I LIGA B
Evolt – Vicenti 5:2
Skuteczni
Swoje trzecie zwycięstwo w sezonie jesień-zima 23/24 odniósł Evolt. Do pewnego momentu Vicenti dotrzymywało kroku, dzięki golom Fernando Gameza. Przy stanie 2:2 zarysowała się przewaga „Granatowych”, którzy kiedy dochodzili do okazji strzeleckich, to zamieniali je na gole. Dublet Adriana Golińskiego i bramki Pawła Korpaka, Mateusza Więcka i Łukasza Korzeniaka zapewniają wygraną, dzięki której Evolt utrzymuje się na ligowym podium.
Electrosmart – DIAMOND 6:0
Dali jasny sygnał
Wygrana Electrosmartu jest już sporą niespodzianką, ale jej rozmiary można rozpatrywać już w kategorii sensacji! Tym bardziej, że DIAMOND, który słynie z mocnej ofensywy, zakończył tę rywalizację bez zdobytego gola! Ostatnio taka sytuacja miała miejsce ponad rok temu (0:5 z JR Holding), jeszcze w Extraklasie. Electrosmart zgłasza medalowe aspiracje i daje jasny sygnał reszcie ligowej stawki.
Sabre – WELDBUD/JF/GEO 7:5
Utrzymali przewagę
Zdobyli pięć goli, a nawet nie wywalczyli punktu! WELDBUD/JF/GEO był faworytem w parze z Sabre, a tymczasem po czterdziestu minutach spotkania musiał pogratulować „Czerwonym” wygranej! Mecz od samego początku nie układał się po myśli zespołu Krzyśka Chlebdy. Sabre wypracowało sobie kilkubramkową przewagę, którą udało się dowieźć do samego końca! Dublety Martina Jonesa i Pawła Zapały oraz trafienia Kamila Saneczki i Jose Carballo – to dało cenną wygraną!
Polplast – Armatis 5:3
Udana współpraca
Po ubiegłotygodniowej porażce (3:5 z Electrosmartem), na zwycięską ścieżkę wraca Polplast. Team Rafała Brasia musiał zostawić sporo zdrowia na boisku, aby zgarnąć komplet punktów w pojedynku z Armatisem. „Biało-czarni” ani razu nie prowadzili, ale przez dobre kilkanaście minut siedzieli faworytowi na ogonie. Ten jednak zagrał spokojnie, przetrzymał napór rywala i dopisał kolejne punkty. A my mieliśmy przykład, jak dobrze ze sobą współpracują na boisku Mark Ponomarenko i Kyryl Kyrylov.
KADRA GAP – Decathlon Kraków 7:0
Jednostronnie
Spodziewaliśmy się dużo bardziej zaciętego meczu, a tymczasem Kadra GAP gładko pokonuje Decathlon Kraków (7:0)! Zespół aspirujący do gry w Extraklasie nie dał większych szans ekipie, która kilka sezonów w tej biznesligowej elicie grała. Już do przerwy „Granatowi” prowadzili 4:0, a po zmianie stron dorzucili jeszcze trzy trafienia. Wygrana mogła być jeszcze wyższa, ale w końcówce lider I Ligi B zmarnował rzut karny.
II LIGA D
HCL Poland – Sylvamo 4:7
Trzy plus trzy Piekarczyka
Jedenaście – tyle bramek padło w niezwykle zaciętym starciu HCL Poland z Sylvamo. Pierwsza już w piętnastej sekundzie! „Biało-niebiescy” po niespełna dwóch minutach prowadzili już 2:0, ale jeszcze przed przerwą team Piotrka Mitki odrobił tę stratę z nawiązką. Ogromna w tym zasługa Mateusza Piekarczyka, który tylko wczoraj trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, zaliczając taką samą liczbę asyst! „Fioletowi” spychają pokonanych na trzecią lokatę, a sami awansują na pozycję wicelider!
AMARA – FC Petarda Wieliczka
„Czyste konto”
Po dłuższej przerwie, między słupki wrócił Tomek Malinowski. Gracz AMARY nie zapomniał swojego fachu i walnie przyczynił się do wygranej z FC Petardą Wieliczka (3:0). Napastnicy w koszulkach w szachownicę ani razu nie znaleźli sposobu na złamanie defensywy oponenta, która tego wieczoru zagrała niemal bezbłędnie. Dobra defensywa i skuteczna ofensywa – to był klucz do pierwszego w tym sezonie zwycięstwa! Złą serię udało się przełamać dzięki dubletowi Artura Boronia i trafieniu Kuby Wiatrowskiego.
Fluvius – Majorel 2:6
Szybko odrobione straty
Utrata gola podziałała na Fluviusa niczym płachta na byka! Szybko „Biało-czerwoni”, a dokładniej Piotrek Węgrzyn i Patrick Sadlak odrobili straty z nawiązką! Majorel jeszcze przed zmianą stron wyrównał i w drugiej połowie zabawa zaczęła się od nowa! W drugich dwudziestu minutach drogę do siatki znajdowali tylko gracze w niebieskich koszulkach. Hat-tricka skompletował Helton Goncalves, który dał się mocno we znaki obrońcom.
Grupa Heban – Green Cell 3:3
Podział punktów
To jedyny mecz w ramach 5. kolejki w II Lidze D, gdzie nie wyłoniony został zwycięzca. Strzelanie oba zespoły zakończyły już po niespełna dwudziestu pięciu minutach. Długo prowadziła Grupa Heban. Zasługa duetu Kuba Kupiec – Łukasz Hodor. Pierwszy asystował, drugi strzelał. Przy stanie 0:2 do ataku ruszył Green Cell i jeszcze przed wyrównał. W drugiej połowie znowu był na lekkim „miniusiku”, ale za wygraną nie dawał Janek Klich (3:3). Mimo okazji jednych i drugich w dalszych fragmentach rywalizacji, goli już nie oglądaliśmy.
III LIGA F
KAS – WEBCON 3:1
Gol „do szatni”
Na pierwszego gola przyszło nam czekać ponad kwadrans. Kiedy Raul Rubio Gonzalez otworzył wynik spotkania, gracze KAS nabrali sporej ochoty do gry i jeszcze przed przerwą wbili rywalowi gola „do szatni”. Mateusz Kunior nie dawał za wygraną. Po podaniu Patryka Józefczyka złapał kontakt, ale kilka akcji później o wygranej tureckiego zespołu przesądziło trafienie Marouna Zaiza. KAS po czterech meczach bez porażki (3 zwycięstwa, 1 remis) jest liderem III Ligi F.
