II LIGA B
TRADEBOX.PL – Answear&Medicine 0:2
Powiększają przewagę
W hicie 7. kolejki padły dwie bramki i obie zobaczyliśmy w pierwszej połowie! Wynik meczu błyskawicznie, bo już w dziesiątej sekundzie otworzył Kamil Bajołek. Dla napastnika Answear&Medicine było to 50 trafienie w rozgrywkach Biznes Ligi! TRADEBOX.pl chciał odpowiedzieć i trafił…tylko do własnej bramki. Po niefortunnej interwencji Radka Wasia pokonał Emil Wikło. W drugiej połowie, mimo okazji jednych i drugich piłka ani razu nie zatrzepotała w siatce i „Czarni” wygrywają mecz na szczycie, umacniając swoją pozycję na fotelu lidera! Po siedmiu meczach mają już cztery punkty przewagi nad drugimi w ligowym zestawieniu „Fioletowymi”.
Grupa Heban – PKO Bank Polski 1:2
Lata lecą, a PKO ciągle w grze o podium
Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli gracze PKO Banku Polskiego! „Bankowcy” wyszarpali komplet punktów w samej końcówce starcia z Grupą Heban, a w stan radości wprawił ich kapitan Jacek Dziduszko. Dzięki tej wygranej zbliżyli się do czołówki i wciąż nie powiedzieli ostatniego słowa w walce o strefę medalową. Lata lecą, a PKO Bank Polski w kolejnym sezonie, jest w grze o podium. W zgarnięciu pełnej puli nie przeszkodził nawet samobój Dawida Piszczka tuż przed przerwą. Bardzo dobre zawody między słupkami rozgrywał Konrad Naworol. Na pochwały zasługuje także Jarek Kraul, który asystował przy obu trafieniach swojego zespołu.
EC Engineering – FedEx 3:4
Gra się do końca!
Pełny dramaturgii był mecz EC Engineering z FedEx-em! Obie ekipy znają się, jak łyse konie. Wczoraj mierzyli się ze sobą już po raz dziewiąty! Zdecydowanie lepszy bilans mają „Biało-fioletowi” i to oni mieli powody do radości po końcowym gwizdku sędziego! Wcześniejsze minuty nie zapowiadały happy-endu. Team Krzyśka Rozińskiego przegrywał już 1:3, ale zdołał odwrócić losy tego pojedynku! Pokazał, że warto grać do końca i w ostatniej akcji meczu Mahama Ouattara uszczęśliwił siebie i swoich kolegów. Zawodnicy EC Engineering złapali się za głowy i nie dowierzali, jak mogli wypuścić z rąk to zwycięstwo.
Tecnocasa – Pitbull Shisha Bar 0:6
Pięciu strzelców
Po minimalnej porażce z FedEx-em (2:3) na zwycięską ścieżkę wraca Pitbull Shisha Bar. Ten międzynarodowy team nie pozostawił wczoraj żadnych złudzeń Tecnocasie. Do przerwy „Czerwoni” prowadzili 2:0, a po zmianie stron dorzucili kolejne cztery bramki. Na listę strzelców wpisało się pięciu różnych zawodników, co pokazuje szeroki wachlarz ofensywnych możliwości jednego z kandydata do medalu, czy nawet mistrzostwa. Antoniego Życzkowskiego pokonali: Candan Sukru, Koray Kizilakar, Mhmut Inanc, Michał Nowak (2), Ali Rustanow. Tecnocasa mimo usilnych starań zakończyła ten mecz z zerem po stronie goli strzelonych.
Primost Południe – IP GBSC Kraków 2:13
Czekają na swój moment
Jedynym zespołem bez zwycięstwa w II Lidze B pozostaje Primost Południe. „Biało-czerwoni” już po niespełna dziesięciu minutach prowadzili 3:0, a mocno się we znaki obronie dał Mateusz Piekarczyk. Do swojego okazałego dorobku strzeleckiego dorzucił kolejne cztery trafienia i z trzynastoma jest liderem klasyfikacji strzelcóe ex-equo z Kamilem Bajołkiem (Answear&Medicine). Oprócz niego dobre zawody rozegrali Kuba Jucha (3), czy Damian Mystek i Mateusz Kulig (obaj po dwa gole). Rzozmiary porażki Primostu Południe zmniejszali: Paweł i Michał Koźlakowie. W tabeli IP GBSC Kraków wciąż plasuje się na najniższym stopniu podium. Najbliższe kolejki dadzą nam odpowiedź, o co tak naprawdę będą w stanie walczyć gracze w zielonych koszulkach, a terminarz mają naprawdę ciężki.
II LIGA C
PGE Energia Ciepła – Sunday Polska 1:4
Kadrowe bolączki
O sporym pechu może mówić PGE Energia Ciepła. „Granatowi” mierzyli się we wtorkowy wieczór ze sporymi problemami kadrowymi i pojawili się na obiekcie przy ulicy Bulwarowej w skromnym, sześcioosobowym składzie. Absencję tą szybko wykorzystał Sunday Polska, a dwa zdobyte do przerwy gole Marcina Gutwina zapewniły ogromny margines błędu. Po zmianie stron beniaminek nie zwalniał tempa, a trafienie Daniela Gołdy definitywnie rozstrzygnęło losy potyczki. Ambitna walka teamu Łukasza Pietrzaka została nagrodzona w końcówce, kiedy to na odważne uderzenie z połowy boiska zdecydował się Łukasz Uruski. W ostatecznym rozrachunku Sunday Polska inkasuję pełną pulę i powraca tym samym na upragnione podium. Oby tak dalej!
Sparta – CREADIS 3:3
Niespodzianka!
Bardzo długo czekaliśmy na pierwsze trafienie w meczu dwóch doświadczonych zespołów. Zastępującego etatowego golkipera Macieja Rogę dopiero przed samą przerwą pokonał Dawid Grojec. Kiedy tuż po zmianie stron na 2:0 trafił Grzegorz Armatys wydawało się, że faworyt pewnie dopisze pełną pulę. CREADIS odpowiedział jednak w najlepszy możliwy sposób. O ile jeszcze pierwszy gol Kamila Małoszewskiego i uderzenie Bartłomieja Szczygła spotkało się z ripostą Armatysa, o tyle drugie piękne uderzenie w samo okienko Małoszewskiego zapewniło niżej notowanej ekipie bezcenne oczko!
System Cold – TechnipFMC 7:1
Jednostronne widowisko
Tempa nie zwalnia System Cold. Zawodnicy w biało-niebieskich strojach tym razem pokonali TechnipFMC od początku do końca panując nad boiskowymi wydarzeniami. Już po kwadransie team Marcina Pomiernego prowadził 3:0, a bramki Łukasza Adamskiego, Michała Szarleja i Przemysława Bartyzela potwierdziły wysoką formę ofensywnego trio. Po 104 minutach skapitulował Mikołaj Dyląg, a honorowe trafienie Przemysława Gorzelanego poprawiło odrobinę boiskowe humory pokonanych. W końcówce po drugiej bramce zdobyła solidarnie wspominana wyżej trójka i wysoka wygrana faworyta stała się faktem. Tym samym System Cold odnosi swój piąty triumf i wykorzystując potknięcie „Redaktorów” melduję się na pozycji wicelidera II Ligi C. Gratulujemy!
INTERIA.PL – Fluvius 2:3
Zrobił różnicę!
Nie zawiodło spotkanie sąsiadów z ligowej klasyfikacji. Po ciekawym meczu górą okazał się Fluvius, co w sporej mierze jest zasługą świetnie dysponowanego Arkadiusza Wałaszka. Snajper „Biało-Czerwonych” skompletował we wtorkowy wieczór hattricka, ripostując bezbłędnie gole Radosława Makuły i Patryka Łobazy. Warto pochwalić przy tym golkiperów obu ekip. Oglądaliśmy emocjonujące, pełne celnych strzałów widowisko, a zarówno Jerzy Lenczowski, jak i Marek Jakubczyk udowodnili, że walczyć będą o tytuł najlepszego bramkarza II Ligi C. Zwycięzca jest jednak tylko jeden i to team Sebastiana Kozaka dopisuję pełną pulę i rusza w pościg za upragnionym podium.
Armatis Polska II – KPFiG 3:5
„Prawnicy” rozstrzygają w końcówce
W meczu starych dobrych znajomych górą KPFiG. Zwycięstwo to rodziło się jednak w sporych bólach, a pierwsza odsłona zakończyła się remisem 3:3. W szeregach „Prawników” błyszczał Tymoteusz Ziejka, w barwach Armatis Polska II udanych debiut zaliczył Daniel Zaucha. Kiedy wydawało się, że obie drużyny podzielą się zdobyczą w końcówce skuteczniejsi okazali się „Niebiescy”. Najpierw piękną drużynową akcję wykończył Igor Bielański, a potem sprytem w polu karnym wykazał się Michał Sroka ustalając rezultat potyczki. Tym samym team Patryka Ziółkowskiego umacnia się na pozycji lidera i cierpliwie czeka na ciekawy bój ze Spartą.
