Motorola Solutions – Murapol 2:0 (25:9, 25:17)
Zbyt późno złapali wiatr w żagle
Debiutujący w Siatkarskiej Biznes Lidze Murapol nie wszedł dobrze w pierwszy set, który pewnie i wysoko wygrali zawodnicy Motoroli Solutions. „Granatowi” pozwolili rywalowi na zdobycie zaledwie dziewięciu punktów. Dobrze na środku spisywał się Grzesiek Kowaliczek, a na skrzydle wspierał go m.in. Paweł Boba. Po krótkiej przerwie Michał Janiszek i spółka zaczęli łapać wiatr w żagle. Kilka efektownych bloków, czy ataków nie dało jednak wygranej i ostatecznie „Czarni” musieli uznać wyższość rywala, przegrywając do 17 i całe spotkanie 0:2. Za tydzień poszukają punktów z innym „nowicjuszem” – MPGO Kraków.
GeoCollect – MICHR Group 2:1
Udany debiut
W najciekawiej zapowiadającym się meczu byliśmy świadkami zaciętego – wyłączając początek – trzysetowego pojedynku. Od pierwszych piłek zarysowała się wyraźna przewaga GeoCollect. Gracze MICHR Group popełniali mnóstwo błędów w przyjęciu, czy ataku. Efekt? Przegrana do 16. Po zmianie stron siatki „Błękitni” pokazali pazur i wolę do walki! Nie załamali się niepowodzeniem i doprowadzili do tie-breaku! W nim lepszy okazał się zespół Marcina Borkowskiego, w którym bardzo udany debiut zaliczył Kamil Dygoń, MVP tego starcia. Oprócz skutecznych ataków, miał wysoki procent w przyjęciu, pozwalając zespołowi na rozegranie kombinacyjnych ataków.
Magic Cafe – Analytics 2:0 (25:10, 25:11)
Bez większych problemów
Dla Magic Cafe starcie z ostatnim w tabeli Analytics było ciężkie. Nie pod względem przebiegu spotkania, ale przygotowania do niego. Trudniej o motywację, kiedy masz świadomość, że po drugiej stronie siatki jest słabszy przeciwnik i w dodatku grający w „piątkę”! „Złoto-czarni” zrobili jednak, co do nich należało i bez większych problemów pokonali Analytics, pozwalając mu na zdobycie dwudziestu jeden punktów w całym spotkaniu. Magic Cafe kontynuuje świetną serię meczów bez straconego seta (5)!
Przybylski – Nokia 0:2 (11:25, 25:27)
Wyciągnęli wnioski
Ekipa Mateusza Kurka wyciągnęła wnioski z poprzednich starć z Przybylskim i po raz pierwszy wygrała bez straty seta! Nokia sprawiła małą niespodziankę, bo to zespół w żółtych koszulkach był faworytem tego meczu. Już pierwszy set pokazał, że Łukasz Cieleń i spółka mogą mieć spore „ciężary”! Nokia pocelowała zagrywką, dorzuciła wysoką skuteczność w ataku i rozbiła Przybylskiego 25:11! To podziałało na jednego z kandydatów do medalu, niczym płachta na byka i w drugim secie oglądaliśmy zdecydowanie lepszą grę Przybylskiego. W końcówce zabrakło koncentracji i nie udało się doprowadzić do tie-breaku. Ostatecznie Nokia wygrała 27:25 i cały mecz 2:0.
Schibsted – MPGO Kraków 2:0 (25:10, 25:18)
Wygrali w „piątkę”
Przystępujący do meczu w pięcioosobowym składzie Schibsted bez większych kłopotów poradził sobie z MPGO Kraków. „Pomarańczowi” popisali się kilkoma efektownymi atakami, czy blokami, ale to było zdecydowanie za mało, aby myśleć o zdobyciu choćby punktu z aktualnym wicemistrzem Siatkarskiej Biznes Ligi. MPGO miało sporo problemów z przyjęciem zagrywki, a atakujących Konrada Sowulę i Damiana Tkaczyka dzielnie wspierała Ewa Wojdyła, dorzucając kilka punktów. „Różowi” zgodnie z planem zgarniają pełną pulę i myślami są już przy kolejnym pojedynku, gdzie czekać na nich będzie Nokia.