Dla kogo ,,majster''?

I LIGA B


Alexmann – MPO Kraków 7:2

„To, co nas jadą z kontry bezlitośnie!”

Komentarz powiedziany w samej końcówce czwartkowego spotkania przez zawodnika MPO Kraków wydaję się być najlepszym podsumowaniem otwierającej czternastą serię gier potyczki. Liderujący Alexmann bezlitośnie wykorzystywał wszystkie błędy przeciwnika, stawiając na arcygroźne kontrataki. „Katem” brązowego medalisty z zimy okazał się bezbłędny Anthony Schacherer. Najlepszy snajper beniaminka swój występ okrasił czterema golami, dzięki czemu pozostaje w ścisłej czołówce najlepszych strzelców ligi na wysokiej czwartej lokacie. „Niebiescy” mimo wielu okazji razili nieskutecznością, a miłym wyjątkiem od tej reguły stała się bramka a’la „stadiony świata” autorstwa golkipera – Pawła Tatara. Mimo dobrej postawy bramkarza MPO Kraków jego ekipa opuszcza boisko przy ulicy Ptaszyckiego z zerowym dorobkiem i wciąż pozostaje tuż nad strefą spadkową. Team Macieja Preczingera triumfuje po raz dwunasty i pewnie kroczy po złote medale.

s4e – Linarem 2:12

Radosny, ofensywny futbol!

Złudzeń swojemu przeciwnikowi nie pozostawił w czwartkowym spotkaniu wyżej notowany Linarem. Beniaminek pomimo braku bramkarza wydawał się być zdecydowanym faworytem tej potyczki. Nieoczekiwanie jednak rezultat otworzyli gracze s4e, po pięknym wykończeniu Zawady. Kolejne gole w premierowej odsłonie padały już do bramki strzeżonej przez Mazelę, a po dwa trafienia zdobyli solidarnie Tyrka i Łucarz. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a rozpędzony, mający sporą przewagę wicelider postawił na efektowne zagrania i skuteczne wykończenia (jak chociażby gol piętką Tyrki). Na ofensywne szarże decydował się również broniący wcześniej Fudali, który skompletował hat-tricka. Tym samym team Piotra Dębskiego pozostaje na drugim miejscu i cierpliwie wyczekuję potknięcia Alexmanna. s4e przegrywa dziewiąty mecz, co w powiązaniu z innymi wynikami powoduje spadek na ostatnią, dziesiątą lokatę.

Ulma – Revo Drink Team 4:1

Znowu to zrobili…

Jeśli uważał ktoś do tej pory, że trzy ostatnie wygrane Ulmy były tylko „wypadkiem przy pracy” i spowodowane były słabszą kadrową dyspozycją przeciwników, w czternastej serii gier został raz na zawsze sprowadzony na ziemię. Pierwsza połowa nie potwierdzała jednak tej tezy, a to Revo Drink Team kończyło ją nieoczekiwanie ze skromną przewagą. Spadkowicz z Extraklasy bezbłędnie wykorzystał błąd obrony i po celnym wykończeniu Wosika cieszył się z przewagi. Po zmianie stron do siatki trafiał jednak już tylko team Zatonia. Tuż po przerwie rezultat wyrównał Malik. Kluczowa dla losów potyczki wydaję się być 32 minuta. Przy prowadzeniu „Biało-Czarnych” (2:1) na „wapno” zdecydował się wskazać arbiter. Zawodnicy Revo Drink Team nie wykorzystali jednak okazji do wyrównania, a w sukurs dobrze spisującemu się Cerazemu tym razem przyszedł słupek. Po tym sygnale ostrzegawczym Ulma wyprowadziła błyskawiczną kontrę i podwyższając wynik pozbawiła zespół Hajnrycha marzeń o punktowych zdobyczach. Dzięki wygranej beniaminek, który jeszcze miesiąc temu wydawał się być totalnym outsiderem, traci do bezpiecznej lokaty zaledwie cztery „oczka”.

SklepOpon.com – Sparta 7:2

Wygrana na wagę medali?

Pierwszy kwadrans w pełni należał do SklepuOpon.com. „Niebiescy” całkowicie dominowali nad boiskowymi wydarzeniami i mogli cieszyć się z trzybramkowego prowadzenia. Z kapitalnej strony zaprezentował się ofensywny duet – Tomasz Marynowski, Rafał Serafin. Pierwszy czwartkowy występ okrasił czterema bramkami, drugi zaś skompletował hat-tricka. Ambitnie o zniwelowanie strat walczyła Sparta. Team Rafała Kędziora jeszcze w premierowej odsłonie pokusił się o premierowe trafienie Kamila Klęka, a potem w samej końcówce „dorzucił” drugiego gola doświadczony Mariusz Oziębłowski. Pomimo tego „Zieloni” zdecydowanie przegrywają ważne spotkanie i na dobre zadomawiają się w strefie spadkowej. Beniaminek dzięki triumfowi ma już dziewięć „oczek” przewagi nad 4F i aby móc rozpocząć szaleńcze świętowanie medali musi już tylko postawić przysłowiową kropkę nad „i”.

