Co słychać w II Lidze D?
Co się odwlecze…?
Niespełna dwa dni z mistrzowskiego tytułu mogła cieszyć się Capita. Weryfikacja wyniku meczu Sterling Outsourcing z HCL Poland spowodowała jednak, że „Zieloni” mają wciąż matematyczne szansę na dogonienie faworyta. Będzie to jednak zadanie niezmiernie trudne. „Biało-Niebiescy” imponują bowiem w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Doświadczony zespół strzela najwięcej goli jak i na tle wszystkich zespołów ma ich straconych najmniej! Zmiana rezultatu nie była też po myśli TechnipFMC i Nokii. Dwaj byli I Ligowcy zaciekle gonią bowiem swojego przeciwnika, marząc o powrocie na drugi szczebel rozgrywkowy. Najbliższa potyczka Sterlinga z Nokią może okazać się więc kluczowa i odpowiedzieć nam na pytanie, jak wyglądać będzie kształt ligowego podium.
Kolejny sezon Bielskiego!
Tempa nie zwalnia Adam Bielski. Kapitan lidera już w zeszłym sezonie „zgarnął” statuetkę dla najlepszego strzelca i asystenta. Teraz postanowił pójść za ciosem i powiększyć swoją kolekcję. W obu klasyfikacjach zmuszony będzie odpierać ataki swoich kolegów z drużyny. W kategorii snajperów goni go bowiem Filip Forsztęgą, wśród asystentów zaś tempa nie zwalnia Michał Babij. Dodając do tego największą liczbę tytułów MVP wydaję się, że Bielski jest głównym faworytem do upolowania indywidualnego „tercetu”. Apetyt, by zamieszać w czołówce ma jeszcze Michał Szymakowski. Najlepszy napastnik Nokii trafia regularnie, lecz by odrobić dotychczasowe straty musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności!
Przerwą kryzys?
Kiedy kapitalny start sezonu odnotował Nidec wydawało się, że „Zieloni” jako beniaminek zawojują II Ligę D. 2020 rok to jednak pasmo gorszych wyników. O ile jeszcze team Jakuba Plucińskiego na początku pokonał outsidera – CMI, o tyle w ośmiu kolejnych potyczkach zdobył zaledwie dwa „oczka”. Efektem tego było znalezienie się w strefie spadkowej, którą opuścić będzie niesłychanie trudno. Przez chwilę „nad kreską” znalazł się HCL Poland, jednak wspominany już wyżej błąd spowodował odjęcie bezcennych trzech „oczek”. „Niebiescy” na triumf czekają od 6 lutego, a brak natychmiastowej poprawy może okazać się być opłakany w skutkach. Trudne zadanie czeka również siódme HSBC. Michał Kozera i spółka zagrają najpierw ze ścisłą czołówką (Capita, Sterling), by później zakończyć zmagania z marzącym o udanym honorowym finiszu dziesiątym CMI.
Po 16 kolejkach:
Na podium: Capita, Sterling Outsourcing, TechnipFMC
W strefie spadkowej: HCL Poland, Nidec, CMI*
Najwięcej zwycięstw: Capita (12)
Najmniej wygranych: CMI (1)
Królowie remisów: HSBC (4)
Żelazna defensywa: Capita (22 – 1,47 straconego gola na mecz)
Bezlitośni w ataku: Capita (84 – 5,60 strzelonej bramki na spotkanie)
Czyste konta (nie są wliczane walkowery): Capita (4)
Najwięcej bramek: Adam Bielski (Capita) - 27
Najwięcej asyst: Adam Bielski (Capita) - 18
Najwięcej MVP: Adam Bielski (Capita) - 5
*- drużyna która już spadła
Był taki mecz:
Ośmiokrotnie walczyły do tej pory ze sobą dwie doświadczone drużyny. Pierwsze dwie batalie padły łupem Nidecu, który pewnie wygrywał 7:0 i 8:0. W sezonie zimowym o skutecznym rewanżu marzyła Capita. Obie ekipy stworzyły ciekawe widowisko, w którym górą minimalnie okazała się wreszcie drużyna w białych koszulkach (2:1). Gole dla niej zdobyli Krzysztof Michalec i Maciej Widlarz. Co ciekawe, w historii bezpośrednich potyczek mamy remis – zarówno jedni jak i drudzy zwyciężali po cztery razy. Warto odnotować, że „Zieloni” są jednym z zaledwie dwóch teamów, który w trwającym sezonie pokonał lidera!
https://www.youtube.com/watch?v=rRMLve_a_T0&t Capita – Nidec 18.12.2014
