I LIGA B
Sabre – HCL Poland 7:5
Czteropak i dublet
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta – to powtarzali sobie gracze Sabre, którzy z dalszej pozycji na finiszu mogli zaatakować drugą lokatę i wywalczyć upragniony awans do Extraklasy! „Czerwoni” w biznesligowej elicie – to byłoby coś, ale te plany trzeba odłożyć na kolejną edycję. Wczoraj Paweł Bułka i jego koledzy wygrali wymianę ciosów z HCL Poland (7:5), rewanżując się „Biało-niebieskim” za porażkę z pierwszej rundy (2:4). HCL, który już w tej Extraklasie grał, teraz musi drżeć o utrzymanie się w pierwszej lidze. „Czerwoni” wygraną zawdzięczają Wojtkowi Pasiece, który do domu wrócił z czteropakiem goli i dubletem asyst.
Avalon – Consorfrut 4:5
Na poprawę humoru
Avalon&Partners świętował mistrzostwo i awans do Extraklasy. Być może za mocno, bo dość nieoczekiwanie przegrał z Consorfrutem! „Błękitni” pożegnali się już z zapleczem Extraklasy, ale chcą nieco poprawić sobie humory. To się udaje dzięki Andrzejowi Kawie, który brał udział przy czterech z pięciu goli! Kapitan ósmego zespołu I Ligi B dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, dorzucając tyle samo asyst. Oprócz niego golkipera „Żółtych” pokonywali Przemek Błaszczyk, Danylo Boiko i Nazar Pelekh. Consorfrut spada, ale na pewno wróci silniejszy!
IP GBSC – SPAW-TOR 8:1
Duet na „piątkę”
IP GBSC ma chrapkę nad kolejny medal w Biznes Lidze! Ma go zapewnić bramkostrzelny duet: Wojtek Król – Bartek Gębala. O jego sile na własnej skórze przekonał się SPAW-TOR. „Zieloni” dopiero przy stanie 0:6 przełamali strzelecką niemoc. Podanie Wojtka Ropy na gola zamienił Łukasz Kohut. Był to jedyny akcent przegranej drużyny. Przewaga IP GBSC nie podlegała żadnej dyskusji. Do przerwy prowadził 3:0, a po zmianie stron kontynuował strzelecki popis. Wojtek Król i spółka muszą liczyć wygrać za tydzień i liczyć na „pomoc” WELDBUD/JF/GEO.
WELDBUD/JF/GEO – Pitbull Shisha Bar 7:4
Postawić kropkę nad „i”
Mistrza znamy, ale wciąż trwa zażarta walka o drugie miejsce premiowane awansem do Extraklasy. Na kolejkę przed końcem na pole position jest WELDBUD/JF/GEO dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich starć, tzw. „małej tabeli”. Team Krzyśka Chlebdy wygrał wczoraj mecz z niewygodnym rywalem, jakim niewątpliwie jest Pitbull Shisha Bar. Do arcyważnego zwycięstwa „Czarnych” poprowadzili Tomasz Zieliński (4 bramki) i Marek Rapacz (gol i 4 asysty)! Czy za tydzień postawią kropkę nad „i” i wrócą do biznesligowej elity?
II LIGA D
AMARA – Evolt 2:9
Punkt do szczęścia
AMARA nieco postraszyła lidera, bo już w drugiej minucie dość niespodziewanie objęła prowadzenie. Później sytuacja dla Evoltu wróciła do normy. Team Adriana Golińskiego szybko wziął się w garść i na przerwę schodził, prowadząc 4:1. W drugiej części meczu przewaga „Granatowych” była wyraźna, a najlepszy strzelec Evoltu, jak i całej ligi, zrobił duży krok w stronę drugiego z rzędu tytułu „Króla Strzelców”. Już tylko prawdziwy kataklizm i „dzień konia” Arka Wałaszka może odebrać mu statuetkę. Evolt wysoko pokonuje AMARĘ, ale wciąż nie może świętować mistrzostwa. Do zapewnienia złota brakuje już tylko punktu!
Grass Valley – BMW M-Cars 1:7
Walka o medal
BMW M-Cars w swoim drugim sezonie ponownie kręci się koło podium. Czy wywalczy drugi z rzędu krążek? „Czarni” są na dobrej drodze, ale nie wszystko zależy od nich. Wczoraj nie dali większych szans Grass Valley (7:1), ale oprócz wygranej za tydzień, muszą liczyć na potknięcia dwóch najgroźniejszych rywali, czyli IG Group i Electrosmart. Ci drudzy mają jeszcze sporo zaległości do odegrania. Do wygranej BMW M-Cars poprowadził Patryk Motak, autor hat-tricka. Honor przegranych uratował Kuba Kmiecik.
IG Group – Fluvius 5:4
Arcyważne zwycięstwo
Arcyważne zwycięstwo odniósł IG Group! „Granatowo-biali” wygrali wojnę nerwów z Fluviusem i po końcowym gwizdku sędziego mogli cieszyć się z minimalnego zwycięstwa, które mocno przybliża ich do upragnionego podium w sezonie wiosna-lato 2023! Arek Wałaszek i Patrick Sadlak robili, co mogli, ale ich trafienia nie dały nawet punktu. „Biało-czerwoni” nawet dwukrotnie prowadzili, ale za każdym razem odpowiadał oponent. Na wyróżnienie zasługuje m.in. Czarek Górka, który miał udział przy trzech z pięciu bramek IG Group.
