Selvita - Electrolux 1:2 (25-22; 22-25; 10-15)
Złoto dla Electrolux
Jedno z dwóch hitowych starć ostatniej kolejki Biznes Ligi przyniosło zapowiadane emocje. Electrolux potwierdził, że mistrzostwo należy się właśnie jemu i w bezpośrednim pojedynku pokonał Selvitę, która mimo wszystko może być również zadowolona z sezonu. W końcu srebrny medal SBL to również świetne osiągnięcie. Pierwszy set wygrany przez Selvitę do 22 dawał nadzieję zawodnikom w niebieskich. Później do głosu doszedł Electrolux i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gratulacje dla obydwu ekip!
State Street - Choice 0:2 (15-25; 18-25)
Na medal
Zdecydowanie lepszy początek mieli zawodnicy Choice, którzy prowadzili 7:3. State Street zdołał jednak doprowadzić do stanu 10:10. Przez dłuższy czas na tablicy wyników widniał remis. W końcówce to Choice zdobył przewagę 6 punktów i wygrał pierwszego seta 25:19. Początek drugiej partii ponownie należał do ekipy Choice, jednak gospodarze szybko doprowadzili do remisu. Goście ponownie odskoczyli rywalom, tym razem na 4 punkty. Przez kolejne akcje Choice utrzymywał wypracowaną przewagę, pewnie pokonując rywali 25:19. W ten sposób reprezentanci popularnego klubu potwierdzili pozycję medalową.
Prisjakt - Heineken 1:2 (25-23; 19-25; 10-15)
Tie-break
Od prowadzenia 6:0 zaczęli ten mecz gracze Prisjakt. Heineken jednak zdołał doprowadzić do remisu przy stanie 11:11. Do końca pierwszego seta, spotkanie było bardzo wyrównane i zacięte. Minimalnie lepsi w końcówce okazali się gospodarze wygrywając 25:23. Przez dłuższą część seta obie ekipy grały punkt za punkt. Prisjakt dopiero zdołał wypracować sobie trzypunktowe prowadzenie. Jednak bardzo szybko Heineken wyrównał stan meczu i następnie to oni zdobyli serię punktów i wygrali seta 25:19. Tie-break zaczął się od prowadzenia gości 5:1. Na zmianę stron goście schodzili z wynikiem 8:5. Do końca już nie oddali prowadzenia i wygrali 15:10 a cały mecz 2:1.
IP GBSC - BWI 0:2 (16-25; 18-25)
Mają brąz
BWI wykorzystało szanse, która stworzyła się, gdy w równolegle rozgrywanym meczu pierwszego seta przegrał Heineken. BWI pewnie wygrało swój mecz i wskoczyło na trzecie miejsce w tabeli. Gracze w niebieskich strojach pokazali, jak należy wykorzystywać stworzoną okazję.
Donimirski – IAG GBS (25-21; 25-21)
Pozytywnie na koniec
Lepiej ten mecz zaczął IAG prowadząc 4:1. Jednak Donimirski szybko odrobił straty i zdołał wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Następnie gra toczyła się punkt za punkt i dopiero w końcówce udało się gospodarzom uzyskać kilkupunktową zaliczkę. Wygrali oni seta 25:21. Drugą partię od prowadzenia 4:1 zaczęła ekipa Donimirski. W dalszej części seta utrzymywali oni zdobytą przewagę. Końcowy wyniki tej partii to 25: i pewna wygrana w całym meczu 2:0.
Interia.pl - Biprotech 1:2 (25-13; 20-25; 8-15)
Klasyk dla Biprotech
Interia zaczęła ten mecz od prowadzenia 4:0. W kolejnych akcjach gospodarze powiększali swoją przewagę. W późniejszej fazie seta Interia nie dała szans rywalom i pewnie wygrała 25:13. Drugą partię lepiej zaczęli sięgnie dysponowani gracze Interii, prowadząc już na początku 4:1. Biprotech szybko jednak doprowadził do stanu 5:5, by chwilę później prowadzić już 7:5. W pewnym momencie gościom udało się wyjść na czteropunktowe prowadzenie. Obie drużyny prezentowały bardzo ciekawe widowisko. W końcówce to Biprotech okazał się lepszy i wygrał 25:20 doprowadzając do tie-breaka. Początek trzeciej partii należał do Biprotechu. Do zmiany stron wypracował sobie prowadzenie 8:3. Do końca meczu nie pozwoli odrobić strat rywalom i pewnie wygrali 15:8, a cały mecz 2:1.
ABB – Aon 1:2
Zadecydowały detale
Pierwszy set rozpoczął się od walki punkt za punkt, natomiast z każdą kolejną piłką pogłębiał się kryzys drużyny Aon'u, który wykorzystywali gracze ABB grając właściwie bezbłędnie. Świetnie grający w tym secie gracze ABB wygrali tego seta z wyraźną i niepodlegającą dyskusji dziesięciopunktową przewagą. Drugi set to odwrócenie sytuacji i kryzys przechodziła drużyna ABB, natomiast Aon z każdą kolejną piłką zbliżał się do wyrównania stanu rywalizacji. Szczególny kłopot w tym secie sprawiała zawodnikom ABB zagrywka graczy w czerwonych strojach. Ostatecznie o wyniku spotkania musiał rozstrzygnąć tie-break, który udało się wygrać na przewagi drużynie Aon'u – 15:17. Obu drużynom należy jednak pogratulować fantastycznego meczu.
Przybylski – Comarch 0:2
Dwa sety – dwa różne mecze
W pierwszym secie Comarch nie pozostawił rywalom złudzeń i wygrał seta do czternastu. Drugi set to już jakby zupełnie inne spotkanie walka punkt za punkt, ale również duża ilość błędów własnych w bardzo ważnych momentach. Drugi set również jednak padł „łupem” drużyny Comarchu, a graczem meczu został Marek Wiśniewski, który przejmował na siebie ciężar gry w najważniejszych momentach drugiego seta.
Capita – Ericsson 2:0
Szybko i pewnie
W obu setach scenariusz wyglądał dokładnie tak samo – początkowo wyrównana walka obu zespołów, jednak później z każdą kolejną piłką rosła przewaga Capity. Capita wygrała oba sety kolejno do piętnastu i osiemnastu – co najlepiej świadczy o tym jak pewne i przekonywujące było zwycięstwo tej drużyny. Graczem meczu został Mateusz Porosło, choć w drużynie Capity wyróżnić należałoby wielu graczy.
Menard - Morele.net 2:1 (17-25; 25-23; 15-10)
Nadzieja na nadchodzący sezon
Sezon zamknęło starcie dwóch ekip, które mogą być objawieniem kolejnego sezonu. Zarówno Menard, jak i Morele.net świetnie pokazały się w końcówce sezonu. Menard do końca walczył o podium, Morele.net awansował w tabeli. Obydwie ekipy zaprezentowały ciekawą rywalizację, pierwsza partia dla Morele.net, dwie kolejne dla Menard, który w ten sposób potwierdził miejsce tuż za podium.