 

II LIGA D

 

HSBC - LGBS 4:2

Niewykorzystane okazje

Pierwsza połowa  nie zachwyciła poziomem gry, jak i strzeleckimi sytuacjami. Długimi fragmentami piłka bardzo szybko zmieniała właściciela, gdyż żadna z ekip nie potrafiła trochę dłużej się przy niej utrzymać. Jednak optycznie zdecydowanie lepiej wyglądali piłkarze HSBC. Praktycznie wszystkie strzały, które do przerwy widzieliśmy były właśnie ich autorstwa. Do siatki jednak nic nie chciało wpaść (raz piłka uderzyła w poprzeczkę). Po przerwie mieliśmy już całkiem inne, ciekawsze widowisko. HSBC wyszło na ekspresowe prowadzenie, zaraz po gwizdku sędziego, a kilka chwil później było już 2:0. I w tym momencie do głosu doszli gracze LGBS, którzy zdecydowanie ruszyli do ofensywy i wykorzystali okres dobrej gry idealnie. Szybko strzelone dwie bramki i mecz rozpoczął nam się od początku. LGBS miało jeszcze jedną stuprocentową okazję, jednak piłka uderzyła w słupek. Niewykorzystane okazje lubią się mścić, dlatego też HSBC strzeliło pod koniec dwa gole i roztrzygnęło mecz na swoja korzyść.

TeleTech - Codewise 3:1

Zasłużone trzy punkty

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do zespołu Teletechu. Grali oni bardziej agresywnie i długo utrzymywali się przy piłce. Szwankowała jednak skuteczność. Dodatkowo TeleTech miał pecha, gdyż piłka dwa razy obijała słupek i poprzeczkę. Codewise przez większą część pierwszej połowy postawił na defensywę, jednak w ostatniej akcji nie upilnował rywala. Epekinci z ostrego kąta wyprowadził TeleTech na jednobramkowe prowadzenie. W 22. minucie TeleTech bardzo łatwo stracił bramkę i mecz rozpoczął się na nowo. Kapitan Claudio Timpano wziął sprawy w swoje nogi, świetnie przelobował bramkarza i strzelił bramkę na 2:1. Już pod sam koniec spotkania dwójka Maxim - Koray świetnie pograła na jeden kontakt i potwierdziła przewagę TeleTechu.

Dragon - DIAMOND 8:0

Lider zdeklasował

Spotkanie lidera z drużyną ze środka tabeli zdecydowanie miało jednego faworyta. Piłkarze Dragona wywiązali się z tej roli znakomicie, odprawiając z kwitkiem bezradnych rywali. Od początku agresywnie ruszyli do przodu i w krótkim czasie strzelili trzy bramki. Pierwszy gol od słupka, drugi samobójczy, trzeci to już ładny strzał Piwowarczyka. Szczęście jednak sprzyja lepszym. Druga połowa to dobitnie pokazała. Dragon praktycznie cały czas utrzymywał się przy piłce i tworzył kolejne okazję. Pod koniec spotkania każdy ich strzał celny kończył się bramką, przypadku tu żadnego nie było. Świetne zawody rozegrali Marona z Kofinem, strzelając kolejne bramki. Dodatkowo brali udział niemal w każdej akcji ofensywnej. Jednak i defensywie należą się brawa, czyste konto z tyłu zachowane. Zwycięstwo o tyle ważne, że swój mecz wygrali także bezpośredni rywale w walce o pierwsze miejsce, czyli zespół Profixu.

Ortotop Centrum Medyczne - Profix 4:13

Deklasacja

Mecz zdecydowanie mógł się wszystkim podobać. Mnóstwo goli, emocje oraz przynajmniej w pierwszej części naprawdę wyrównana postawa obu ekip. Co prawda Profix cały czas prowadził grę, jednak Ortotop również miał fragmenty dobrej i skutecznej gry. To było jednak zdecydowanie za mało na rozpędzonych piłkarzy Profixu. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 2:4. Mało kto podejrzewał, że w kolejnych dwudziestu minutach zobaczymy aż taki grad goli. Profix zdecydowanie ruszył do ofensywy i w strzelał gola za golem. Tutaj na wyróżnienie zasługuje zdecydowanie postawa Mateusza Stolarskiego, który zdobył 7 bramek i pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Zawodnicy Profixa wyśmienicie rozumieli się na murawie i grali szybko, na jeden kontakt. Czyli tak jak przez większą część sezonu.

