II Liga B
AWEX 0 : 5 Kambud
ICAR II 0 : 8 Kraków Airport Taxi
Spotkanie Kraków Airport Taxi z ostatnim w tabeli ICAR II było lekkie, łatwe i przyjemne. Sędzia w porównaniu do poprzedniego meczu Gości tym razem nie miał postawy do jakichkolwiek zastrzeżeń. Mecz odbywał się w miłej i serdecznej atmosferze, jednak na boisku bez sentymentów „Biało-niebiescy" udowadniał swoją wyższość. Już od początku pierwszej połowy oglądaliśmy ich dominację, grali spokojnie i bez większych problemów zdobywali bramki. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Kamil Piórkowski, który precyzyjnie uderzył po długim słupku bramki. Parę minut później zagranie na środek boiska dostał Tomasz Ziółko, który powiększył przewagę. Na koniec pierwszej połowy po raz drugi Kamil Piórkowski zaliczył trafienie po pewnie wykonanym rzucie karnym. Zawodnicy ICAR II podczas przerwy musieli wymyśleć plan nadrobienia strat. Nawet jeśli taki się pojawił nie przekładało się to na boisko. W drugiej fazie spotkania oglądaliśmy strzały na jedną bramkę. Ekipa Airport Taxi grała swoje i zadała jeszcze pięć ciosów przeciwnikom. Kamil Piórkowski trafił do bramki jeszcze dwa razy, Tomasz Ziółko raz, a dodatkowo trafienia dołożyli Paweł Izowski i Arkadiusz Raj. Ostatecznie Goście zdobywają trzy punkty i podtrzymują pozycję w tabeli.
Napad.pl 5 : 0 Nafta Kraków
INTERIA.PL 1 : 2 Biprotech
W drugim rozegranym meczu wtorkowego wieczoru zmierzyły się drużyny INTERIA.PL i Biprotech. U zawodników od początku widać było ogromne zaangażowanie. Lepiej na tym wyszli Goście. W pierwszej połowie po strzałach Krzysztofa Wójcika i Konrada Siemienieca, objęli pewne prowadzenie które starali się utrzymać jak najdłużej. Dwie bramki rozkładały się mniej więcej co 10min.Zdobyte po odważnie wyprowadzonych akcjach. Plan obrony „Białych" zaburzył Kornel Dulęba, po jego trafieniu wkradło się trochę nerwów oraz chaosu. Strzały pojawiały się po obu stronach, były niecelne albo obijały się o poprzeczkę. Dla jednych bramka dała by pewność siebie dla drugich wyrównanie i przynajmniej jeden punkt. Wynik jednak nie uległ zmianie i w rezultacie zakończył się wygraną dla Biprotech którzy zbliżyli się tym samym do środka tabeli.
Dragon 3 : 8 "Przybylski DV-BOX"
W ostatnim meczu XVI kolejki spotkały się drużyny Dragon i "Przybylski DV-BOX". Zespoły dzieliła przepaść w poziomie gry. Liderzy powinni pamiętać, że cały czas mają oddech na plecach Airport Taxi. Z tą świadomością pewnie wygrali to spotkanie choć w pierwszej połowie nie brakowało walki i emocji. Przez pierwsze 10 min gry nikt z epik nie mógł zdobyć bramki, ponieważ obaj bramkarze spisywali się na swoich pozycjach idealnie. W końcu ok.12 minuty dla zespołu Gości bramkę zdobył Grzegorz Grzesiak, ale chwilę później Adrian Krupa wyrównał wynik. Bramki padały w bardzo szybkim tempie. Pod koniec pierwszej części Goście zaczęli dominować i dzięki trafieniom Wojciecha Błażejewskiego i Grzegorza Grzesiaka objęli prowadzenie. W drugiej fazie spotkania całkowitą kontrolę mieli gracze "Przybylski DV-BOX". Nie zwalniając tempa dołożyli jeszcze pięć bramek do wyniku. Po razie trafili Grzegorz Grzesiak, Wojciech Błażejowski, Mateusz Ziółko i Tomasz Biesaga. Realizację planu zwycięstwa ułatwił im dodatkowy gol samobójczy. Dragon zdominowany przez przeciwnika pokusił się o zdobycie dodatkowych dwóch bramek przez Adriana Krupa i Macieja Marona. Lider zgarnął trzy punkty, które ewidentnie się należały i wzmacnia się na fotelu lidera.
II Liga C
Apply- Rmf Maxxx 3:4
Sporo krwi Rmf Maxxx napsuł będący w coraz lepszej dyspozycji Apply Poland. Od początku 'biali' starali się narzucić swoje tempo. Worek z bramkami otworzył Wojciech Wolan, który najpierw założył dziurę przeciwnikowi a następnie nie pomylił się w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem. Później trafienie dołożył Damian Rębisz i mieliśmy wynik 0:2. Nadzieję gospodarzom strzałem od słupka dał Grzegorz Czaja na minutę przed końcem pierwszej części. W drugiej odsłonie podobnie jak w pierwszej, pierwsi cios zadali goście. Damian Rębisz bo o nim mowa wykończył składną akcję zespołu. Po tej bramce, za odrabianie strat wzięli się 'niebiescy', gole Piotra Niemca i Wojciecha Sapalskiego dały upragniony remis gospodarzom. Gdy wydawało się że, takim rezultatem zakończy się to spotkanie- bohater spotkania Damian Rębisz po składnej akcji zespołu zapewnił 'białym' 3 oczka.
OSTC - Kolporter 2:1
Bardzo emocjonujący mecz oglądaliśmy w pojedynku numer dwa tej kolejki. Gdy po dwóch szybkich bramkach strzelonych przez Pawła Piętkę, wówczas za odrabianie strat wzięli się goście. Marnowali jednak oni wiele sytuacji- tutaj należy wspomnieć o bardzo dobrej grze bramkarza 'biało-fioletowych' Macieja Gajosa który raz za razem powstrzymywał ofensywne zapędy 'pomarańczowych'. Skapitulował dopiero po zamieszaniu w polu karnym i bramce najlepszego strzelca Kolportera Janusza Dziaduły. Wydaję się że, kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu, było dobre rozłożenie sił przez całe spotkanie gospodarzy tego pojedynku. Kolporter, może gdyby na początku meczu odblokował się i strzelił bramkę- wówczas gra wyglądała by zapewne całkowicie inaczej. Zasłużone więc kolejne 3 punkty wędrują na konto OSTC.
Sklepy Kocyk - Nidec 2:3
Podobnie jak w poprzedniej rundzie gdy spotkały się te dwa zespoły góra okazał się ponownie Nidec. Wygrana zaledwie jedną bramką, daję wciąż nadzieję na drugie miejsce w lidze. Podczas tych zawodów, Nidec 3 razy wychodził na prowadzenie. Po 3 trafieniu Dawida Cygana stało się jasne że komplet punktów zapiszą na swoim koncie 'biali'. Myślę że, warto pochwalić w tym spotkaniu gospodarzy tego pojedynku. Pomimo tego że, grali z rywalem który plasuję się w pierwszej trójce tabeli- zagrali naprawdę bardzo ambitnie i walczyli do samego końca choćby o 1 punkt. Warto wspomnieć tutaj o Mikołaju Biel i Arkadiuszu Drab, którzy dobrze rozumieli się na boisku. Z punktu widzenia tabeli, pasjonująco zapowiada się walka o drugie miejsce tej ligi. Biorąc pod uwagę przyszłą i kolejną kolejkę w której 'biali' zmierzą się z Apply i Rmf Maxxx.
Tauron - Amway 4:2
Wydaję się że, łatwe zwycięstwo zapisują na swoim koncie zawodnicy Taurona. Mający problemy z zebraniem składu goście, walczyli do końca jednak nie byli w stanie powstrzymać będący tego dnia w dobrej dyspozycji gospodarzy. Strzelanie rozpoczął Maciej Morasiewicz, dając sygnał do zdobywania kolejnych bramek. Goście pomimo tego że, nie mieli w tym meczu szczęścia, pozostawili po sobie dobre wrażenie. Z pewnością oba zespoły myślami są już przy rundzie letniej- gdzie będą mogli rozwinąć skrzydła a gra ich z pewnością będzie wyglądać lepiej. Ostatecznie po wspomnianej bramce Macieja Morasiewicza, dwóch bramkach Michała Rękasa oraz Pawła Sadko (1) Tauron odnosi kolejne zwycięstwo. Bramki dla gości zdobywali Patryk Szopa i Maciej Nieć.
Leader Service International - Gray Line 0:5
Mający problemy kadrowe Leader Service nie stawił się na spotkanie z niepokonaną drużyną Gray Line. Tym samym niepokonany lider zapewnił sobie mistrzowski tytuł tuż przed spotkaniem z drugą drużyną tabeli RMF MAXXX. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Gray Line potrzebuje 11 goli... by mieć ich na koncie 200!
