Grupa I
Dwukrotnie tego dnia na parkiecie zameldują nam się siatkarki i siatkarze Selvity, który najpierw zagrają z Prisjaktem, a następnie z Capitą. Zespół pod kierownictwem Jakuba Wojciechowskiego plasuje się na czwarty miejscu, tydzień temu w dwóch setach wygrał z IP GBSC Kraków, a dzisiejszego wieczoru ma szanse na kolejne punkty. O ile w meczu z Capitą będzie raczej o nie ciężko, tak w starciu z Prisjaktem faworytem jest ekipa w niebieskich strojach.
W ,,kratkę’’ gra State Street, który w pięciu meczach zdobył 10 punktów i plasuje się na piątym miejscu, zapewniającym udział w pierwszej lidze. Teraz ,,biało-niebiescy’’ podejmować będą Donimirski Pałac Pugetów i niezwykle ciężko jest nam wskazać faworyta tej pary. Bardziej utytułowaną ekipą i mającą więcej rozegranych spotkań w Biznes Lidze jest State, ale Kasia Konderak i spółka już nie raz, nie dwa pokazywali, że w siatkówkę grać potrafią. Zapowiada się wyrównany bój i walka o każdą piłkę.
Najlepiej z nowych ekip do tej pory poczyna sobie ABB, które plasuje się na wysokim, trzecim miejscu. Teraz debiutanta czeka prawdziwy sprawdzian – mecz z obrońcą mistrzowskiego tytułu, który do tej pory stracił tylko seta. Jesteśmy ciekawi, jak na jego tle zaprezentuje się ABB i czy będzie w stanie sprawić sobie miłą niespodziankę.
W dobrych nastrojach po ostatnim zwycięstwie z Menardem (2:0) do starcia z IP GBSC przystąpi Przybylski. Ich strata do piątego miejsca wynosi ledwie 3 punkty, a więc pierwsza liga jest cały czas w zasięgu ekipy w żółto-niebieskich strojach. Znakomicie na rozegraniu spisuje się Grażyna Surga, która dokładnymi wystawami ułatwia zadanie kolegom z drużyny. IP raczej myślami jest w II lidze. Ich strata jest spora, a meczów z tygodnia na tydzień coraz mniej.
Grupa II
Dwa mecze, jeden po drugim rozegra dzisiaj Electrolux. Najpierw zespół pod kierownictwem Marty Janas-Herman zmierzy się z Choice Club, a chwilę później sprawdzi formę debiutanta – morele.net. Electrolux plasuje się na piątym miejscu i jest na dobrej drodze, aby tę pierwszą ligę utrzymać. Szanse na wygraną morele.net są niewielkie, bowiem debiutant nie zdobył do tej pory nawet seta. Z kolei starcie z Choice Club może dostarczyć nam sporo emocji.
W pozostałych dwóch spotkaniach tego dnia dojdzie do konfrontacji IAG-u GBS z Ercissonem oraz Biprotechu z Aon-em. Szczególnie interesująco zapowiada się ten drugi mecz, gdzie lider (stracił tylko seta) zagra z trzecią w tabeli drużyną Aon-u. Faworytem wydaje się być Biprotech, ale Aon z meczu na mecz prezentuje się coraz to lepsze zgranie, nowi zawodnicy szybko zaaklimatyzowali się w zespole, a najlepszym dowodem na to są osiągane przez nich rezultaty. Ericsson póki co jest pod kreską, ale po dzisiejszej ewentualnej wygranej z IAG GBS może wskoczyć do pierwszej piątki. Cel na to spotkanie – zwycięstwo i poprawa humorów po porażce z Heinekenem (1:2). Te plany będzie chciał pokrzyżować IAG, który liczy na drugą victorię w bieżących rozgrywkach.