Fajerwerki na Dekerta

II LIGA B

 

Tecnocasa – TRADEBOX.pl 4:0

Strzelali po przerwie

Pierwsza połowa, mimo kilku okazji zakończyła się bezbramkowym remisem. Gole oglądaliśmy dopiero po zmianie stron, a w dobry nastrój Tecnocasę wprowadził Dawid Maślanka, który najpierw otworzył wynik spotkania, a chwilę później wykorzystał moment zawahania rywala i podwyższył prowadzenie. „Zieloni” poszli za ciosem. Na 3:0 trafił Bolek Bożek, a kropkę nad „i” postawił Tomasz Wójciak. Kapitan Tecnocasy z własnej połowy ustalił wynik tej konfrontacji. TRADEBOX.pl wciąż czeka na pierwszą zdobycz punktową, zaś zwycięzcy łapią kontakt z podium, mając dwa „oczka” straty do trzeciego w tabeli CRAFT PARTNER.

Grupa Heban – BWI Group 4:1

Błyskawiczna odpowiedź nie wystarczyła

Grupa Heban jeszcze nigdy nie przegrała z BWI Group. W pięciu meczach, czterokrotnie zwyciężała, tylko raz remisując. Ten rywal wyjątkowo „leży” ekipie Damiana Samca. „Biało-czarni” prowadzenie objęli w siódmej minucie, po strzale Kamila Staszka. Cieszyli się nim zaledwie kilkanaście sekund! Błyskawiczna odpowiedź Mateusza Wyroby to jak się później okazało, jedyny zryw BWI w tym spotkaniu. Jeszcze przed przerwą na 2:1 trafił Tomek Baran, a po zmianie stron pechowa interwencja Bartka Gągola podcięła „Niebieskim” skrzydła. BWI Group dobił Kamil Staszek.

PKO Bank Polski – ANSWEAR & MEDICINE 1:6

Klasyczny hat-trick jubilata

Do grona „setkowiczów”, jeśli chodzi o strzelone bramki dołączył Dawid Byrski. Napastnik ANSWEAR & MEDICINE skompletował wczoraj klasycznego hat-tricka, sprawiając defensywnie PKO Banku Polskiego sporo problemów. „Bankowców” stać było jedynie na gola Kamila Rugały. Po zmianie stron napór zespołu Przemka Zaparta nie ustawał. W bramce robił co mógł Konrad Naworol, ale przy golach Kamila Bajołka i dwóch Adriana Życzyńskiego był bez szans. „Czarni” odnoszą pewną wygraną i umacniają się na fotelu lidera.

FedEx – EC Engineering 1:1

Sprawiedliwe rozstrzygniecie

Sytuacji bramkowych nie było zbyt wiele, ale jeśli już FedEx i EC Engineering dochodzili do okazji strzeleckich, brakowało skuteczności. Tak było np. w przypadku Michała Janusa, który główkował obok słupka, czy Piotrka Czapigi. „Dziewiątka” EC Engineering dobrze złożyła się do woleja, ale piłka nie szła w światło bramki. Dopiero na początku drugiej odsłony „Czarni” objęli prowadzenie, a ładną akcję wykończył w/w Piotrek. FedEx wziął się za odrabianie strat, ale zdołał jedynie wyrównać, po golu Mohameda Barriego. Ostatecznie oba zespoły podzieliły się punktami, co wydaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

CRAFT PARTNER – ZasadaAuto.pl 4:2

„Setkowicz” Pietraszak

ZasadaAuto.pl bardzo chciała zrewanżować się CRAFT PARTNER za dwie porażki z poprzedniego sezonu. Zaczęła nie najlepiej, bo już po nieco ponad dziesięciu minutach i golach Tomka Pacygi i Maćka Pietraszaka przegrywała 0:2. W drugiej połowie szalała „dyszka” CRAFTU! Napastnik zdobył swoją drugą i trzecią bramkę, dołączając tym samym do grona „setkowiczów” w Biznes Lidze! ZasadaAuto.pl przez chwilę, po golach Krzyśka Kulińskiego i Maćka Podsiadły postraszyła oponenta (3:2), ale ostatnie słowo należało do przeciwnika, który odnosi swoje drugie ligowe zwycięstwo.  

 

II LIGA C

 

PGE Energia Ciepła - Sparta 1:12

Przebudzenie...

Wygląda na to, że prawdziwy zwrot akcji właśnie oglądamy w wykonaniu Sparty. Pomarańczowi przegrali dwa pierwsze mecze na otwarcie sezonu, ale tym razem niezwykle zmotywowani i w dobrym stylu pokonali PGE Energię Ciepła. Mecz było popisem trójki zawodników, Tomasz Armatys, Sebastian Jagła i Adrian Jekot, którzy obłowili się golami i asystami. Jeśli Sparta utrzyma taki skład będzie groźna dla każdego.

interia.pl - Piłkarska Alternatywa 7:5

Ambitnie do końca...

Nie udała się pogoń Piłkarskiej Alternatywy, która przegrywała z interia.pl 1:4 do przerwy. Po zmianie stron zawodnicy w czarnych koszulkach trzy razy zbliżali się do rywali na dwa gole, ale na więcej doświadczona Interia im nie pozwoliła. Tomasz Kielar w szeregach Biało-Niebieskich był nie do zatrzymania dla rywali i popisał się czterema golami. Piłkarska Alternatywa również miała swojego lidera w postaci Bartłomieja Pabiana, ale jego hattrick nie dał zespołowi choćby punktu.

TechnipFMC - System Cold 3:4

Rzutem na taśmę...