Shell - Global Telemarketing 8:5

Niespodzianka było blisko

Global do pojedynku przystąpił w zaledwie pięcioosobowym składzie. Wszyscy wróżyli mu zdecydowaną porażkę, a on zaskoczył aktywnością w ofensywie. Po siedmiu minutach jego zawodnicy wyszli na prowadzenie i to w fantastycznym stylu. Gol z praktycznie drugiej strony boiska, piłka przelobowała bezradnego bramkarza i mieliśmy zaskakujący wynik. Dodatkowo po  kilkunastu minutach prowadzenie wzrosło do dwóch bramek. Shell chcąc ugrać coś w tym meczu musiał mocniej zaatakować i zaryzykować. Opłaciło się, bo już pierwsza połowa zakończyła się remisem 2:2. W 22. minucie Shell zmarnował idealną sytuację, natomiast już rywale byli bardziej skuteczni. Swoją sytuację wykorzystali, i znów prowadzili jedną bramką. W końcówce już jednak zabrakło im sił i motywacji. Shell wykorzystał tą opieszałość i poprawił skuteczność, co znów miało wpływ na strzeleckie sytuacje. Rezultat sprawiedliwy, jednak ambicji i walki Globalowi odmówić nie można.

 

III LIGA E

 

mytaxi – Clico 4:2

Wicelider nie zawodzi

W pierwszym meczu kolejki mytaxi podejmował ekipę Clico która nie radzi sobie zbyt dobrze i okupuję przed ostatnie miejsce w tabeli. Mecz zaczął się dość niemrawo i pierwszy celny strzał oglądaliśmy dopiero około 6min. Mytaxi zaczęło śmielej atakować i na efekty nie musieliśmy długo czekać , wynik meczu w 10min otworzył Adam Piskorz a chwilę później wynik podwyższył Marcin Ciupka. Clico zagroziło bramce gospodarzy groźnym strzałem dopiero w ostatniej minucie pierwszej części gry i druga połowa nie zwiastowała zmiany stylu gry obu ekip. Kolejne 20 minut też zaczęło się spokojnie i wynik podwyższył ponownie Adam Piskorz który dzięki dwóm trafieniom zasłużył na miano MVP spotkania. Przy stanie 4-0 zostało niecałe 10minut do końca spotkania i dopiero wtedy zawodnicy Clico zaczęli odrabiać starty. Najpierw bramkarza mytaxi pokonał Mateusz Ciesielski , ledwie minutę później swoją okazję wykorzystał Mateusz Malinowski ale na więcej zawodnikom goście nie starczyło sił i nie bez walki przegrali swój mecz 4-2 a wicelider umocnił się na 2 miejscu przez co walka o najwyższe cele rozegra się między nimi i mającymi punkt więcej Assencure.

PKO Bank Polski- Tecnocasa 6:1

Mecz dwóch bohaterów

W drugim spotkaniu na obiekcie Dekerta mogliśmy oglądać starcie bankowców którzy tracą przed tym spotkaniem 6 pkt do miejsca medalowego, natomiast Tecnocasa wygrała zaledwie 2 mecze i okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Faworyt mógł bym tylko jeden i rzeczywiście nie zawiódł. Już w 2 minucie meczu po pięknym trafieniu w samo „okienko” bramki wynik otworzył Jarosław Kraul. Wynik podwyższył ten sam zawodnik kilka minut później i mieliśmy już 2:0. Około 10minuty meczu, po pięknej zespołowej akcji bramkę dla Tecnocasy ( jak się później okazało jedyną) zdobył Tomasz Wójciak. Drugą część otworzył drugi z naszych bohaterów Janusz Koźmik. Huknął jak z armaty zza pola karnego i piłką od słupka w efektowym stylu zatrzepotała w siatce gości. Kolejne minuty to już dominacja PKO który wygrywając zmniejszył stratę pkt do 3 miejsca w tabeli a dwóch zawodników którzy popisali się hat-trickami na długo zapamięta to spotkanie.

