Outsider pokonał lidera...

I LIGA A

Apla – Napad.pl 0:5

Spotkanie przerwane przez sędziego w 28 minucie, ze względu na kierowane groźby przez zawodnika Apli w stosunku do sędziego i zweryfikowane, jako walkower na korzyść drużyny Napad.pl.

State Street II – Komputeo 2:3

W drugim spotkaniu wieczoru mierzyły się dwa zespoły w pomarańczowych strojach. Faworyta trudno było wskazać: z jednej strony to Komputeo miało po swojej stronie atut doświadczenia, z drugiej zaś State chciało kontynuować swoją znakomitą passę i miało realne podstawy by myśleć o zwycięstwie. Myśli takie szybko się jednak skomplikowały. Błyskawiczny gol dla gości ustawił nieco spotkanie na ich korzyść, choć na pewno nie wytrącił gospodarzy z rytmu. Konsekwentnie starali się oni wyrównać i stopniowo przesuwali się coraz bliżej bramki rywala. Przed zmianą stron nie dało to jednak efektu, jeżeli nie liczyć jednego trafienia w słupek. Na kolejne trafienia przyszło nam dość długo poczekać. Dopiero w drugiej połowie obejrzeliśmy kolejne gole. Dwa razy cieszyć się mogło Komputeo, podczas gdy gospodarze mieli już przed sobą bardzo trudne zadanie. Pokazali jednak charakter: nie załamali się, lecz ze wszystkich sił walczyli o odrobienie strat. Wydawało się to być mało prawdopodobne, ale na kilka minut przed końcem spotkania State Street wreszcie strzeliło bramkę. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później zdobyło drugą i z meczu rozstrzygniętego starcie zmieniło się w walkę do ostatniej akcji. Mimo starań, gospodarze nie zdołali już odrobić trzeciej bramki i minimalnie ulegli przeciwnikom.

J&J Skotniki – A.S.A 3:1

Pojedynek pomiędzy dwoma doświadczonymi zespołami zapowiadał się bardzo ciekawie. Mimo różnicy punktowej, obie ekipy celowały w zwycięstwo i granatowi wcale nie wydawali się być w tej walce bez szans. Mieli oni jednak ogromnego pecha: na skutek fatalnego błędu obrony dość szybko stracili gola i zmuszeni byli odrabiać straty. Próbowali przejąć inicjatywę, ale bardzo dobrze grali tego wieczoru biali. Wyprowadzili dwa kolejne ciosy, które uczyniły sytuację gości bardzo trudną. Im bliżej było jednak zakończenia pierwszej połowy, tym A.S.A grała lepiej, co dawało nadzieję, że ekipa ta podniesie się po zmianie stron. I rzeczywiście, w drugich dwudziestu minutach spisywała się znacznie lepiej. Strzeliła też bramkę, co mogło być zapowiedzią sporych emocji. W przeciwieństwie do grającego wcześniej Komputeo, J&J nie pozwoliło jednak na strzelenie sobie drugiej bramki i niepotrzebną nerwowość. Skutecznie broniło dostępu do własnej bramki i mimo iż po zmianie stron nie zdobyło gola, cieszyć się mogło z cennej wygranej.

Lorenz – ABB 3:7

W przedostatnim starciu do boju o podtrzymanie nadziei na awans stawał Lorenz. ABB, mimo mniejszego niż u rywala doświadczenia od pierwszych minut spisywało się znacznie dojrzalej. Wyszło na dwubramkowe prowadzenie, bez większego kłopotu dwukrotnie wyprowadzając w pole defensywę czerwonych. Ci zdobyli kontaktowego gola i starali się przełamać obronę trzeciej drużyny tabeli, ale było to wszystko na co pozwolili biali w pierwszej połowie. Gracze gości dołożyli zaś kolejne dwie bramki i na przerwę schodzili prowadząc różnicą aż trzech goli. W kolejnych dwudziestu minutach tylko tę przewagę powiększyli, dokładając cztery kolejne trafienia i będąc zdecydowanie lepszymi w każdym elemencie gry. Pod koniec spotkania do głosu dochodzić zaczęli piłkarze Lorenza, lecz wobec ogromnej straty nie byli już w stanie zdziałać nic poza dołożeniem do swojego dorobku jeszcze dwóch trafień. Porażka przekreśla ich marzenia o awansie i sprawia, że strata do drugiego miejsca stała się bardzo duża.

Nafta/Hostel Deco – MPO Kraków 2:4

Zakończenie kolejki przyniosło nam nie lada niespodziankę. Niepokonani jak dotąd piłkarze lidera musieli uznać wyższość zamykającego tabelę MPO, które ma za sobą zdecydowanie najlepszy mecz w sezonie. Wszystko zaczęło się zgodnie z oczekiwaniami: czerwoni objęli prowadzenie i starali się kontrolować przebieg gry. Niebiescy jednak byli w stanie przełamać defensywę rywala i doprowadzić do wyrównania. Gdy po kolejnych kilku minutach MPO wyszło na prowadzenie, zaczynało pachnieć sensacją. Nafta nijak bowiem nie potrafiła strzelić wyrównującego gola i miała spore kłopoty zwłaszcza z wykańczaniem akcji. Podobnie było również po przerwie. Co prawda błyskawicznie po wznowieniu gry gospodarze strzelili drugiego gola, lecz później głos należał już tylko do niebieskich. Dołozyli oni kolejne dwa trafienia i zaczęli kontrolować przebieg gry. Czerwonych nękały za to problemy z pierwszej połowy: nerwowa gra i słaba skuteczność. Nie pozwoliła ona na strzelenie choćby jednej bramki i w efekcie sensacja stała się faktem.

II LIGA D

KDWT - Dragon 9:3

Zwycięstwo w starciu ze zdecydowanym liderem tabeli dawało jeszcze drużynie Dragonu szanse na włączenie się do walki o awans i początek meczu pokazał, że dla faworyzowanego KDWT nie będzie to kolejne łatwe spotkanie. Goście w pierwszych minutacj imponowali nieustępliwością i stworzyli sobie nawet dwie świetne okazje, ale nie potrafili ich zamienic na gola. Wraz z upływem minut gospodarze przejmowali kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i po golu Roberta Fudały objęli prowadzenie. Jeszcze przed końcowym gwizdkiem sędziego w tej części gry na 2:0 podwyższył Piotr Paszkiewicz, dając swojej drużynie duży komfort przed drugą połową. Po zmianie KDWT osiągnęło zdecydowaną przewagę i szybko "zamknęło" mecz. Szalenie efektowne było trafienie na 3:0. Widac, że zawodnicy gospodarzy oglądają rozgrywane w Belgii Mistrzostwa Europy w Futsalu. Świetne rozegranie rzutu wolnego, rodem z parkietu dało trafienie Paszkiewicza i podziw kibiców zgromadzonych na trybunach. W końcówce spotkania przebudził się wreszcie lider KDWT - Dawid Witko, zaliczając hattrick. Gości stac było tylko na 3 trafienia i ostatecznie przegrali ten mecz 3:9.

Bajer Miki Kraków - Teva 5:2

Od pierwszego gwizdka sędziego lepsze wrażenie sprawiała ekipa Bajer Miki i okres swojej przewagi udokumentowali trafieniem Kuby Wróbla. Prowadzenie ani na chwilę nie rozluźniło rozpędzonych gospodarzy, którzy raz po raz meldowali się w polu karnym Tevy. Składna gra i akcje pełne polotu dały jeszcze jedno trafienie przed zmianą stron. Piłkę na środku boiska przejął Mateusz Przesór, podprowadził ją kilka metrów i huknął nie do obrony. Druga częśc gry rozpoczęła się fenomenalnie dla gospodarzy. W fatalny sposób piłkę stracił Artur Bułat, a efektownym lobem popisał się Przesór i zrobiło się 3:0. Wysokie prowadzenie wprowadziło w szeregi gospodarze drobne rozluźnienie, z którego skrzętnie skorzystała Teva. Najpierw z rzutu wolnego nie dał szans bramkarzowi Łukasz Banaśkiwicz, a po chwili swoją winę odkupił Bułat, "zdejmując pajęczyna" z narożnika bramki. Gdy wydawało się, że goście lada moment wyrównają sprawy w swoje ręce postanowił wziąc Maciej Kozieł i trafił najpierw na 4:2, a po chwili ustalił wynik spotkania na 5:2. Po bardzo emocjonującej drugiej połowie Bajer Miki pokonał Tevę i było to zwyciętwo jak najbardziej zasłużone.

