EXTRAKLASA
MooMoo Restaurants – Brotherm 1:0
Bili głową w mur
Kto by się spodziewał, że trafienie Pawła Markowskiego z jedenastej minuty będzie jedynym w tym meczu! W dalszej fazie spotkania oba zespoły tworzyły sobie dogodne okazje, ale piłka nie chciała wpaść do bramki! Tym razem Damian Świątek nie wpisał się na listę strzelców, a okazji ku temu miał kilka. Po remisie na inaugurację (4:4), w rewanżu górą MooMoo Restaurants. A jak wygląda sytuacja w tabeli? Dzięki tej wygranej „Czarni” oddalają się od strefy spadkowej, a Brotherm ku zaskoczeniu wielu z siedmioma punktami zamyka ligowe zestawienie!
Bar Mateo – RMF MAXX 3:3
Dwie różne połowy
RMF MAXX zagrał dwie różne połowy. Pierwszą przegrał 0:2, po bramkach Wojtka Kumora i Bartka Zasadniego. „Radiowcy” popełniali sporo błędów, czego dowodem jest drugi gol w tym spotkaniu. W przerwie w obozie wielokrotnego mistrza Extraklasy musiało paść sporo męskich słów, bo po wznowieniu gry oglądaliśmy zupełnie odmieniony RMF MAXX! Efekt? 3:2 po sześciu minutach. Prowadzeniem team w biało-różowych nie cieszył się zbyt długo! Po kilkudziesięciu sekundach na 3:3 trafił Kuba Dziedzic i jak się później okazało, uderzeniem z dystansu zakończył strzelanie w tym pojedynku. Podział punktów, który na pewno nie zadowala żadnej ze stron!
Avalon – Korporaci 7:2
Sposób na Korporatów
Beniaminek zgarnia komplet punktów w starciach z Korporatami. Po zwycięstwie na inagurację (5:4), również w rewanżu górą był Avalon! „Czerwoni” popełniali sporo prostych błędów. Brak koncentracji Łukasza Ignacyka, czy Marcina Makucha był kosztowny. Ekipa z Ukrainy do przerwy prowadziła 3:1, a po zmianie stron kontynuowała dobrą grę. Hat-tricka skompletował Mykola Kasianenko, który poprowadził team w żółtych strojach do efektownego i dopiero trzeciego w tym sezonie zwycięstwa! Avalon znajduje się w strefie spadkowej, ale liczy na podtrzymanie dobrej passy w kolejnych tygodniach. A Korporaci, przy wczorajszych rezultatach, nie wykorzystali szansy na wskoczenie na podium.
JR Holding – Estate Zina 6:1
Bez większych szans
Obrońca mistrzowskiego tytułu wyciąga wnioski z pierwszej rundy! Wtedy to przegrał z Estate Zina (2:4), ale już w rewanżowym starciu nie dał najmniejszych szans beniaminkowi! Po niespełna półgodzinie gry JR Holding prowadził już 6:0! „Czarni” próbowali odpowiadać na kolejne tracone gole, ale brakowało skuteczności. Honor Estate Zina uratował Damian Stąpała, zdobywając bramkę z rzutu wolnego. Rezultat tej jednostronnej rywalizacji ustalił Piotrek Chwastek. Gracz z „jedenastką” na plecach ustrzelił wczoraj hat-tricka! Szósta wygrana i miejsce tuż, tuż za prowadzącą Elitą. Trzeba jednak pamiętać o dwóch zaległych meczach lidera Extraklasy.
Elita-Bud – Dynamo Kraków Anik Union 5:1
Starcie beniaminków dla lidera
Dużo nerwowości, pełno starć w środkowej strefie boiska i skuteczni zawodnicy lidera – tak w dużym skrócie wyglądał mecz kończący 10. kolejkę Extraklasy. Faworytem meczu beniaminków była Elita-Bud i po nieco ponad kwadransie gry i golach Sebastiana Mandzelowskiego i samobóju prowadziła 2:0. Taki rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron lider kontynuował strzelanie (Sebastian Mandzelowski i Tomek Świder). Zespół w żółto-niebieskich koszulkach próbował poderwać do walki Myroslav Rudenko, ale bezskutecznie. Szybko odpowiedział Andrii Pishchevskyi, przypieczętowując kolejną wygraną lidera Extraklasy.