Świetne pojedynek zagwarantowały nam zespoły TechnipFMC i System Cold. Dość powiedzieć, że obie ekipy zmieniały się na prowadzeniu zdecydowanie stawiając na grę ofensywną i do ostatniej minuty wynik był sprawą otwartą. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem sprawy w swoje ręce wziął Przemysław Bartyzel. Przemianowany w tym sezonie z napastnika w obrońce zawonik nie zapomniał, jak strzela się gole. W ostatniej akcji meczu wyskoczył najwyżej w polu karnym rywali by skierować piłkę do bramki i zapewnić swojemu zespołowi komplet punktów.

BNP Paribas - Creadis 2:1

Zwycięstwo Zielonych...

Blisko pierwszego punktu w bieżącym sezonie był Creadis. Zawodnicy w czarnych strojach wyszli na prowadzenie w meczu dzięki przytomnemu zamknięciu akcji Mateusza Szeląga. Jeszcze w pierwszej połowie odpowiedział Marcin Mac, Kiedy po zmianie stron wszystko wskazywało na podział punktów ładną asystą popisał Kamil Dąbek, a jego podanie na gola zamienił Daniel Piskorz. W ten sposób BNP zgarnęło komplet punktów, a Creadis musi ostatecznie obejść się smakiem, choiciaż wcale na to nie zasłużył. BNP miało jednak w swoich szeregach Nikodema Capka, który postawił "mur" w bramkce swojego zespołu.

HAL-MONT - Colorex 2:2

Na remis...

Podziałem punktów zakończyło się hitowe starcie III serii gier. Trzeba przyznać, że na przestrzeni całego spotkania HAL-MONT miał dużą przewagę optyczną, ale była to również woda na młyn Colorexu, który był niezwykle groźny w kontratakach. Tutaj swoją rolę świetnie odegrał Mariusz Kwater, stanowiąc duże zagrożenie za każdym razem, gdy był pod bramką rywali. Z jednej strony HAL-MONT może być zawiedziony, ponieważ przy większym spokoju w polu karnym rywali mógł ten mecz wygrać, Z drugiej Colorex miał nawet okazję na wygranie meczu, gdyby lepiej nastawiony celownik w końcówce miał Patryk Mucha. 

 

III LIGA A

 

Makro – Kimberly-Clark 2:4

Do trzech razy sztuka!

Premierowe zwycięstwo w zimowym sezonie wywalczyło Kimberly-Clark! „Niebiescy” pokonali Makro, chociaż już po kilkudziesięciu sekundach przegrywali 0:1. Wynik szybkim uderzeniem otworzył bowiem Paweł Zakrzewski. Przeciwnicy zareagowali w najlepszy możliwy sposób i jeszcze przed przerwą nie tylko wyrównali, a zbudowali skromną zaliczkę za sprawą pięknego uderzenia z połowy boiska Jakuba Pisarka. Kiedy w końcówce na 3:1 trafił Stefano De Brasi wydawało się, że nic nie zatrzyma teamu Kamila Kożucha w drodze po pełną pulę. Nadzieję przywrócił jeszcze Marcin Musiał, jednak tuż przed końcowym gwizdkiem sprawy w swoje ręce wziął sam kapitan ustalając wynik pojedynku.

IP GBSC – IG Group 2:5

Hit dla IG Group!

W najciekawszym spotkaniu trzeciej kolejki górą IG Group! Zawodnicy w czerwonych strojach pokonali IP GBSC, a spora w tym zasługa świetnie spisującego się ofensywnego duetu. Raz po raz golkipera rywali nękali bowiem Jarosław Chruścicki i Aliaksei Samosadov. Pierwszy w poniedziałkowym boju skompletował hattricka, drugi zaś „dorzucił” dwie bramki. W końcówce straty próbował niwelować Mateusz Piekarczyk. Jego dwa gole pozwoliły poprawić boiskowe humory i dały nadzieję, że „Zieloni” pokonają za tydzień Kimberly-Clark.

iTaxi.pl – Primost 2:4

Niespodzianka!

Tempa nie zwalnia Primost. Rozpędzona drużyna Tomasza Iwańskiego pokonuje iTaxi.pl imponując przy tym boiskową konsekwencją. Zawodnicy w biało-czerwonych strojach trzykrotnie wychodzili na skromne prowadzenie, w pełni panując nad boiskowymi wydarzeniami. O ile jeszcze gol Dawida Boczkowskiego spotkał się z ripostą Kamila Beniowskiego, a bramka Pawła Koźlaka ze strzałem Kamila Pospuły, o tyle dwa celne wykończenia niezawodnego Michała Koźlaka pozostały bez echa. Tym samym Primost „wskakuję” na upragnione podium i zrobi wszystko, by pozostać na nim do końca sezonu.

IBM SWG – TE Connectivity 8:2

Wypunktowani po przerwie

W meczu zamykającym trzecią kolejkę zaprocentowało boiskowe doświadczenie. To ono pozwoliło IBM SWG bezlitośnie wypunktować debiutanta w drugiej odsłonie wtorkowej potyczki. Pierwsza zakończyła się niespodziewanym remisem 2:2, a gole Mateusza Boby i Macieja Syski ripostowali Rafał Wielgosz i Sebastian Frączek. Po zmianie stron prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Marcin Dudzik. Zawodnik ten skompletował hattricka, potwierdzając swoją wyborną formę. Wtórowali mu Michał Pukała i Jakub Bąk. Wszystko to pozwoliło Wojciechowi Misiowi i spółce odnieść przekonujące zwycięstwo i zadomowić się na wysokim drugim miejscu w ligowej klasyfikacji. Oby tak dalej!

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie
III Liga F
Pozycja
Gracz
Mecze
Czyste konta
Zobacz pełną tabelę