Kraksport Extraklasa
State Street II - 4F 5:3
4F nadal bez punktu...
To miał być mecz przełamania dla 4F. Szeroka kadra zebrana na to spotkanie miała być gwarancją sukcesu.
Boiskowa rzeczywistość zweryfikowała, że nie liczy się ilość a jakość. Spotkanie było dość wyrównane. Obie drużyny nie potrafiły narzucić swojego tempa gry przeciwnikowi. 4F do zdobycia choćby jednego punktu brakowało skuteczności pod bramką rywala. State Street II nie popełniał tyle błędów, co przeciwnicy i potrafił wykorzystać swoje sytuacje bramkowe. Świetną formę pokazał Patrick Leftwich zdobywca 3 bramek, który poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa.
Kraków Airport Taxi - Cisco 3:4
Mecz pełen emocji...
Pierwsza połowa należała do Kraków Airport Taxi. Już po kilku minutach, po szybkim kontrataku wspomniana drużyna objęła prowadzenie. Niebiescy zabezpieczając szyki obronne próbowali podwyższyć wynik poprzez kontrataki. W drugiej połowie po raz kolejny swoje świetne umiejętności pokazał Thiam Koulaty. W ciężkich momentach dla drużyny potrafił swoimi indywidualnymi akcjami przechylić szalę zwycięstwa na stronę Cisco.
RMF Maxxx - State Street I 8:2
Pojedynek dwóch biegunów tabeli...
Faworyt tego spotkania mógł być tylko jeden. Od pierwszej minuty RMF Maxxx pokazał, że nie będzie żadnej niespodzianki w tym meczu. Żółci wraz z pierwszym gwizdkiem rozpoczęli oblężenie bramki rywala i z każdą kolejną minutą powiększali swoją zdobycz bramkową. Rozbity State Street I ani na chwilę nie nawiązał walki z przeciwnikiem.
PKP Cargo - ggmedia.pl 5:4
Cios za cios...
Obie drużyny postawiły na ofensywę. Akcja przenosiła się od bramki do bramki. Przez całe spotkanie wynik pozostawał kwestią otwartą. Więcej szczęścia miało PKP Cargo, które ostatecznie wygrało jedną bramką. Po wyrównanym i świetnym spotkaniu PKP nadal pozostaje w walce o tytuł mistrzowski.
ProEko - Especto 2:4
Especto nadal w czołówce...
Especto chcąc liczyć się nadal w walce o mistrzostwo musiało to spotkanie wygrać. Początek spotkania był bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie chciała popełnić jakiegoś błędu. Z czasem to Especto zaczęło dochodzić do głosu i stwarzać sobie coraz więcej sytuacji strzeleckich. ProEko nie odpuszczało przeciwnikowi i przez cały mecz utrzymywało kontakt z rywalem. Starania zielonych nie przyniosły jednak dziś skutku w postaci zdobycia choćby jednego punktu.
III Liga C
Amway – Coca Cola 2:7
Łatwe zwycięstwo
Wicelider nie zawiódł i pokonał niżej rozstawioną drużynę Amway. W tym meczu goście kontrolowali grę, czego efektem był wynik 1:3 do przerwy. W drugiej połowie Coca Cola zdołała strzelić jeszcze 4 bramki, natomiast gospodarze odpowiedzieli tylko 1 trafieniem. Z dobrej strony pokazał się Jarosław Walczak, który strzelił 3 bramki i zanotował 2 asysty.
Gree – Answear.com 6:7
Emocje do ostatniej minuty
W tym meczu oglądaliśmy dwie równorzędne drużyny. Całe spotkanie było bardzo zacięte, obie ekipy stwarzały sobie mnóstwo okazji. Skutkiem takiej gry był remis do przerwy 3:3.W kolejnych 20 minutach obraz gry wyglądał tak samo, obie drużyny walczyły o zwycięstwo do ostatnich sekund, lecz ostatecznie lepsi okazali się gracze Answear.com.
EDF – Luktrans 1:2
Wyrównane spotkanie
W tym spotkaniu oglądaliśmy drużyny sąsiadujące w tabeli. Był to wyrównany mecz, lecz w końcówce pierwszej części gry na prowadzenie wyszli goście. Już na samym początku drugiej odsłony gracze Luktrans dołożyli jeszcze jedną bramkę. Ekipa EDF zdołała jednak zdobyć kontaktowego gola, przez co losy meczu ważyły się do końca.
REN-BET- Elita-Bud 0:12
Pogrom
Zespół Elita-Bud zajmujący pozycję lidera nie dał szans ostatniej ekipie ligi. Przez całe spotkanie budowlańcy prowadzili i kontrolowali grę. Do przerwy prowadzili oni 6:0. W drugiej połowie goście starali się jeszcze bardziej atakować na bramkę rywala i ostatecznie wygrali całe spotkanie 12:0. Formą w tym meczu błysnął Andrii Pishchevskyi strzelając 8 bramek i notując jedną asystę.
Antrans - CKIS Miechów 8:3
Decydująca pierwsza połowa
W tym meczu oglądaliśmy walkę drużyn z miejsca 6 i 9. Ekipa gospodarzy znakomicie zaczęła spotkanie, wygrywając do przerwy aż 5:1. W drugiej części gry drużyna CKIS próbowała odmienić losy pojedynku, jednak to Ekipa Antrans okazała się ostatecznie lepsza wygrywając 8:3.
III Liga D
TeleTech - Fideltronik 1:11
Fideltronik w dalszym ciągu niepokonany
W pierwszym meczu VIII kolejki wicelider podejmował szóstą drużynę tabeli. Warto zaznaczyć, że Fideltronik jako jedyna drużyna w tym sezonie nie przegrała jeszcze meczu. Od samego początku spotkania Fideltronik przejął inicjatywę na boisku. Gola otwarcia strzelił Aleksander Lipiński i druga drużyna w tabeli konsekwentnie dążyła do zwycięstwa. Pierwsza połowa zakończyła się jej 4-bramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie gra się nie zmieniła i Fideltronik podtrzymał serię meczów bez porażki. Gola pocieszenia dla międzynarodowego TeleTech zdobył Christopher July.
Klonex - Global Telemarketing 10:2
Utrzymanie fotelu lidera
Lider w starciu z Global Telemarketing rozpoczął mecz bardzo skutecznie, strzelając gola już w 3. minucie spotkania. Klonex kontrolował przebieg spotkania, konsekwentnie dążąc do celu - strzelając gola za golem. Wyróżniającą postacią w zwycięskim zespole był zawodnik z numerem 23 - Mikołaj Pyś - kreator wielu akcji i strzelec 4 goli. Warto również podkreślić rolę bramkarza, który wybronił wiele trudnych strzałów. Klonex w dzisiejszym spotkaniu spisywał się znakomicie i swoją postawą udowodnił, że zasługuje na fotel lidera.
Hako - FedEx 4:3
Pierwsze punkty Hako
Starcie dwóch ostatnich zespołów w tabeli. W pierwszych minutach meczu lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy FedExu, znajdowali się częściej pod bramką rywala co pozwoliło im wyjść na prowadzenie już w 6. minucie spotkania. Jednak nie cieszyli się Oni długo z prowadzenie bo 2 minuty później po golu Jakuba Kolby, Hako zdołało doprowadzić do remisu i gra się wyrównała. FedEx ponownie objął prowadzenie w końcówce pierwszej połowy, ale rzutem na taśmę Adam Balon znakomicie wkręcił piłkę z lewej strony i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:2. W drugiej odsłonie Hako wzięło sprawy w swoje ręce - zdobyło dwa gole i kontrolowało mecz. Dzięki zwycięstwu gracze Hako zdobyli swoje pierwsze punkty w sezonie.
Getinge Group - Ortotop 2:3
Ważne punkty dla Ortotop
Przez pierwsze 10 minut byliśmy świadkami popisów bramkarskich po obu stronach boiska, dopiero w 12. minucie pokonać dał się bramkarza Getinge Group - Marcin Słomski i Ortotop wyszedł na prowadzenie. Po dobrej grze medycy zdołali dołożyć jeszcze jedną bramkę w ostatniej minucie pierwszej połowy. W 6. minucie drugiej odsłony gola kontaktowego zdobył Jakub Dziedzic, zapraszają tym samym swoją drużynę do ataku. Mimo usilnych prób nie udało się graczom Getinge Group dogonić wyniku.
KMC-Services - KrakVet 3:6
Pierwsze zwycięstwo KrakVet
Byliśmy świadkami najszybszego gola tej kolejki strzelonego przez Patryk Mirga gracza KrakVet już w 45 sekundzie. Warto zaznaczyć, że Krakvet pojawił się 13-osobowym składzie co pozwala mu na dużą rotację w wyjściowym składzie. Pierwsza połowa zdecydowanie przebiegała po myśli zwycięskiej drużyny, która bardzo szybko trafiła 3-krotnie i kontrolowała grę, nie pozwalając KMC-Services złapać kontakt. Druga połowa rozpoczęła się kolejnym golem dla KrakVetu, który zdecydowanie czuł się pewniej w dzisiejszym spotkaniu i twardym krokiem podążał do swojego pierwszego zwycięstwa w sezonie.