III LIGA C
TTEC – Grand Parade 6:4
Dobre złego początki
Kiedy po kwadransie walki Grand Parade za sprawą Dawida Niedźwiedzkiego i Cesara Rubio cieszył się z dwubramkowego prowadzenia wydawało się, że powiększy swój dorobek i zaatakuje podium. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna i TTEC najpierw jeszcze przed przerwą wyrównał, a potem zadał kolejne zabójcze ciosy. Świetny mecz rozgrywał duet – Seif Attia i Mohamed Waleed. Pierwszy do dwóch bramek „dorzucił” trzy asysty, drugi zaś pokonał Giga Chalauriego czterokrotnie. Tym samym TTEC wygrywa trzeci zimowy bój i wciąż ma nadzieję na dogonienie podium.
Tecnocasa – Eltrox 4:3
Zabrakło czasu
Trudnym rywalem dla faworyzowanej Tecnocasy okazał się Eltrox. Zawodnicy w biało-pomarańczowych koszulkach zaciekle walczyli o chociażby remis, a tuż po przerwie cios Kacpra Tutaka zripostował Piotr Niestój. Kolejne minuty to popis gry Michała Kurka i Norberta Jankowskiego. Nadzieję na podział punktów przywrócił w końcówce jeszcze Miłosz Szustkowski, lecz by doprowadzić do wyrównania zabrakło już czasu i to team Tomasza Wójciaka cieszy się z awansu na drugą lokatę.
CallPage – Odrabiamy.pl 21:1
Znowu to zrobili!
Powtórkę z rozrywki zafundowali sobie zawodnicy CallPage. Podobnie jak w pierwszej kolejce tak i teraz wypunktowali defensywne bolączki rywala, strzelając przy tym dwucyfrową liczbę goli. Na największe słowa uznania zasługuje trio – Mykhailo Kozoriz, Volodymyr Hladchenko i Artur Kononenko. Pierwszy skompletował hattricka, drugi zdobył pięć bramek, a trzeci zaś pokonał Pawła Ptaśnika siedmiokrotnie. Dla pokonanych honorowo trafił Filip Michałkiewicz, a wykończenie to daję nadzieję na przełamanie przeciwko Tecnocasie.
Shell Energy – Herbalife 2:4
Ciekawiej po przerwie
W meczu walczących o medale ekip długo czekaliśmy na bramki. Pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem, a górą okazali się golkiperowie obu zespołów. Strzelecki impas przerwał dopiero tuż po przerwie skutecznym wykończeniem Emre Tok. Ambitnie przeciwnikowi próbował przeciwstawiać się Bartosz Nowak, doprowadzając dwukrotnie do wyrównania. Końcówka to jednak popis gry Ilia Jincharadze i i Gokhana Destici, a piąta wygrana Herbalife stała się faktem!
III LIGA E
Nokia – DBS 4:2
Lider w tarapatach!
Pomimo, że oba zespoły zajmują miejsca na odmiennych biegunach klasyfikacji, to DBS w pełni w pierwszym kwadransie panował nad boiskowymi wydarzeniami, a gole Jima Lafferty i Andrei Checichesa dawały nadzieję na sprawienie ogromnej niespodzianki. Nokia jeszcze przed przerwą ruszyła do odrabiania strat, czego efektem była kontaktowa bramka Szymona Nowaka. Snajper „Granatowych” nie zwolnił tempa i po zmianie stron skompletował hattricka, a chwilę później wynik ustalił doświadczony Łukasz Pazdalski.
