12:12 zdobyła serię czterech punktów dającą prowadzenie 16:12. Do końca spotkania Capita nie oddała już tej przewagi i wygrała 25:20.

Donimirski – morele.net 1:2 (20:25, 25:21, 9:15)

Na właściwym torze

Na dobre rozkręciła się ekipa morele.net. Zespół, który długo nie mógł się przełamać w rundzie finałowej jest jednym z objawień. Zawodnicy morele.net dobrze wykorzystali sezon, by rozwinąć skrzydła. Wygrana nad medalistą rozgrywek Donimirskim jest bardzo cenną zdobyczą. Najbardziej wyróżniającym sie zawodnikiem ekipy morele.net był popularny "Adi", czyli Adrian Górnik.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: +48 784 338 379 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Grupa (1-5)
Zobacz więcej
Grupa (6-10)
Zobacz więcej
I Liga
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę