I LIGA B
Sabre – Avalon Partner 2:7
Mają to!
Gracze Avalon Partners już przed pierwszym gwizdkiem sędziego mieli zapewniony tytuł mistrzowski. „Żółci” nie odpuścili meczu z Sabre, zagrali w pełni skoncentrowani i mimo szybko straconego gola, pewnie pokonali rywala (7:2) i postawili kropkę nad „i”! Hat-trick Mykhailo Kozoriza, dublet Romana Slastonowa i trafienia Andrija Sukhovershy i Oleksiyego Vorobetsa dały jedenastą wygraną w sezonie wiosna-lato 2023. Avalon ma złoto i awans do Extraklasy. Dla części zawodników, to powrót do biznesligowej elity.
SPAW-TOR – Meblomix&Mazur Truck Serwis 2:2
Niewykorzystana szansa
Porażki Sabre nie wykorzystał SPAW-TOR. „Zieloni” błyskawicznie ze sprawą Jarka Kamińskiego objęli prowadzenie, ale po kilku minutach mieliśmy już remis (gol Łukasza Sikory). Tuż przed zejściem do szatni po raz drugi lekką przewagę złapał team w zielonych koszulkach. Celnie z dystansu huknął Piotr Ogar. W drugiej części SPAW-TOR chciał pójść za ciosem, ale to Patryk Rojek ustalił końcowy rezultat meczu (2:2). O podium na koniec sezonu może być niezwykle trudno.
IP GBSC – Consorfrut 13:2
Popis strzelecki
To nie jest sezon Consorfrut Polska. „Błękitni” doznali bolesnej porażki z IP GBSC. Na boisku gołym okiem widać było, kto walczy o medale, a kto toczy bój o pozostanie w I lidze. Z tygodnia na tydzień szanse ekipy Andrzeja Kawy są coraz mniejsze. Wygrani zagrali koncertowo i są na dobrej drodze, aby ten sezon skończyć z medalem na piersi. Pytanie tylko, jakiego on będzie koloru. Wojtek Król (4+4) miał duże wsparcie od Bartka Gębali (3+2), ale ozdobą meczu było trafienie Jaromira Mazura na 13:2!
II LIGA D
Grass Valley - AMARA 6:4
Nie tracą nadziei
Grass Valley wygrał starcie z Amarą i zachowuje matematyczne szanse na utrzymanie w II Lidze. W 4. minucie wynik otworzył Jakub Kmiecik. Później to Amara przejęła inicjatywę i po kilku niewykorzystanych okazja dopięła swego. Do wyrównania doprowadził w 14. minucie Łukasz Sobczyk. Biało-Fioletowi chcieli pójść za ciosem, jednak nadziali się na dwa kontrataki i to Grass Valley zszedł na przerwę z dwubramkową zaliczką. Na wstępie drugiej odsłony Fabio Dias pięknie przymierzył z dystansu, a po kilku minutach w ślad za nim poszedł Michał Ryś. Wtedy stało się jasne, że Grass Valley nie wypuści wygranej z rąk. Ostatecznie dziewiąta drużyna tabeli pokonała wyżej notowaną Amarę 6:4.
IG Group - Evolt 3:4
Evolt krok od mistrzostwa!
Hitowe starcie nie zawiodło. Już w 5. minucie wynik otworzył pięknym strzałem z dystansu Mykola Kursik. Wyrównał trzy minuty później Oliwier Soboń. Evolt poszedł za ciosem i w 15. minucie gry po raz pierwszy objął prowadzenie za sprawą Daniela Jędrygasa. IG nie pozostało jednak dłużne. Tuż przed zmianą stron stan rywalizacji wyrównał Tomasz Trzeciakowski. W drugiej odsłonie Evolt wziął sprawy w swoje ręce. Najpierw piłkę po strzale Adriana Golińskiego dobił Łukasz Korzeniak, a następnie pierwszy z wymienionych sam wpakował piłkę do bramki.Granatowi tuż przed końcem zdołali zmniejszyć straty, jednak na więcej zabrakło im czasu. IG Group straciło szansę na mistrzowski tytuł. Już tylko Electrosmart może pokrzyżować plany Evoltu.
Fluvius - Green Cell 0:5
Różna skuteczność
W meczu zamykającym 16 serię gier Green Cell nie miał problemów z pokonaniem Fluviusa. Czarne Pantery szybko, ponieważ już w 3. minucie rozpoczęły strzelanie, gdy na listę strzelców wpisał się Konrad Horwat. W kolejnych minutach pierwszej odsłony wynik nie uległ zmianie, pomimo kilku dogodnych okazji pod jedną i druga bramką. Niemoc w 25. minucie przełamał Oskar Jarosz. Następnie Fluvius chcąc odrobić straty mocno się otworzył i nadział się na trzy kontrataki Green Cell. Zawodnicy w białych koszulkach również mieli swoje okazje, jednak nie pierwszy raz w tym sezonie byli na bakier ze skutecznością.
III LIGA D
UBER – CREADIS 3:5
Klasyczny hat-trick
UBER nie wykorzystuje szansy. „Czarni” przegrywają z CREADIS (3:5). W górze tabeli ciągle jest ogromny ścisk, ale wczorajsza porażka, że zespół Kamila Dworzeckiego wciąż jest „tylko” trzeci, a aspiracje są na pewno wyższe. Najlepszy na boisku był Piotrek Żydziak, który już w pierwszej połowie skompletował klasycznego hat-tricka. Po tym zwycięstwie Maciek Roga i jego koledzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o medale!
Tecnocasa – PGE Energia Ciepła 2:5
Samodzielny lider
Samodzielnym liderem po 16. kolejce jest PGE Energia Ciepła! „Granatowi” musieli zostawić sporo zdrowia na boisku, aby pokonać ostatnią w tabeli Tecnocasę. Dopiero przy stanie 2:2 team Łukasza Pietrzaka wrzucił „piątkę” i odjechał niżej notowanemu rywalowi. Ósmą wygraną zapewniły trafienia Kuby Gila (2), Damiana Kozaczyńskiego (2) i Pawła Figacza.
Grand Parade – Hitachi 2:1
Bili głową w mur
Zawodnicy Hitachi bili głową w mur. Byli faworytem tej pary, ale nie udźwignęli tego ciężaru i dość niespodziewanie przegrali z Grand Parade (1:2)! „Czerwoni nie tylko stracili komplet punktów, ale przede wszystkim fotel lidera. Kacper Skałka i jego koledzy próbowali odwrócić losy tego starcia, ale byli nieskuteczni, albo zatrzymywał ich Giga Chalauri. Wygrana i powrót do wyścigu nawet o mistrzostwo II Ligi C!
Vesuvius – Harbingers 2:4
Gra do końca!
Gra się do końca i to pokazali zawodnicy Harbingers! „Zieloni” przegrywali już 0:2, po bramkach Dawida Dragosza i Sebastiana Marszałka. Kluczowa dla losów tego pojedynku była dwudziesta ósma minuta, kiedy to Harbingers odrobił straty z nawiązką! Trzy gole mocno wstrząsnęły rywalem, który już się nie podniósł, a na łopatki położył go Alan Szynal, strzelając na 4:2! Piąta wygrana, dzięki której wygrani zrównali się punktami z Vesuviusem. Niezły wynik, jak na debiutancki sezon.
III LIGA E
Smay – Cogniznat 2:3
Na fotelu lidera bez zmian!
Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało problemów Cognizanta. Lider III Ligi E prowadził ze Smay 2:0, a do siatki trafiał Mohammed Ali i Murad Gojayev. „Biało-czarni” nie dawali za wygraną i w drugiej połowie wrócili za dalekiej podróży. Kontakt złapał Grzesiek Armatys, a do remisu doprowadził Łukasz Trako. Smay chciał pójść za ciosem, ale kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, nadział się na kontrę! Arcyważne zwycięstwo zapewnił Khalid Iakuev. Na fotelu lidera bez zmian!
