II LIGA B
Primost – Cisco 2:0
Skończą tuż za podium
Na kolejkę przed końcem wiadomo już, że Primost edycję jesień-zima 24/25 zakończy tuż za podium. „Czerwono-biali” po dwóch trafieniach Przemka Migacza pokonali Cisco (2:0) i dzięki minimalnie lepszej różnicy bramek z Amigos FC (8:7) zajmą czwartą lokatę. Apetyty graczy Primostu na pewno były wyższe, ale trzeba przyznać że konkurentów w walce o medale mieli potężnych, co zresztą widać po stracie do trzeciego w tabeli Estate Zina, która wynosi aż 13 punktów. Cisco zachowuje jeszcze szanse na utrzymanie, ale w ostatniej kolejce musi wygrać i liczyć na porażkę The Marine Iguana.
Express Car Rental – The Marine Iguana 5:0
Nowy lider!
Express Car Rental pokonuje The Marine Iguana (5:0) na kolejkę przed końcem wskakuje na pozycję lidera II Ligi B! Ekipę w czarno-fioletowych koszulkach do zwycięstwa poprowadził Mateusz Mroczka, który w drugiej połowie skompletował hat-tricka. Oprócz niego do siatki „Iguan” trafiali jeszcze Mikołaj Pyś i Olaf Niepokój. Przeciwnik próbował odpowiedzieć, ale tego dnia nie znalazł sposobu na złamanie defensywy Express Car Rental, a Mikołaj Wiewióra zachował „czyste konto”. Zespół Kuby Figarskiego ma do wykonania ostatnie zadanie – pokonać Cisco i upragnione mistrzostwo stanie się faktem!
Estate Zina – DBS 2:8
Walka o medale i „Złotego Buta”
DBS rewanżuje się Estate Zina za minimalną porażkę ze stycznia (4:5). W drugim starciu dwóch pretendentów do mistrzostwa team Rafała Babuli nie pozostawił przeciwnikowi żadnych złudzeń, choć do przerwy po bramkach Oliwiera Bogusławskiego przegrywał 1:2! Po zmianie stron DBS przepuścił szturm na bramkę oponenta, strzelając aż siedem goli, nie tracąc przy tym ani jednego! Prym wiódł Mateusz Ziółko, który bezpośrednie starcie z głównym rywalem w walce o „Złotego Buta” wygrał 4:2, a DBS rozbił Estate Zina aż 8:2 i awansował na drugą lokatę, dającą promocję do pierwszej ligi!
Amigos FC – IBM SWG 2:2
Zostają w drugiej lidze
Już w drugiej minucie prowadzenie IBM SWG dał Mateusz Paszek. „Niebiescy” chcieli pójść za ciosem, ale to Amigos FC jeszcze przed przerwą doprowadził do wyrównania. Kacpra Murzyna pokonał Guillermo Buonomo, ustalając wynik pierwszej połowy (1:1). Druga była równie wyrównana, a gole padły w ostatnich minutach. Najpierw Mateusz Boba wysunął IBM SWG na delikatne prowadzenie. Nie udało się go dowieźć do końcowego gwizdka sędziego, bo punkt „Czerwonym” uratował Sergio Matos. Oba zespoły mają już pewne utrzymanie w II Lidze.
Avanade – WEBCON 2:5
Znacznie poniżej oczekiwań
WEBCON i Avanade w tym sezonie spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Spory „zjazd” notują Ci drudzy, którzy jeszcze nie tak dawno otarli się o podium, a teraz razem z wczorajszym rywalem żegnają się z drugoligowym poziomem. W meczu dwóch ostatnich zespołów górą WEBCON, który wygrywa czwarty mecz w tej edycji, dzięki bramkom Mateusza Kuniora (3), Maćka Dudy i Dominika Krasa. Dla pokonanych dublet ustrzelił kapitan – Przemek Curzytek.
II LIGA C
System Cold – Sterling Outsourcing 2:3
Szalony początek
Błyskawicznie rywala napoczął Bartek Króliczak. Sterling Outsourcing w 25 sekundzie objął prowadzenie. Odpowiedź System Cold była równie błyskawiczna, bo nie minęła jeszcze minuta tego starcia, a mieliśmy wynik 1:1. Po szalonym początku oba zespoły nieco spuściły z tonu i pozostałe gole oglądaliśmy już w drugiej odsłonie. Na 2:1 trafił Przemek Bartyzel, ale komplet punktów powędrował na konto „Wyspiarzy”. Wyrównał Bartek Grzyb, a zwycięstwo Sterlingowi pięknym uderzeniem z dystansu zapewnił Jacob Bidelcombe.
Teleperformance – Teva 1:9
Blisko „dwucyfrówki”
Teva nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem ostatniego w tabeli Teleperformance (9:1). „Białych” do zwycięstwa poprowadził m.in. Adrian Synowiec, który ustrzelił hat-tricka. O trafienie mniej zanotował Grzesiek Pancerz. Bramkarza „Różowych” pokonywali jeszcze Paweł Rybka, Mateusz Prusak oraz bracia Maciek i Dawid Grojcowie. Honor przegranych uratował Daniyar Kaliyev. On i jego koledzy wciąż czekają na pierwsze punkty w tym sezonie. Z piętnastoma porażkami zamykają ligowe zestawienie i już dawno pogodzili się ze spadkiem.
BNP Paribas – Nokia 8:3
Trzy hat-tricki
BNP Paribas do meczu z Nokią przystąpił bez swojego nominalnego bramkarza. Nikodema Capka z konieczności zastąpił Dawid Fortuna i spisał się całkiem nieźle. „Bankowcy” do przerwy prowadzili 3:0. Po zmianie stron Hubert Chrzan złapał kontakt , ale tylko zezłościł przeciwnika, który zadał kolejne ciosy. Hat-tricki skompletowali Daniel Piskorz i Patryk Niemczyk. Takim samym wynikiem może pochwalić się Hubert, ale w odróżnieniu od rywali, ten wyczyn nie dał nawet punktu. Cegiełkę do okazałej wygranej dorzucił jeszcze Marcin Mac.
SpyroSoft – CREADIS 2:1
Szybkie wznowienie
Gracze SpyroSoft musieli zostawić naprawdę sporo zdrowia na boisku, aby zainkasować trzy punkty w rywalizacji z CREADIS-em. Team Maćka Rogi postawił wyżej notowanemu rywalowi wysoko poprzeczkę. W dziesiątej minucie objął prowadzenie po golu Krzyśka Mrugały. Jeszcze przed przerwą wyrównał Łukasz Kościelniak. Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla SpyroSoftu. Bramkę na 2:1 jak się potem okazało dającą minimalną wygraną zdobył Daniel Banasik. Mimo okazji obu zespołów, więcej trafień nie oglądaliśmy.
Queen Bee – WKS Koniusza 3:1
Zatrzymał rywala!
Hit 17. kolejki dla Queen Bee! „Czarno-żółci” pokonali WKS Koniuszę (3:1) i umocnili się na pozycji lidera II Ligi B! Już tylko mały krok dzieli ich od zapewnienia sobie awansu na zaplecze Extraklasy. Po golu Michała Kuczkowskiego przegrywali 0:1, ale była to jedyna bramkowa akcja ekipy z Koniuszy. Później nie była w stanie znaleźć sposobu na pokonanie Mykhailo Turianytsi. Golkiper Queen Bee bronił fenomenalnie, zostając MVP tego starcia. Jego koledzy w ofensywie nie zawiedli i dwunaste zwycięstwo stało się faktem.
III LIGA B
BWI Group – Jacobs 6:1
Świetny Tendera
Wynik spotkania w piątej minucie otworzył Mateusz Kowalski, ale jak się potem okazało, był to jedyny zryw Jacobsa w rywalizacji z BWI Group. Znacznie bardziej doświadczony przeciwnik jeszcze przed przerwą odrobił straty z nawiązką, schodząc do szatni z prowadzeniem 3:1. W drugiej połowie świetną grę kontynuował Krystian Tendera, który poprowadził „Biało-granatowych” do zwycięstwa (6:1). Skompletował hat-tricka, a przy dwóch bramkach zaliczył asystę! Oprócz niego do siatki Jacobsa trafili jeszcze Bartek Gągol i Tomek Grzesiak. Za tydzień BWI Group czeka mecz z PKO Bankiem Polskim, stawką którego będzie medal!
Corgi.pro Team – VEAN Tattoo 2:3
Z matematycznymi szansami na medal
VEAN Tattoo po ośmiu minutach i bramkach Adriija Rubtsova i Vitaliego Bornitskiego prowadził 2:0. Taki rezultat utrzymał się aż do końca pierwszej połowy. Na początku drugiej odsłony kontakt złapał Marcin Pulikowski. Odpowiedział Andrii Rubtsov. Za wygraną nie dawał Krzysiek Organek, ale jak się potem okazało kapitan Corgi.pro Team zmniejszył tylko rozmiary porażki – już trzynastej w tym sezonie. VEAN Tattoo zachowuje jeszcze matematyczne szanse na podium, ale musi nie tylko wygrać, ale także liczyć na potknięcia innych zespołów.
MERIT – Arc Consulting 3:2
Emocje do samego końca!
O sporym szczęściu może mówić Arc Consulting. „Fioletowi” przegrali z MERIT-em (2:3), ale wszystkie punkty stracił również ich najgroźniejszy rywal w walce o złoto – Kimberly-Clark. Radek Waś i spółka mogą sobie pluć w brodę, bo już wczoraj mogli zapewnić sobie mistrzostwo, a za tydzień zakładając najczarniejszy scenariusz mogą tę edycję zakończyć dopiero na trzeciej lokacie! Dwukrotnie po bramkach Radka Wasia i Łukasza Narasa obejmowali prowadzenie, ale za każdym razem odpowiadał MERIT, a błyskawicznie po zmianie stron wygraną „Niebieskim” zapewnił Bartek Biliński.
Grass Valley – Sappi 4:5
Wygrali po raz drugi
Drugie zwycięstwo w edycji jesień-zima 24/25 odnosi Sappi. „Biało-niebiescy” okazali się minimalnie lepsi od Grass Valley (5:4). Na nic zdał się hat-trick Michała Rysia. Snajper robił, co mógł, ale tym razem nie przyniosło to efektu w postaci punktów. Sappi przegrywało już 1:3, ale w drugiej połowie odrobiło te straty z nawiązką. A to wszystko za sprawą goli Łukasza Dynura (2), Oskara Słabego (2) i Wiktora Zacharskiego. Wynik tej rywalizacji nie zmienił układu w dolnych rejonach tabeli, ale team Kuby Wlezienia w dobrych nastrojach przystąpi do finałowej serii gier.
Kimberly-Clark – PKO Bank Polski 2:3
Serio trwaj!
Osiem meczów bez porażki! Sześć zwycięstw i dwa remisy! Znakomita seria PKO Banku Polskiego trwa w najlepsze. „Bankowcy” pokonali już Arc Consulting, a wczoraj okazali się górą w starciu z innym kandydatem do złota – Kimberly-Clark (3:2). Po pierwszej połowie przegrywali 0:2 i kiedy wydawało się, że „Niebiescy” pewnym krokiem zmierzają w stronę zwycięstwa i pierwszego miejsca w tabeli, sprawę w swoje ręce wziął Krzysiek Konieczny i Jacek Dziduszko (rzut karny), doprowadzając do remisu. Na tym nie poprzestali i arcyważną wygraną PKO Bankowi Polskiemu zapewnił Piotrek Piasny. Za tydzień starcie z BWI Group, którego stawką będzie medal!