FC Petarda Wieliczka – Electrosmart 4:9
Wywierają presję!
Wszyscy, którzy liczyli na porażkę Electrosmartu, wczoraj mocno się rozczarowali. Paweł Węgrzyn i jego koledzy wyciągnęli wnioski z pierwszej rundy, kiedy to górą była FC Petarda Wieliczka (4:2) i zrobili kolejny krok w stronę upragnionego mistrzostwa. Nie są w najlepszym położeniu, ale do samego końca będą naciskać na Evolt, licząć, że ten przegra w ostatniej kolejce. Electrosmart wbił ekipie z Wieliczki prawie „dwucyfrówkę”. Przed trzecim teamem II Ligi D jeszcze trzy mecze – szykuje się pracowita końcówka sezonu wiosna-lato 2023. Czy z happy endem? O tym wkrótce się przekonamy!
III LIGA D
UBER – Hitachi 6:1
Dopóki piłka w grze…
UBER do samego końca walczy o mistrzostwo. Kamil Dworzecki i jego koledzy w hicie 17. kolejki III Ligi D dość gładko rozprawili się z Hitachi! Już po niespełna kwadransie gry prowadzili 3:0, a pierwszy raz do siatki trafili w trzydziestej sekundzie! „Czarni” dobrą grę kontynuowali po zmianie stron, a Hitachi biło głową w mur! Dopiero przy stanie 0:5 jedynego jak się później okazało gola dla „Czerwonych” zdobył Kacper Skałka. Kropkę nad „i” postawił Kamil Dworzecki, kompletując hat-tricka. UBER traci trzy punkty do lidera. Za tydzień musi wygrywać i liczyć na porażkę PGE Energia Ciepła. Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe!
Harbingers – CREADIS 2:4
Zapachniało powtórką
W pierwszej rundzie górą był Harbingers. Wygrana debiutanta była sporą niespodzianką. „Zieloni” zagrali konsekwentnie w obronie i zwyciężyli, zachowując „czyste konto” (1:0). Dawid Brzegowy otworzył wynik spotkania i przez chwilę zapachniało powtórką z historii! Nic z tego! CREADIS jeszcze przed przerwą z nawiązką odrobił te straty, a po zmianie stron team Maćka Rogi wypracował solidną przewagę, którą dowiózł do samego końca. W końcówce rozmiary porażki Harbingers zmniejszył Alan Szynal.
Tecnocasa – Vesuvius 3:2
Aktywny kapitan
Dopiero czwarte zwycięstwo odnosi Tecnocasa. Postawa „Zielonych” jest sporą niespodzianką, bo wielu uważało, że team Tomka Wójciaka może powalczyć nawet o mistrzostwo, a na pewno o awans do drugiej ligi. Tymczasem wiemy już, że kolejny sezon spędzi w trzeciej lidze. Dwukrotnie przegrywali z Vesuviusem, po golach Piotrka Kopery, ale za każdym razem wracali do meczu! Ogromna w tym zasługa Tomka Wójciaka, który miał udział przy każdym trafieniu Tecnocasy. Kapitan strzelił na 1:1, a po przerwie dorzucił jeszcze dwie asysty przy golach Kamila Jarosza i Kuby Pietrzkiewicza.
Somfy – PGE Energia Ciepła 0:8
Kolejny krok
PGE Energia Ciepła zrobiła kolejny krok w stronę złotego medalu! „Granatowi” tytuł mają już na wyciągnięcie ręki i za tydzień, jeśli nic się nie wydarzy, przypieczętuje wygraną w III Lidze D! Wczoraj nie pozostawili żadnych złudzeń ekipie Somfy! Do przerwy prowadzili tylko 1:0, ale po zmianie stron na dobre się rozstrzelali, kręcąc się w okolicach „dwucyfrówki”. Ostatecznie skończyło się wygraną 8:0, po hat-tricku Darka Ślusarczyka, dublecie Łukasza Pietrzaka i trafieniach Maksa Prącika, Patryka Jobczyka i Pawła Figacza, który cały czas jest w grze o tytuł najlepszego strzelca! Do liderującego Sebastiana Marszałka (Vesuvius) traci tylko „oczko”!
III LIGA E
Zmączeni – SMAY 6:2
Bez medalu
Zmączeni już przed pierwszym gwizdkiem mieli zapewnione srebrne medale, zaś Smay wciąż był w grze o ligowe podium. „Czarni”, którzy byli faworytami tej pary, mieli w pamięci porażkę z pierwszej rundy (2:4) i bardzo chcieli się zrewanżować zespołowi Łukasza Tarki. Zaczęli odważnie i z lekką pomocą rywala po kilku minutach prowadzili już 2:0. „Biało-czarni” nie dawali za wygraną. Dążyli do wyrównania, ale o to ciężko, kiedy nie wykorzystuje się rzutu karnego. W drugiej połowie wicemistrz III Ligi E „odjechał” przeciwnikowi. W końcówce rozmiary porażki zmniejszył kapitan Smay. Przegrani kończą sezon, tracą szanse na podium i muszą zadowolić się czwartą lokatą.