III LIGA A
Makro – Autenti 1:5
„Czwórka” Majkuta
W poprzednim sezonie Autenti wygrało tylko raz. „Biało-niebiescy” szybko wyciągnęli wnioski, zebrali sporo doświadczenia i w edycji wiosna-lato 2022 radzą sobie o niebo lepiej! Tomek Łysek i jego koledzy, pokonując Makro, odnieśli już trzecie zwycięstwo! Ani przez chwilę nie podlegało ono dyskusji. W po dublecie Michała Majkuta w pierwszej połowie, w drugiej części prowadzenie Autenti podwyższył Krzysiek Macheta. Makro do walki próbował poderwać Marcin Dubała, ale jak się później okazało było to tylko honorowe trafienie. W końcówce znowu dał o sobie znać Michał Majkut, który ustalił wynik końcowy tej konfrontacji.
Kimberly-Clark – BWI Group 0:4
Wykorzystali błędy rywala
Faworytem tego starcia było BWI Group, ale długo nie mogło potwierdzić przewagi golem. Udało się w 10. minucie, a wynik spotkania otworzył Krystian Tondera. Mógł podwyższyć Albert Olszewski, ale jego uderzenie świetnie zatrzymał Michał Amarowicz! Gola „do szatni” na 2:0 zdobył Bartek Gągol, wykorzystując stratę rywala w środkowej strefie boiska. W drugiej połowie Kimberly-Clark próbowało wrócić do gry, ale Przemek Siwek ani razu nie dał się zaskoczyć między słupkami. „Niebiescy” popełnili kolejne dwa proste błędy, z których skrzętnie korzystał Bartek Gągol. Napastnik w czarnej koszulce skompletował hat-tricka i przypieczętował wygraną BWI Group, która nawet przez moment nie była zagrożona.
Consorfrut Polska – WEBCON 4:8
Siódme zwycięstwo z rzędu!
Komplet zwycięstw WEBCON po siedmiu kolejkach? Konia z rzędem temu, kto przed sezonem przewidziałby taki scenariusz! „Biało-czerwoni” w hicie kolejki rozprawili się z Consorfrutem! Odrobili pracę domową, odcięli od podań Andrzeja Kawę, a co najważniejsze byli zabójczo skuteczni w ataku. Po raz kolejny swoje wysokie umiejętności zaprezentował Maciek Cieśla, który do czterech bramek dorzucił jeszcze asystę przy „szczupaku” Przemka Sieranta. Wygraną liderowi III B zapewnił jeszcze Maciek Duda, który zdobywał bramki na 2:0 i 3:0. Po zmianie stron „Błękitni” próbowali coś wskórać, ale byli tylko w stanie zmniejszyć rozmiary porażki.
IBM SWG – EPAM 4:0
Zero z tyłu
IBM SWG w meczu z Epamem potwierdził swoje drugoligowe aspiracje. Rywal w tym sezonie gra „w kratkę”. Lepsze mecze przeplata tymi słabszymi. Wysoki pressing, bardzo dobra gra w defensywie na wyprzedzenie przeciwnika, skuteczne interwencje Wojtka Misia czy Kacpra Murzyna i dublety Miguela Pereza Caro i Krzyśka Budy – te wszystkie czynniki złożyły się na piąte ligowe zwycięstwo IBM SWG w sezonie wiosna-lato 2022! Epam robił co mógł, aby przełamać szczelny mur rywala, ale był bezradny i tylko patrzył, jak czwarty zespół III Ligi A zdobywa kolejne gole. Wojtek Miś i spółka po raz drugi z rzędu zagrali na „zero z tyłu”!
TE Connectivity – Arrow Electronics 6:0
Drugie zwycięstwo TE
Wciąż pierwszych punktów w Biznes Lidze szuka Arrow Electronics. „Czarni” tym razem musieli uznać wyższość TE Connectivity, które wygrywa swój drugi mecz w tej edycji! Najlepszy na boisku był Andrzej Komorowski, który już po siedmiu minutach miał na swoim koncie dwa trafienia. Zapachniało klasycznym hat-trikiem. Dopiero pod koniec drugiej części Andrzej trafił po raz trzeci. Po przerwie strzałem ze środka golkipera zaskoczył Mateusz Surmacz, a chwilę później swojego pierwszego gola w tym sezonie zdobyła Aga Czepiec. Na listę strzelców wpisał się jeszcze Karol Mularczyk. „Pomarańczowi” skutecznie odsunęli rywala od własnego pola karnego, który zmuszony był uderzać z dystansu. Żadna z tych prób nie mogła zaskoczyć Dominika Kiełtyki.
