Elita-Bud triumfuje!

I Liga B

HCL - MPO 0:1

Gol na wagę złota

W tym starciu oglądaliśmy siódmy zespół ligi HCL, który podejmował czwartą ekipę MPO. Rywalizacja między tymi drużynami zapowiadała świetne widowisko, gdyż dzieli ich niewielka różnica punktowa. Tak jak można było się spodziewać na boisku było bardziej wyrównanie. HCL starał się wyczekać na błędy graczy gości, którzy próbowali poprzez dłuższe rozgrywanie akcji rozbić rywali. Jednakże obie ekipy wystrzegały się jakichkolwiek większych błędów, przez to na przerwę schodzili z bezbramkowym remisem. Druga połowa miała bardzo podobny przebieg jak pierwsza, kiedy to było bardzo wyrównanie. Dopiero w 27 minucie wynik uległ zmianie za sprawą Piotra Kołodziejczyka, który wyprowadził MPO na prowadzenie. Po tej bramce gra zrobiła się bardziej dynamiczna i oglądaliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych z obu stron. Jednak żadnej z nich nie udało się wykorzystać i to gospodarze cieszyli się z minimalnej wybranej 1:0, ale jakże cennej w kontekście całego sezonu.

Teva - Sparta 2:3

Wygrana o włos

Teva plasująca się na trzeciej pozycji w lidze mierzyła się z piątą Spartą. Pierwsze minuty tego spotkania pokazały, że będzie to bardzo zacięty mecz. Obie ekipy prezentowały bardzo dobre zawody, które oglądało się bardzo przyjemnie. Otwarcie wyniku nastąpiło dopiero w 10 minucie, za sprawą Jakuba Kwietnia. Taki stan meczu utrzymał się do 15 minuty, gdy to Sparta doprowadziła do wyrównania. Natomiast kilka sekund później Łukasz Kostrz wyprowadził gości na prowadzenie 2:1 i to oni schodzili na przerwę z delikatną przewagą. Od pierwszego gwiazdka walka trwała w najlepsze, a drużyny nie zwalniały wysokiego tempa. W 28 minucie po raz kolejny w tym spotkaniu zapanował remis. Jednakże kilka chwil później Sparta zdobyła gola dającego im zwycięstwo w tym meczu 3:2, po pięknej walce do ostatniej akcji.

Technip - HSBC 6:2

Walczyli w szóstkę

Wicelider rozgrywek Technip stanął naprzeciwko ostatniej drużynie ligi HSBC. Już przed tym spotkaniem było wiadomo, że faworytem tego spotkania są gospodarze, lecz znacznie pomógł im fakt iż HSBC przybyło na mecz w sześcioosobowym składzie. Technip szybko zaczął dominować na boisku, lecz goście nie mieli zamiaru oddać zwycięstwa za darmo. Dzielnie bronili się do 6 minuty, kiedy to Michał Tomczyk otwarł wynik spotkania. Chwilę później ten sam zawodnik trafił po raz drugi, wyprowadzać gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie. Goście jednak pokazali charakter i w 14 minucie zdobyli bramkę kontaktową. Tuż przed zakończeniem pierwszej części gry gospodarze po raz trzeci trafili do siatki przeciwników. Gracze Technipu równie dobrze rozpoczęli drugą odsłonę podwyższając na 4:1. Jednakże chwilę nieuwagi bramkarza gospodarzy wykorzystał strzałem za połowy Krzysztof Kubas niwelując stratę. W końcówce HSBC wyraźnie osłabło i Technip swobodnie rozgrywał piłkę. W efekcie czego do końcowego wyniku dołożył dwa gole, ostatecznie pokonując rywali 6:2.

Elita-Bud - Tesco 9:4

Kropka nad ,,i"

Lider rozgrywek Elita-Bud zmierzający pewnie po zwycięstwo w rozgrywkach, podejmował przedostatnie Tesco. Od początku to spotkanie miało przebieg, taki jakiego można było się spodziewać. Elita-Bud zamknęła rywali pod własną bramką i prowadząc grę. Już w pierwszej minucie Andrii Pishchevskyi otwarł wynik meczu, po to by chwilę później ponownie wpisać się na listę strzelców i dać drużynie przewagę dwóch bramek. Chwilę nieuwagi gospodarzy, doskonale wykorzystali gracze Tesco, zdobywając kontaktowe trafienie. Elita-Bud wciąż napierała na defensywę gości, lecz oni solidnie bronili dostępu do własnej bramki. Opłaciło się to pod koniec pierwszej połowy, kiedy to na prowadzenie 3:1 wyszli gospodarze. Początek drugiej połowy nie przyniósł żadnych zmian w stylu gry obu zespołów. Elita-Bud w przeciągu 10 minut trafił jeszcze trzykrotnie do siatki, czując się swobodnie na boisku. Przez to w końcówce stracili trzy gole, zdobywając przy tym również trzy bramki. Mecz zakończył się wynikiem 9:4 i bardzo pewnym zwycięstwem lidera.

Luktrans – Answear.com 5:2

Przełamanie po przerwie

W tym pojedynku rywalizowali między sobą szósty zespół ligi Luktrans z ósmym Answear. Było to niezwykle ważne spotkanie dla obu drużyn, gdyż posiadają na swoim koncie tą samą liczbę punktów. Od pierwszego gwizdka sędziego mecz był rozgrywany w ferworze walki, co stwarzało nam bardzo wysoki stopień emocji. Pomimo kilku dogodnych sytuacji na zmianę wyniku, żadnej z nich nie udało się wykorzystać i obie ekipy schodziły na przerwę z bezbramkowym remisem. Jednakże tuż po rozpoczęciu drugiej części gry Patryk Oleksa wyprowadził Answear na prowadzenie w tym spotkaniu. Na odpowiedź ze strony Luktrans nie czekaliśmy zbyt długo, gdyż Kamil Banachowicz trafił dwukrotnie do siatki i to oni byli w uprzywilejowanej sytuacji. Taki wynik nie utrzymał się długo, gdyż kilkadziesiąt sekund później ponownie był remis. Natomiast ostania faza spotkania należała zdecydowanie do zespołu Luktransu, którzy zamienili trzy swoje sytuację na gole i wygrali całe spotkanie po niesamowitej walce 5:2.

II Liga D

II liga D

LGBS – Colorex  9:1

Działo się po przerwie

W pierwszym dzisiaj meczu siódmy drużyna podejmowała ostatnią, nikt nie dawał  szans Pomarańczowym, którzy nie mają już szans na utrzymanie. Mimo wszystko pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana, ale to LGBS strzelił gola i skromnie prowadził. Po zmianie stron mecz rozpoczął się na dobre, LGBS przejął kontrolę i inicjatywę pozbawiając rywala wszelkich złudzeń na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Prawdziwy pokaz umiejętności strzeleckich dał dzisiaj duet Krupa-Sroczyk, zawodnicy Ci w sumie strzelili siedem goli, czym walnie przyczynili się do końcowego sukcesu swojego zespołu.

ANTRANS Wisła Kraków – Dragon  8:5

Nie było łatwo

Kolejne dzisiaj starcie to pojedynek sąsiadów, drużyny zajmują odpowiednio czwarte i piąte miejsce w tabeli II ligi D.  ANTRANS Wisłę Kraków zasilił dzisiaj Mariusz Jop, co na pewno bardzo wzmocniło defensywę tego zespołu i pozwalało myśleć o wygraniu meczu. Dragon rozpoczął wspaniale, strzelił trzy gole i wydawało się, że to ten właśnie zespół zdominuje spotkanie, ale ANTRANS odpowiedział dwoma trafieniami. Druga połowa była bardzo wyrównana, do stanu 5:5 byliśmy świadkami klasycznej wymiany ciosów. Kiedy ANTRANS Wisła Kraków wyszedł na prowadzenie 6:5, jakby odcięło zasilanie Dragonowi - Wiślacy dorzucili kolejne trafienia, wygrywając ostatecznie różnicą trzech goli.

Ulma - Deutsche Bank  3:0

Na zero z tyłu

Ulma aby zachować szansę na tytuł musiała dzisiaj wygrać i oczekiwać potknięcia Atalu, wicelider rozegrał świetne zawody a lider zaliczył wpadkę i sprawa mistrzostwa nadal pozostaje otwarta. Oba zespoły wyszły na to spotkanie niezwykle skoncentrowane, Deutsche Bank aby myśleć o utrzymaniu również dzisiaj musiał zgarnąć trzy punkty. Minimalnie lepsi w pierwszej części okazali się zawodnicy Ulmy. Po zmianie stron zespoły stworzyły bardzo ciekawe widowisko, akcja za akcję sunęły to na jedną, to na drugą bramkę. Zwycięsko z tej wymiany ciosów wyszła Ulma, która dzięki wygranej będzie walczyć o tytuł mistrzowski do ostatniej kolejki.

Decathlon Zakopianka – Atal  5:2

Nowy stary lider

Decathlon Zakopianka pokrzyżował plany przeciwnikowi, który liczył dzisiaj na łatwą wygraną i świętowanie tytułu mistrzowskiego. Pierwsze osiemnaście minut upłynęło pod znakiem wyrównanej gry, z okazjami dla jednej jak i drugiej drużyny. Decathlon pod koniec przycisnął rywala, dzięki czemu na przerwę schodził z dwubramkowym prowadzeniem. Drugie dwadzieścia minut zdominowali zawodnicy Decathlonu, Gawlik i spółka dali pokaz skutecznej i ofensywnej gry, efektem były kolejne trafienia i wynik końcowy 5:2. Decathlon dał lekcję rywalowi i teraz to oni wrócili na pierwsze miejsce w tabeli, znacznie przybliżając się do tytułu mistrzowskiego.

III Liga E

mytaxi – PKO Bank Polski 2-2

Podzielili się punktami

Niewiele ciekawego działo się w pierwszych minutach tego spotkania. Gra toczyła się głównie w środku pola, gdzie obie drużyny walczyły o futbolówkę. Wiązało się to z dużą liczbą dyktowanych rzutów wolnych i to właśnie po jednym z nich drużyna mytaxi stworzyła sobie pierwszą dogodną sytuację do strzelenia bramki. Z każdą minutą tempo gry rosło, a coraz większą przewagę wydawał się mieć zespół mytaxi, który nie mógł strzelić bramki ponieważ... wszystkie strzały oddawał wprost w bramkarza rywali. Zgodnie z piłkarskim porzekadłem „niewykorzystane sytuacje się mszczą", wynik meczu strzałem z ostrego kąta po krótkim rogu otworzył jeden z graczy PKO. „Bankowcy" nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, ponieważ zespół mytaxi wyrównał stan rywalizacji już minutę później strzałem z dystansu tuż przy słupku bramkarza zespołu PKO Bank Polski. Początek drugiej połowy to przewaga mytaxi, które zepchnęło drużynę PKO do obrony. W dwudziestej szóstej minucie graczom mytaxi udało się zdobyć zasłużoną bramkę i wyjść na prowadzenie. Gracze zespołu PKO nie zamierzali jednak rezygnować ze zdobyczy punktowej w tym spotkaniu i ruszyli do odrabiania strat. „Bankowcom" udało się wyrównać na cztery minuty przed zakończeniem spotkania i jak okazało się potem była to bramka na wagę punktu, bo wynik tego spotkania nie uległ zmianie do końcowego gwizdka sędziego. 

DIAMOND – ZasadaAuto.pl 4:5

DIAMOND za burtą!

Diamond walczący o awans nie zaczął najlepiej tego spotkania. Gracze w pomarańczowych strojach nie tylko nie potrafili sobie wypracować przewagi, ale też szybko stracili dwie bramki. Był to impuls po którym gracze Diamond ostro wzięli się do pracy, ale agresywny wysoki pressing i zabójcza skuteczność zespołu ZasadaAuto.pl to było wciąż za dużo dla zespołu Diamond i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:4 dla ZasadaAuto.pl. Początek drugiej połowy mijał pod znakiem rozsądnej gry ZasadaAuto.pl i próbującego na wszystkie sposoby ugrać jeszcze coś dla siebie w tym meczu zespołu Diamond. Coraz większe ryzyko podejmowane przez zespół w pomarańczowych strojach opłaciło się – dwie bramki w przeciągu minuty pozwoliły złapać kontakt z prowadzącą niemal przez cały mecz drużyną ZasadaAuto.pl. Mecz od tamtej chwili nabrał rumieńców, a obie drużyny oddawały wiele strzałów i kreowały sobie dużo bramkowych sytuacji. Na dwie minuty przed końcem Diamond przegrywał już tylko 4:5, ale pogoń tego walczącego o pozycję premiowaną awansem zespołu nie powiodła się. Porażka w tym spotkaniu niemal na pewno wyklucza zespół Diamond z walki o awans.

u2i – Codewise 2:5

Nie pozostawili złudzeń

Od początku meczu drużyna Codewise miała wyraźną przewagę. Zespół u2i grał zupełnie bez pomysłu, „oddając" piłkę rywalom po strzałach, które nie miały prawa znaleźć drogi do bramki. Nie dziwi więc dwubramkowa przewaga jaką Codewise wypracował sobie do przerwy. Po wznowieniu gry zespół u2i uderzał na bramkę niemal z każdego miejsca na boisku, ale uderzenia te nie mogły zaskoczyć bramkarza rywali. Brak pomysłu w ofensywie nie był jednak jedynym problemem drużyny u2i - drugim problemem był chaos w szeregach defensywy. W szeregach obronnych zespołu w biało-zielonych strojach często dochodziło do nieporozumień, które skutkowały stratami albo co gorsze czasem nawet podaniami do rywala. Zdecydowanie najsolidniejszym graczem w całym bloku defensywnym tego zespołu był bramkarz, który niejednokrotnie ratował zespół przed utratą bramki. Zespół Codewise przy prowadzeniu 0:2 czuł się na tyle swobodnie, że bramkarz tego zespołu udał się na połowę rywala i spróbował swoich sił w ofensywie. Później, po bramce na 0:3 strzelonej przez graczy Codewise przyszedł jednak czas, gdzie to głównie zespół u2i doszedł do głosu – w ciągu minuty gracze tego zespołu strzelili dwie bramki łapiąc kontakt z drużyną Codewise. Kiedy jednak wydawało się, że wynik znów jest sprawą otwartą gracze Codewise rozwiali wszelkie nadzieje u2i strzelając dwie kolejne bramki i odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo.

Cathay Pacific – Tecnocasa 6:4

Cathay w grze!

Pierwsza połowa to okres absolutnej dominacji graczy Cathay Pacific. Mnóstwo oddawanych strzałów na bramkę rywala, walka o każdą piłkę, mnóstwo zaangażowania i chęci do gry. Skutkiem takiego stanu rzeczy było prowadzenie drużyny Cathay Pacific 4:0 po pierwszej połowie. W drugiej połowie mecz się wyrównał, a graczom Tecnocasy po dziesięciu minutach gry udało się odrobić dwie bramki. Gracze Cathay Pacific nie dali jednak rozwinąć skrzydeł graczom Tecnocasy, którzy wyraźnie „poczuli krew" i na półtorej minuty przed końcem Cathay Pacific znów prowadził różnicą czterech bramek. Przez ostatnie półtorej minuty padły jeszcze dwie bramki – obie dla Tecnocasy, jednak nie zmieniły one w żaden sposób faktu, że to wicelider po tym meczu mógł dopisać do swojego dorobku punktowego kolejne trzy „oczka"! Dzięki tej wygranej Cathay Pacific wciąż pozostaje w grze o mistrzostwo ligi!

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
Extraklasa
Zobacz więcej
I Liga A
Zobacz więcej
I Liga B
Zobacz więcej
II Liga A
Zobacz więcej
II Liga B
Zobacz więcej
II Liga C
Zobacz więcej
II Liga D
Zobacz więcej
III Liga A
Zobacz więcej
III Liga B
Zobacz więcej
III Liga C
Zobacz więcej
III Liga D
Zobacz więcej
III Liga E
Zobacz więcej
III Liga F
Zobacz więcej
Extraklasa
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Drużyna
Mecze
Punkty
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Bramki
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Asysty
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Żół. kartki
Zobacz pełną tabelę
Extraklasa
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
I Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
II Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga A
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga B
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga C
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga D
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga E
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czer. kartki
Zobacz pełną tabelę