I LIGA
Dassault Systemes – IP GBSC 2:0 (25:19, 25:16)
Krok po kroku
Spore problemy kadrowe IP GBSC sprawiły, że „Zielonym” trudniej było powalczyć o korzystny wynik w starciu z Dassault Systemes. Mimo starań, nie udało się sprawić kolejnej niespodzianki i tym razem faworyt pewnie zgarnął komplet punktów. Dassault Systemes wygrywa pewnie oba sety i dopisuje kolejne trzy punkty do swojego konta, umacniając się na pozycji lidera. „Niebiescy” udanie rozpoczynają drugą część sezonu. Zobaczymy, czy uda im się zrealizować główny cel – mistrzostwo Siatkarskiej Biznes Ligi.
Przybylski – Nokia 2:0 (25:23, 25:15)
Zamiana miejsc
Przybylski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w walce o podium. Łukasz Cieleń i spółka udanie zrewanżowali się Noki za lipcową porażkę. Co więcej, nie pozwolili beniaminkowi na wygranie choćby seta! Dobre rozegranie, wysoka skuteczność m.in. Łukasza Kozłowskiego sprawiła, że „Biało-niebiescy” mieli wczoraj spore ciężary. Przegrana oznacza spadek w ligowej klasyfikacji, a zarazem awans brązowego medalisty z ubiegłego sezonu na najniższy stopień podium.
Choice Club – morele.net 2:0 (25:14, 26:24)
Przełamali złą passę
Podrażnieni ostatnimi kiepskimi rezultatami gracze Choice Club w pierwszym secie rozbili morele.net, pozwalając „Czarno-czerwonym” zdobyć zaledwie czternaście punktów. W drugim w ich szeregi wkradło się małe rozluźnienie, z czego próbował skorzystać team Adriana Górnika. Razem z „Klubowiczami” zafundowali nam emocjonujące kilkanaście minut. Walka punkt za punk trwała prawie do samego końca. Przy stanie 24:24 skuteczniejsi byli zawodnicy Kuby Popardowskiego i to oni mogli cieszyć się z wygranej.
II LIGA
Scanmed – Sabre 2:0 (25:13, 28:26)
Siódmy raz bez straty seta!
Nowa runda, stary dobry Scanmed. W pierwszym secie lider nie dał pograć Sabre, pozwalając „Biało-czerwonym” na zdobycie zaledwie trzynastu punktów! Świetna zagrywka i wysoka skuteczność ataku m.in. Piotrka Górniego, czy Bartka Skrabuta to było istne przekleństwo dla teamu Ani Postrożny. Po zmianie stron podrażnione Sabre zaprezentowało się o niebo lepiej i było naprawdę bliskie urwania seta Scanmedowi, ale w nerwowej końcówce więcej zimnej głowy zachowali „Czerwoni” wygrywając 28:26 i całe spotkanie 2:0! Siódmy mecz bez straty seta!
Green Cell – Motorola Solutions 2:0 (25:22, 25:16)
Udany rewanż
W lipcu górą była Motorola Solutions, która pokonała Green Cell po trzysetowym boju. W rewanżu znacznie bardziej doświadczone „Pantery” zaprezentowały się z lepszej stronny, wyciągnęli wnioski z ostatniego niepowodzenia i wzięli rewanż na debiutancie, nie pozwalając mu na zdobycie choćby punktu! „Granatowi” w pierwszym secie byli blisko dobrego otwarcia tej rywalizacji, ale ostatecznie górą był Bartek Poręba i jego ekipa. W drugim secie jeszcze lepsza gra „na siatce” sprawiła, że „Pantery” ani na chwilę nie straciły kontroli nad spotkaniem, które pewnie wygrali 2:0.