Accenture - IP GBSC 7:5

Blisko niespodzianki

Drużyna IP GBSC zaczęło spotkanie bez jednego zawodnika w polu i nie mogli liczyć na żadne zmiany w przypadku np. kontuzji. Natomiast gospodarze zjawili się z dwoma 6 osobowymi składami którymi bez problemu powinni wygrać z osłabionym rywalem. Nikt się nie spodziewał za to tak emocjonującego spotkania które nam urządzili zawodnicy obu ekip. Wynik otworzyli goście już 1 minucie meczu po błędzie obrony piłę z metra do siatki wpakował Pedro Goncalves. Taki początek tylko zdenerwował lidera i po zaledwie 7 minutach gry mieliśmy już wynik 3:2. Do końca pierwszej części gry Accenture zaaplikowało rywalom jeszcze 2 gole i z sporą zaliczką zaczynało drugą część gry. Tą znowu lepiej zaczęli gracze IP GBSC i po bramce bezpośrednio z rzutu rożnego odzyskali nadzieję na dobry wynik w tym meczu. Przełomowym momentem meczu mogła być bramka strzelona przez Cristovao Assisa na 6:3 po której zawodnik ściągnął koszulkę za co został ukarany żółtą kartą i musiał opuścić boisko na 2 minuty. Swoją szansę świetnie wykorzystali goście odrabiając szybko 2 bramki i łapiąc kontakt z rywalem. Na więcej niestety już nie starczyło sił a rywale w końcówce podwyższyli jeszcze wynik na 7:5. Pomimo osłabienia gracze IP GBSC pokazali wole walki i nie poddali się tylko do końca walczyli o dobry rezultat i niewiele im zabrakło żeby zrobić niespodziankę. Jeśli chodzi o drużynę Accenture to o ile ich ofensywa spisuję się dobrze o tyle nad obroną przed awansem do ligi wyżej musze jeszcze popracować.

QVC – Treko-Laser 4:4

Emocjonujący remis

Chyba najciekawszym spotkaniem na czwartkowych rozgrywek III ligi grupy E było spotkanie debiutantów którzy włączyli się w walkę o medale. W poprzednim sezonie ekipa QVC nieznacznie wygrała 1-0 przez co goście wyszli podwójnie zmotywowani żeby uzyskać dobry wynik i dodatkowo zrewanżować się rywalom. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście i już na początku meczu wyszli na prowadzenie. Nie cieszyli się nim jednak długo i po paru minutach do remisu doprowadził Mahdi Guerram. Do końca połowy oglądaliśmy jeszcze po jednym trafieniu obu ekip i połowa zakończyła się sprawiedliwym wynikiem 2-2. Druga część gry przynajmniej na początku to przewaga QVC którzy szybko objęli dwubramkowe prowadzenie nad rywalami. Goście zaczęli odrabiać starty 5min przed końcem spotkania i złapali kontakt z prowadzącymi gospodarzami. Gdy do końca pozostało ledwie 3min sędzia odgwizdał rzut wolny do którego podszedł Michał Skołyszewski i silnym strzałem pokonał bramkarza gości ratując remis swojej drużynie i jakże cenny punkt.

Colorex – ZasadaAuto.pl 2:16

Pogrom !

W ostatnim spotkaniu na obiekcie Dekerta starły Colorex oraz bardzo dobrze spisująca się drużyna ZasadaAuto.pl. Gospodarze przyszli osłabieni brakiem jednego zawodnika co miało decydujący wpływ na nie mały wynik tego spotkania. Już od 1 minuty było jasne że tylko jedna drużyna będzie prowadziła grę a druga będzie grała z kontry. O ile ZasadaAuto.pl wywiązała się z założeń przed meczowych o tyle Colorex nie podołał i w pierwszej części gry nie pokonał golkipera gości ani razu. Natomiast bramkarz gospodarzy musiał wyciągać w pierwszej części piłkę z siatki aż…8 razy. Na drugą część zawodnicy gospodarzy wyszli z nastawieniem nie stracenia większej ilości goli niż w pierwszej części i udało im się to połowicznie bo zawodnicy gości ustrzelili dokładnie tyle samo bramek co w pierwszej części. Colorex zdołał odpowiedzieć dwoma „honorowymi” trafieniami Pawła Kleszcza oraz Dominika Karasia, natomiast dla drużyny ZasadaAuto.pl najwięcej bramek zdobył Wojciech Piech (6) który dokładając do tego imponującego wyniku jedną asystę został wybrany zasłużenie najlepszym zawodnikiem meczu, oraz Jakub Flak z czteroma trafieniami. Bo bardzo dobrym spotkaniu w wykonaniu Wojtka Piecha wskoczył on na 3 miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców 3 ligi E i ma realne szanse na statuetkę. Drużyna Colorexu po tak dotkliwej porażce musi wziąć się w garść i walczyć do ostatniej kolejki żeby na koniec sezonu nie skończyć na ostatniej pozycji.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Zobacz więcej
I Liga A
Zobacz więcej
I Liga B
Zobacz więcej
II Liga A
Zobacz więcej
II Liga B
Zobacz więcej
II Liga C
Zobacz więcej
II Liga D
Zobacz więcej
III Liga A
Zobacz więcej
III Liga B
Zobacz więcej
III Liga C
Zobacz więcej
III Liga D
Zobacz więcej
III Liga E
Zobacz więcej
III Liga F
Zobacz więcej
Extraklasa
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę