Wystartowali

Shell – Hays 2:0 (25:13,25:12)

Jak wchodzić to z przytupem!

Dla obu zespołów był to debiut w rozgrywkach siatkarskiej Biznes Ligi. Sądząc po tym, jak licznie zespoły te stawiły się na swoim pierwszym meczu w hali ComComZone Nowa Huta, możemy wnioskować, że bardzo zmobilizowane przystępowały do inaugurującego sezon spotkania. Spotkanie jednak od samego początku toczyło się pod dyktando drużyny Shell, której zwycięstwo w tym meczu nie było zagrożone nawet przez moment. Byliśmy świadkami dwóch jednostronnych setów, w których zespół Shell ogrywał rywala kolejno do trzynastu i dwunastu. Graczem spotkania został Klukoszowski Józef z drużyny Shella. Drużynie Shella pozostaje pogratulować przekonywującego zwycięstwa w ich pierwszym meczu, natomiast drużynie Hays życzyć powodzenia w kolejnych meczach!

Selvita – Alior Bank 2:0 (25:21,25:17)

W piątkę też się da!

Drużyna Selvity w osłabionym pięcioosobowym składzie, zmuszona była stawić czoła zespołowi Alior Banku grającemu w komplecie. Na początku pierwszego seta zarysowała się delikatna przewaga graczy Alior Banku, którzy utrzymywali dwupunktową przewagę nad swoim rywalem. Drużynie Selvity udało się jednak odrobić straty i od stanu 9:9 to właśnie zespół Selvity krok po kroku wypracowywał sobie przewagę. Pod koniec seta zespół Alior Banku przegrywał już 21:17 i tej straty już nie udało im się nadrobić – set zakończył się wynikiem 25:21 dla Selvity. W drugim secie zespół Selvity od samego początku wypracowywał sobie przewagę, gracze Alior Banku natomiast byli stroną goniącą wynik. Po mocnym uderzeniu Selvity na początku drugiego seta gdzie prowadziła już 3:0, graczom Alior Banku udało się odrobić stratę i doprowadzić do remisu 5:5. Jak się okazało był to ostatni stan remisowy w tym meczu, ponieważ później gracze Selvity wypracowywali sobie coraz większą przewagę ostatecznie wygrywając drugą odsłonę 25:17. Graczem spotkania został Marcin Nowogródzki z Selvity.

State Street – Ericsson 2:0 (28:26,25:23)

Niepocieszony Ericsson

State Street do spotkania przystępował w osłabionym pięcioosobowym składzie. W meczu z silnym zespołem Ericssona można było się więc spodziewać kłopotów graczy State Street, którzy jednak nie tylko się nie poddali, ale także zainkasowali komplet punktów. Na początku spotkania obie drużyny zdobyły dużą liczbę punktów zdobyły bezpośrednio z zagrywki. Zespołem, który przez prawie cały pierwszy set utrzymywał - jak się mogło wydawać - bezpieczną przewagę był zespół Ericssona. Przewaga, która w pewnym momencie wynosiła nawet sześć punktów okazała się jednak niewystarczająca i pod koniec spotkania na prowadzenie wyszła drużyna State Street, która wygrała pierwszą odsłonę 28:26. Drugi set przebiegał bliźniaczo do pierwszego. Już na samym początku Ericsson wypracował sobie prowadzenie 0:4, w końcówce seta gracze w niebieskich strojach prowadzili jeszcze 19:21 z każdym kolejnym punktem czyniąc kolejny krok w kierunku tie-breaka, jednak ponownie roztrwonili prowadzenie, dając tym samym okazje świetnie grającej w końcówkach setów drużynie State Street do zakończenia spotkania wynikiem 2:0. Drużyna State Street zwyciężyła również w drugiej odsłonie. Graczem meczu został Dawid Wnuk z zespołu State Street.

Electrolux - Aon 1:2 (18:25; 25:23; 12:25)

Trzysetowa walka

Znakomicie pierwszą partię zaczęła ekipa Aonu, bo prowadząc 6:0. W późniejszej fazie nie dała rywalom szans, konsekwentnie wykorzystując swoje piłki i wygrywając 25:18. Drugi set natomiast rozpoczęła lepiej drużyna Electrolux. Szybko objęła prowadzenie 6:3, lecz goście niedługo potem doprowadzili do stanu 7:7. Od tego momentu to Aon osiągnął niewielką przewagę. W końcówce jednak rywale pokazali klasę i wygrali 25:23 doprowadzając do tie-breaka. Od początku trzecia partia była bardzo wyrównana, ale tuż przed zmianą stron to Aon prowadził 8:5. Tego zapasu już nie oddał i wygrał 15:12, a całe spotkanie 2:1.

Cisco - IAG 2:0 (25:21; 25:16)

Zwycięstwo beniaminka

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Cisco zdołało jednak obronić kilka piłek i wykorzystało je doprowadzając do stanu 9:5. IAG z biegiem czasu odrabiał straty i zdołał dojść rywala na 12:12. W końcówce gospodarze odskoczyli na kilka punktów i wygrali seta 25:21. W drugą partię lepiej weszła ekipa Cisco prowadząc od początku 6:2. Z biegiem seta powiększała ona swoją przewagę i pewnie wygrała 25:16 zgarniając 3 punkty.

Comarch - IP GBSC 2:0 (25:15; 25:17)

Dobre złego początki

Pierwszą partię od prowadzenia 4:1 zaczęła drużyna IP. Rywale jednak szybko odrobili straty i to oni przejęli inicjatywę, zdobywając kilku punktową przewagę. Z punktu na punkt coraz widoczniejsza była dominacja Comarchu który wygrał pewnie 25:15. Na początku drugiego seta gra toczyła się punkt za punkt. Jednak podobnie jak w poprzedniej partii świetnie dysponowani dzisiaj gospodarze wywalczyli sobie bezpieczną przewagę. Całego seta wygrali 25:17, zapewniając wygraną 2:0.

4F - Morele.net 0:2 (18:25; 14:25)

Mocny start Morele.net

Pierwszy set rozpoczął sie korzystnie dla 4F, ale przeciwnicy szybko oddrobili straty. Zespół Morele.net uzyskał kilka punktów przewagi i utrzymał ja do końca seta. Druga cześć spotkania była kontynuacją udanej gry Morele.net, co przełożyło się na prowadzenie od samego początku. Set zakończył się jedenastoma punktami przewagi. Morele.net udanie rozpoczynają drugi sezon w SBL. 4F powraca do rozgrywek i widać, że nowy zespół będzie potrzebował czasu.

Prisjakt - Nordic 1:2 (25:23; 23:27; 11:15)

Udany debiut

To było niesamowicie emocjonujące spotkanie. Drużyna Nordic mocno zaczęła i w pierwszym secie utrzymywała przewagę aż do wyniku 20:20, na koniec sytuacja się odwróciła i set zakończył się wynikiem 25:23 dla Prisjakt. Drugi set był bardzo wyrównany, ale ostatecznie zakończył się na korzyść Nordic. Spotkanie rozstrzygnęło się w tie-breaku wynikiem 15:11 dla Nordic, które w ten sposób zaliczyło wymarzony debiut w SBL.

Epam - Capita 2:1 (21:25; 25:23; 15:11)

Emocje sięgnęły zenitu

Drużyny szły łeb w łeb, potwierdzeniem tego jest wynik pierwszego seta 25:21 dla Capita i drugiego 25:23 dla Epam. Ostatecznie o wyniku spotkania zadecydował tie-break i cztery punkty przewagi na koncie Epam, uzyskane w tej partii. Długie, dynamiczne rozegrania sprawiły, ze było to świetne widowisko dla kibiców. Capita to doświadczony zespół w SBL, dlatego wygrana w debiucie musi być dla Epam szczególnie cenna.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: +48 784 338 379 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Grupa (1-5)
Zobacz więcej
Grupa (6-10)
Zobacz więcej
I Liga
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
MVP
Zobacz pełną tabelę
I Liga
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę
Grupa (1-5)
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę
Grupa (6-10)
Pozycja
Gracz
Mecze
Gracz kolejki
Zobacz pełną tabelę