4Football Team - IBM SWG 10:3

Prawdziwy trening strzelecki urządzili sobie zawodnicy 4Football Team. Już w 1 minucie Marcin Badylak technicznym strzałem pokonał Misia i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Kolejne minuty to zdecydowane ataki gospodarzy, ale popis nieskuteczności sprawiał, że na świetlnej tablicy wciąż widniał wynik 1:0. Gdy sędzia podytkował rzut karny dla IBM wydawało się, że stara piłkarska prawda głosząca, że niewykorzystane się mszczą po raz kolejny da o sobie znac. Nic z tych rzeczy. Cezary Górka trafił w poprzeczkę i mówiąc kolokwialnie gospodarzom się "upiekło". Szczęscie związane z rzutem karnym zmusiło 4F do jeszcze większego wysiłku. Efektem ich wzmożonych ataków były kolejne 4 trafienia i wynik do przerwy 5:0. Po zmianie stron obraz gry zasadniczo się nie zmienił. Gospodarze przeważali, a goście starali się odgryzac. Świetną partię rozegrała dwójka graczy gospodarzy: Tomasz Gardeła i Marcin Badylak. Ten pierwszy niczym Mesut Oezil imponował asystami, a drugi nie mylił się pod bramką IBM i mecz zakończył z 5 trafieniami na koncie. Ostatecznie 4Football Team rozgromił IBM SWG 10:3.

ART BLACK - Selvita 7:0

Nie było niespodzianki w meczu ART BLACKU z Selvitą. Gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia od pierwszej do ostatniej minuty i pewnie pokonali "czerwoną latarnię" ligi 7:0. Zwycięstwo faworyzowanym gospodarzom nie przyszło jednak łatwo. Selvita imponowała konsekwencją w grze obronnej, przez co gospodarze nie mieli tylu sytuacji na ile pewnie liczyli. Defensywę gości "rozerwał" Arkadiusz Krzyszkowski, który strzałem z dystansu nie dał szans bramkarzowi. Goście poza żelazną defensywą nie mieli żadnych atutów w tym spotkaniu, ograniczając swoje "akcje" do długich piłek w kierunku napastników. Gospodarze za sprawą Andrzeja Janeckiego podwyższyli na 2:0 i sedzia oznajmił koniec pierwszej połowy. Po zmianie stron goście opadli z sił i nie byli w stanie przeciwstawic się atakom gospodarzy. ART BLACK cierpliwie budował kolejne akcje i dopisywał kolejne trafienia do swojego konta. Ostatecznie skończyło się na 7:0, a ciekawostką jest fakt, że każdą z bramek strzelał inny zawodnik gospodarzy.

Nazwa.pl - Sparta 2:4

Najwięcej emocji zapewniło nam ostatnie spotkanie tej serii gier. Goście chcieli wykorzystac potknięcie Dragonu i powiększenie przewagi nad rywalem do awansu, gospodarze zaś chcieli spłatac faworytom figla i z pełną odpowiedzialnością można stwierdzic, że to im się udało. Pierwsze minuty to nieoczekiwana przewaga Nazwy.pl i kilka groźnych okazji. Sparta jednak potrafiła obronic się przed atakami gości, a przy okazji wyprowadziła składną kontrę, po której do siatki trafił Łukasz Szociński. Gospodarze nie rezygnowali i ich ataki przyniosły skutek. Pięknie z wolnego dośrodkował Michał Kusz, a Bartłomiej Świątek wyskoczył do głowy niczym Michael Jordan za swoich najlepszych czasów i zrobiło się 1:1. Pod koniec tej części gry zdecydowanie przycisnęła Sparta, ale na nic to się zdało i marzenia o wyjściu na prowadzenie trzeba było odłożyc do drugiej połowy. Gracze Sparty byli chyba jeszcze w szatni gdy Nazwę na prowadzenie wyprowadził Górkiewicz i widmo porażki powoli zaczęło zaglądac gościom w oczy. Błyskawicznie jednak wyrównał Szociński i dał kolegom nadzieję na dobry wynik w tym spotkaniu. Końcowy fragment gry to już zdecydowana przewaga wicelidera. Gole Wojciechowskiego i Kamińskiego wprowadziły na tyle spokoju w poczynania gości, że na wykonanie rzutu karnego pozwolili swojemu bramkarzowi - Tomaszowi Osorze. Doświadczony goalkeeper "11" jednak nie wykorzystał i ostatecznie Sparta pokonała Nazwę.pl 4:2, ale zwycięstwo to było okupione gigantycznym wręcz wysiłkiem.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Zobacz więcej
I Liga A
Zobacz więcej
I Liga B
Zobacz więcej
II Liga A
Zobacz więcej
II Liga B
Zobacz więcej
II Liga C
Zobacz więcej
II Liga D
Zobacz więcej
III Liga A
Zobacz więcej
III Liga B
Zobacz więcej
III Liga C
Zobacz więcej
III Liga D
Zobacz więcej
III Liga E
Zobacz więcej
III Liga F
Zobacz więcej
Extraklasa
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę