Coraz bliżej złota!

I LIGA A

 

CB Aluminium – ORLEN OIL 3:1

Zamiana miejsc

Były ekstraklasowicz udanie zrewanżował się ORLEN OIL za wcześniejszą porażkę  (1:7)! Co prawda w drugim spotkaniu to „Czarni” jako pierwsi znaleźli drogę do siatki – gol Dominika Grunta, ale po zmianie stron to Tomek Hejnold miał więcej pracy i trzykrotnie po strzałach Tomka Kurowskiego (2) i Bartka Łętochy musiał wyciągać piłkę z bramki! CB Aluminium dzięki tej wygranej oddala się od strefy spadkowej, a w niej ląduje team Przemka Niedzielskiego. Czy na długo? Do zakończenia sezonu pozostały już tylko trzy tygodnie!

FORMAT – HCL Poland 1:4

Z nadziejami na finisz z happy endem

Ostatniego słowa w walce o mistrzostwo I Ligi A, a co za tym idzie awans do Extraklasy nie powiedział jeszcze HCL Poland. „Biało-niebiescy” do lidera tracą pięć punktów i wciąż mają nadzieję na finisz sezonu z happy endem. Widać to było gołym okiem w pojedynku z FORMATEM. Po golu Darka Jani przegrywali 0:1, ale jeszcze przed zejściem na przerwę odrobili straty z nawiązką. Po zmianie stron wygraną HCL Poland przypieczętowali: Nasrollah Skim oraz Joao Martins. „Czarni” mimo kilku okazji nie zmniejszyli rozmiarów porażki.

E-REMONTY.pl – JR Holding 8:4

Coraz bliżej złota!

Już po pierwszej połowie było „pozamiatane”. Lider wykorzystał każdy najmniejszy błąd przeciwnika i po dwudziestu minutach prowadził 6:0. Koncertowa gra E-REMONTY.pl, ale trzeba zauważyć, że tego dnia obrona JR Holding, na czele z Kubą Rysiem nie przypominała tej z poprzednich kolejek. W drugiej części Grzesiek Stasik i spółka ruszyli do odrabiania strat, ale przy stanie 6:3 ich zapędy powstrzymał Miłosz Bigaj, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców! W samej końcówce wynik meczu ustalił Grzegorz Stasik. „Niebiescy” są coraz bliżej złota i gry w upragnionej Extraklasie!

Nupi – MooMoo Restaurants 3:5

Wysoki pressing

Po niespodziewanej porażce z ORLEN OIL (5:6) w zaległym meczu, gracze MooMoo Restaurants wrócili na zwycięskie tory. Ogromna w tym zasługa Pawła Markowskiego, który miał udział przy wszystkich pięciu trafieniach! Napastnik „Czarnych” był prawdziwą zmorą defensywy Nupi.eu. Beniaminek po bramce Adama Popowicza prowadził 3:2, ale jak się później okazało MooMoo Restaurants odrobiło te straty z nawiązką. Kluczem do wygranej okazał się wysoki pressing, jaki stosował team Piotrka Chamerlińskiego i oczywiście wysoka forma strzelecka ich „dziewiątki”. Paweł po wczorajszym meczu wskoczył na fotel lidera klasyfikacji strzelców.

 

II LIGA A

 

SSC Internazionale – Coca-Cola 4:0

Udany rewanż

Zawodnikom SSC Internazionale udał się rewanż za porażkę z pierwszej rundy (4:6). „Granatowi” wyciągnęli z niej odpowiednie wnioski w drugim starciu z Coca-Colą nie dali rywalowi większych szans, wygrywając pewnie i co warte uwagi bez straty gola. Strzelanie rozpoczął Patryk Sławek, a rezultat do przerwy ustalił Jacek Gabryś. Po zmianie stron futbolówkę pod ladę załadował Dariusz Gałek, a strzelanie zakończył Nazar Mykhailynyn, który do dwóch asyst dorzucił trafienie. SSC Internazionale nie powiedział ostatniego słowa w walce o strefę medalową. Zapowiada się ciekawa walka o brąz, bo pierwsze dwie lokaty wydają się być już zarezerwowane.

Semper Fortis – Rigor Mortis 2:3

Dzielnie walczący beniaminek

Rigor Mortis musiał zostawić sporo zdrowia na boisku, aby pokonać Semper Fortis! W pierwszej rundzie „Bordowi” zaaplikowali beniaminkowi „dwucyfrówkę”. Wtedy to cztery gole strzelił Paweł Gawęcki, trzy Łukasz Ozga i dwa Michał Kisielewski. W rewanżu z tej trójki zagrał tylko Łukasz. Wynik meczu w 4. minucie otworzył Paweł Weresiński, który wykorzystał podanie Władka Kucińskiego. Doświadczony gracz Rigoru rozegrał bardzo dobre zawody! W drugiej połowie dorzucił bramkę z rzutu wolnego i kolejną asystę, przy trafieniu Marka Miśkiewicza. Semper Fortis nie dawał za wygraną, ale gole Gabriela Janikowskiego i Patryka Zająca nie dały nawet punktu.  

Dedax – Columbus 5:3

Trzy plus dwa

Pierwszy mecz, ze względu na spore problemy kadrowe Columbusa, nie odbył się. W poniedziałkowy wieczór „Pomarańczowi” skompletowali solidny skład i byli w stanie powalczyć z Dedaxem. Ostatni w tabeli zespół przez niemal cały mecz musiał gonić rywala. Remisem, po golu Piotrka Buckiego cieszył się dosłownie kilka minut. Zmorą „czerwonej latarni” II Ligi A okazał się Marek Kohut, który skompletował hat-tricka, a przy bramkach Dominika Marca i Piotra Bigosińskiego zaliczył asystę. Udział przy każdym golu Dedaxu i zasłużony tytuł MVP tej konfrontacji. Dedax w dobrych humorach czeka na kolejny pojedynek i kontynuuje walkę o brązowy krążek.

 

III LIGA A

 

Gravier - Zmączeni 2:6

W drodze po medal

Drugi mecz z rzędu wygrali Zmączeni. Tym razem zawodnicy w czarnych koszulkach pokonali Grawiera. W 11. minucie Michał Pilarczyk sprytnie przełożył sobie piłkę na lewą nogę, a po chwili była ona już w bramce Złotych. Na 2:0 podwyższył Michał Pelc po świetnym dograniu piłki w pole karne Sergieja Yelysieieva. Gravier odpowiedział fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego Kamila Bystronia, jednak ostatnie słowo w pierwszej połowie należało do Zmączonych. Długie podanie Michała Pilarczyka na gola zamienił Marcin Kluska. Po zmianie stron Zmączeni jeszcze częsciej zagrażali bramce Dawida Pałki i co najważniejsze dla nich przyniosło to im jeszcze wyższe prowadzenie. Dopiero przy stanie 1:6 swojego drugiego gola w meczu zdobył Gravier. Ponownie na listę strzelców wpisał się Kamil Bystroń. Zmączeni pewnym krokiem zmierzają w kierunku medalu.

HSBC - Chomik Gdów 2:3

Chomik straszy najmocniejszych

Pomimo dwukrotnego prowadzenie ostatecznie HSBC nie zdołało zabrać choćby jednego punktu z pojedynku przeciwko Chomikowi. Biało-Czerwoni prowadzili do przerwy 2:1, jednak po zmianie stron trafiała już tylko ekipa z Gdowa. Gole Grzegorza Tabaka i Bartłomieja Zgłobickiego dały upragniony triumf Chomikowi. W nagrodę obydwaj gracze trafili do 7 kolejki. Z podziwem można patrzeć na metamorfozę Gdowian, Zespół, który wysoko przegrywał na starcie sezonu obecnie jest groźny dla każdego rywala. HSBC przegrało drugi mecz z rzędu i jeśli za chwile się nie obudzi to może stracić "prawie pewny" przed dwoma tygodniami tytuł.

4F - IP GBSC 1:5

Niespodzianka

4F po raz kolejny udowadnia, że jest drużyną nieprzewidywalną. Błękitni przed tygodniem grając jednego mnie zwyciężyli w meczu przeciwko HSBC, a tym razem ulegli niżej notowanemu IP GBSC. Trzeba jednak przyznać, że Zieloni sięgnęli po wygraną w pełni zasłużenie. Świetny powrót do zespołu zaliczył Pedro Goncalves, który zanotował trzy asysty. Wszystkich przyćmił jednak Mateusz Piekarczyk ze swoimi czterema trafieniami. Jest to dopiero trzecia wygrana IP GBSC w obecnym sezonie, ale ekipa Marcina Urbańczyka właśnie dała jasny sygnał, ze tkwi w niej spory potencjał. 

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę