I LIGA A
ORLEN OIL – MooMoo Restaurants 0:4
Wypunktowani w końcówce
Bardzo długo, bo przez prawie ¾ meczu utrzymywał się bezbramkowy remis! Zawodnicy razili skutecznością, albo świetnie między słupkami spisywali się bramkarze! Tylko jeden z nich zachował w tym starciu „czyste konto”. W ostatnich dziesięciu minutach aż czterokrotnie piłkę z siatki wyciągał Tomek Hejnold. Sposób na golkipera ORLEN OIL znaleźli Paweł Markowski, Kuba Mojecki i Bartek Bałut. Mimo zwycięstwa, MooMoo Restaurants nie było w najlepszych nastrojach. Mimo wielkich starań, sezon wiosna-lato 2021 skończą bez medalu, a beniaminek może szybko wrócić do drugiej ligi – obecnie znajduje się w strefie spadkowej, ze stratą dwóch punktów do bezpiecznej lokaty.
FORMAT – E-REMONTY.pl 4:5
Wygrana okupiona sporą stratą
E-REMONTY po kwadransie gry prowadziły już 4:0! Nic nie wskazywało na to, że główny kandydat do mistrzostwa może mieć w tym pojedynku jakiekolwiek problemy. A jednak! Sporo krwi liderowi zepsuli Kuba Jania i Sławomir Urbaniak. W końcówce na boisku było sporo nerwowości. „Niebiescy” ostatecznie wygrali, ale mecz z FORMATEM okupili sporą stratą. Czerwoną kartkę otrzymał Marcin Robak. Brak najlepszego strzelca drużyny i czołowego ligi w starciu z Nupi.eu może stanowić duży problem. Lider liczy, że formę strzelecką podtrzyma Michał Nawrocki i to on zapewni beniaminkowi mistrzostwo i awans do Extraklasy!
CB Aluminium – JR Holding 2:4
Ciosy pozostały bez echa
Po wygranej z CB Aluminium gracze JR Holding mają zapewnione podium na koniec sezonu, ale apetyty Grześka Stasika i jego kolegów są zdecydowanie większe! JR ma bowiem szanse nawet na mistrzostwo, ale musi liczyć na porażkę lidera, a w dwóch ostatnich starciach zdobyć minimum cztery punkty! W starciu z CB Aluminium dwukrotnie wychodzili na skromne prowadzenie, ale za każdym razem odpowiadał spadkowicz z Extraklasy. Ciosy na 2:3 i 2:4 pozostały już bez echa. „Niebiescy” są tuż nad strefą spadkową i za tydzień będą chcieli za wszelką cenę uniknąć drugiego z rzędu spadku!
II LIGA A
SSC Internazionale – Semper Fortis 1:5
Mają brąz!
Pod koniec lipca SSC Internazionale nie miało większych problemów z pokonaniem Semper Fortis. Po upływie kilku tygodni, w rewanżu, wynik mami niemal odwrotny. Beniaminek szybko wypracował sobie dwubramkową przewagę. Kontakt z „Czerwonymi” złapał Nazar Mykhailynyn, ale jeszcze przed przerwą odpowiedział Bartłomiej Lepa, zdobywając swoją drugą bramkę w tym starciu. Po zmianie stron czwarty cios SSC Internazionale zadał rywal, a „Granatowym” czasu starczyło jedynie na zmniejszenie rozmiarów porażki. Szymon Rosół i spółka zdobywając wczoraj trzy punkty, na kolejkę przed końcem zapewnili sobie brązowe medale!
Dedax – Rigor Mortis 3:4
Od tytułu dzieli ich już tylko punkt!
Walczący o mistrzostwo Rigor Mortis zdaje sobie doskonale sprawę, że w końcówce sezonu nie może pozwolić sobie na potknięcie, a takim na pewno byłby podział punktów z Dedaxem, jak to miało miejsce w pierwszej rundzie (2:2). Rewanż również trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka, ale po nim powody do radości mieli tylko gracze lidera! Początek wcale na to nie wskazywał, bo po nieco ponad pięciu minutach przegrywali 0:2! W drugiej części meczu odrobili straty z nawiązką i przed ostatnim meczem sezonu mają dwa punkty przewagi nad Krakowskimi Barmanami. Zespołowi Piotra Morawskiego do upragnionego tytułu brakuje już tylko punktu. Z kolei Dedax pogodził się ze stratą medalowych szans.
Krakowscy Barmani – Coca-Cola 4:2
Dopóki piłka w grze...
…wszystko jest możliwe. To, niczym mantrę, powtarzają sobie zawodnicy Krakowskich Barmanów, którzy do samego końca będą walczyć o złoto. Po dwóch bramkach Konrada Karonia prowadzili z Coca-Colą 2:0. Jeszcze przed przerwą „Czarni” złapali kontakt, ale ten gol podział tylko motywująco na wicelidera II ligi A, który w kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony, kolokwialnie mówiąc, zamknął to spotkanie. Nie mająca już nic do stracenia Coca-Cola ruszyła do odważniejszych ataków, ale skuteczności starczyło jedynie na trafienie, które zmniejszyło rozmiary porażki. Krakowscy Barmani cały czas mają nadzieję, że w ostatniej kolejce Columbus pokona Rigor Mortis, a im uda się zgarnąć pełną pulę z Semper Fortis.
I LIGA B
MPGO Kraków – CMI 4:4
Tuż nad strefą spadkową, ale blisko podium!
Walczący o mistrzostwo CMI „tylko” zremisował z MPGO Kraków. Z takiego obrotu wydarzeń cieszą się gracze Capgemini, którzy utrzymują dwupunktową przewagę nad najgroźniejszym na ten moment konkurentem w walce o mistrzostwo. W pierwszym meczu CMI, po czterech golach Sebastiana Stachela pokonało MPGO (7:3). W rewanżu byliśmy świadkami zdecydowanie bardziej wyrównanej rywalizacji! W niej sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie! Dłużej na prowadzeniu utrzymywali się „Biało-czerwoni”, ale nie byli w stanie dowieźć korzystnego rezultatu do końcowego gwizdka. Paweł Tatar i spółka nieznacznie powiększają swój dorobek punktowy, oddalają się od strefy spadkowej i równocześnie nie mówią ostatniego słowa w walce o podium!
III LIGA A
Revolut – Chomik Gdów 2:8
Zgodnie z planem
Ekipa z Gdowa gładko rozprawiła się z ligowym outsiderem. Revolut był w stanie zdobyć dwa gole. Ich autorami byli Jurek Czerkas i Wiktor Tendera. „Czerwoni” do przerwy prowadzili już 4:1. Druga połowa była niema identyczna. Dobrze to starcie wspominał będzie Grzesiek Tabak, który zdobył wczoraj cztery gole. Był bliski skompletowania klasycznego hat-tricka, ale trzecie i czwarte trafienie dołożył dopiero po przerwie. Chomik Gdów zgodnie z planem zgarnia komplet punktów, ale to nie zmienia nic w jego położeniu. Wiadomo bowiem, że sezon wiosna-lato 2021 zakończy poza podium.
IP GBSC – HSBC 4:5
Postawić kropkę nad „i”
Ważą się losy mistrzostwa III Ligi A. Póki co na pole position jest HSBC, które wczoraj musiało zostawić sporo zdrowia, aby zgarnąć komplet punktów z IP GBSC. „Biało-czerwoni” prowadzili przez znaczną część rywalizacji, wypracowując sobie trzybramkową przewagę! Znowu dał o sobie znać duet Rafał Szyndler (1+3) – Marek Kozera (2+1). Kiedy wydawało się, że HSBC kontroluje mecz, do głosu zaczęło dochodzić IP. Hat-trick Kuby Skuchy i gol Wiktora Rolskiego podniósł nieco ciśnienie liderom, ale na ich szczęście nie zabrał im bardzo cennych punktów.
4F – Zmączeni 4:6
Brąz w debiucie
Zmączeni, pokonując 4F, na kolejkę przed końcem zapewnili sobie brązowy medal! W debiutanckim sezonie „Czarni” staną na podium, co na pewno można uznać za niezłe osiągnięcie! Do przerwy mieliśmy remis, ale dopiero po zmianie stron zabawa zaczęła się na całego! Świetny początek w wykonaniu Michała Pilarczyka i Łukasza Dulemby sprawił, że Zmączeni wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, której nie stracili aż do końcowego gwizdka! Po nim niepocieszony był Damian Skoczylas, którego dwa gole nie dały nawet punktu. 4F straciło medalowe szanse, a do HSBC i DRABESTU na podium dołącza ekipa „Piekarzy”.
