Heineken na zakończenie sezonu pokonuje Choice Club i awansuje na 4. miejsce. Uber zapewnia sobie utrzymanie w II lidze, a w III mamy zmianę lidera.
Choice Club – Heineken 1:2 (25:23, 17:25, 14:16)
Skończyli tuż za podium
Dopiero trzeci set wyłonił nam zwycięzcę w jedynym wczoraj pierwszoligowym spotkaniu. Heineken, wzmocniony osobą Michała Dzierwy, postawił mistrzowi bardzo trudne warunki. Na siatce oglądaliśmy istną wymianę ciosów, którą lepiej przetrwał team Kasi Pawłowskiej Dzierwy. Dzięki wygranej, ,,Czarni’’ kończą sezon jesień-zima 2019/20 tuż za podium. ,,Klubowicze’’ w całej edycji przegrali tylko dwa spotkania. Wczoraj, jak zaznaczają, zabrakło im ich motoru napędowego – Kuby Popardowskiego.
Scanmed – Green Cell 2:0 (25:12, 25:20)
Nowy lider
Scanmed gładko rozprawił się z Green Cell, głównie dzięki świetnej zagrywce Piotra Górniego, który z pola serwisowego punktował seryjnie. ,,Pantery’’ nie radziły sobie z jego próbami, a odrzucone od siatki miały sporo problemów ze skutecznym wykończeniem ataku. Ewelina Klita robiła, co mogła, ale to było zdecydowanie za mało, aby myśleć choćby o wygraniu seta. W drugim, w szeregi ,,Czerwonych’’ wkradło się lekkie rozluźnienie, ale udało się dowieźć tę wygraną, dzięki której Scanmed awansuje na fotel lidera, z punktową przewagą nad Sabre.
Karcher – Uber 0:2 (14:25, 21:25)
Jasno określony cel
Zawodnicy UBERA mieli jasno określony cel – zwycięstwo i utrzymanie, bez oglądania się na to, co zrobią rywale, w drugiej lidze. Już pierwszy set pokazał, że Tomasz Kozubek i spółka idą, jak po swoje. Prym na boisku wiódł kapitan ,,Biało-czarnych’’, skuteczny na siatce i w polu serwisowym. W drugiej części Karcher walczył, jak równy z równym. Dobrze na rozegraniu spisywała się Maria Maszek, ale ataki Piotrka Gawędy nie pozwoliły ,,Żółto-czarnym’’ na zdobycie punktu. Po tej porażce było wiadomo, że drużynie Agi Izdebskiej nie udało się wywalczyć utrzymania w II lidze.
Karcher – Nordic 1:2 (17:25, 25:21, 11:15)
Trzysetowe pożegnanie z II ligą
W starciu dwóch ostatnich zespołów nie brakowało siatkówki na naprawdę dobrym poziomie. Zarówno Karcher, jak i Nordic Semiconductor już przed rozpoczęciem tego meczu zdawali sobie sprawę, że jest to mecz o przysłowiową pietruszkę i obie drużyny spadają do III ligi. Kiedy Nordic Semiconductor wygrał pierwszego seta do 17, a w drugim prowadził kilkoma punktami, to wydawało się, że szybko poznamy zwycięzcę. Karcher wziął się do odrabiania strat, wygrał drugiego seta, ale w tie-breaku, mimo ofiarności w obronie, nie był w stanie pokonać Łukasza Dudy i spółki.