II LIGA B
FedEx – PKO Bank Polski 2:0
Zostali w szatni
Z pewnością nie tak początek wtorkowej potyczki wyobrażał sobie PKO Bank Polski. „Złoci” bezlitośnie wypunktowani zostali przez doświadczony FedEx. Najpierw wynik bezbłędnym wykończeniem otworzył Łukasz Orzechowski, a chwilę później na indywidualny rajd zdecydował się Mateusz Cholewa. „Biało-Fioletowi” mogli jeszcze powiększyć zaliczkę, jednak bardzo dobrze między słupkami spisywał się Konrad Naworol. Na słowa uznania zasługuję również zachowujący czyste konto golkiper beniaminka – Wiktor Myjak. Tym samym Krzysztof Roziński i spółka wyprzedzają swojego bezpośredniego przeciwnika i opuszczają strefę spadkową.
BWI Group – EC Engineering 3:6
Zrobił różnicę
Na pierwsze punkty czeka wciąż BWI Group. „Niebiescy” na rozpoczęcie 2022 roku zdecydowanie ulegli EC Engineering, przegrywając po kwadransie już 0:3. Prym w ofensywnych poczynaniach wiódł znajdujący się w świetnej formie Helton Goncalves. Gracz ten skompletował hattricka i ruszył w pościg za czołówką najlepszych strzelców II Ligi B. W grze głową brylował zaś w polu karnym Michał Janus, a jego dwa wykończenia podwyższyły przewagę. W końcówce rozmiary przegranej zniwelował jeszcze Bartosz Gągol, dając nadzieję, że zamykająca stawkę ekipa za tydzień wywalczy premierowy dorobek.
CRAFT PARTNER – TRADEBOX.PL 3:4
Odrobili z nawiązką!
Wyborna seria TRADEBOX.PL trwa w najlepsze! Takiego obrotu spraw nie zapowiadała jednak pierwsza połowa, którą wyżej notowany CRAFT PARTNER wygrał 3:1. Jako pierwsi skromne prowadzenie za sprawą Filipa Ceny objęli jednak „Fioletowi”. Gol ten spotkał się z ripostą ofensywnego trio – Piotra Koka, Kacpra Orłowskiego i Sebastiana Dyląga. Kiedy wydawało się, że nic nie jest w stanie zatrzymać beniaminka w zgarnięciu pełnej puli do głosu po zmianie stron zaczął dochodzić przeciwnik. Najpierw do remisu doprowadzili Piotr Waśkiewicz i Karol Szot, a w końcówce pełną pulę zapewnił drugim tego dnia trafieniem Cena. Tym samym TRADEBOX.PL na dobre zapomina o początkowym falstarcie i zbliża się do podium na dystans zaledwie jednego „oczka”.
ZasadaAuto.pl – Tecnocasa 4:2
Hattrick Podsiadły kluczem do zwycięstwa
Tempa nie zwalnia ZasadaAuto.pl. Lider w zamykającym siódmą serię gier spotkaniu pewnie pokonał doświadczoną Tecnocasę. Takiego obrotu spraw nie zapowiadały pierwsze minuty, w których to Kacper Kil zapewnił beniaminkowi skromne prowadzenie. Jeszcze przed przerwą sprawy w swoje ręce wziął niezawodny Maciej Podsiadło. Gracz faworyta we wtorkowy wieczór skompletował hattricka, „dorzucając” do tego asystę przy golu Mateusza Młynarczyka. Tym samym team Mateusz Drożdża odnosi piąte zimowe zwycięstwo i potwierdza, że interesuję go tylko walka o złote medale!
II LIGA C
Sparta – Colorex 3:3
Tylko punkt…
W zapowiadanym starciu napastników Mariusz Kwater – Tomek Armatys, którzy przed tym meczem mieli na swoim koncie po 20 bramek, górą i to zdecydowanie był ten drugi. Gracz Sparty po raz kolejny pokazał nietuzinkowe umiejętności i jeszcze w pierwszych dwudziestu minutach skompletował hat-tricka! Niestety dla niego dał on tylko punkt wiceliderowi. „Biali” prowadzili już 3:1, ale Szymon Hajduk przed przerwą złapał kontakt, a po zmianie stron wynik końcowy tej rywalizacji ustalił Paweł Kleszcz. Sparta po wczorajszym remisie do liderującego HAL-MONTU traci już cztery oczka. Niewykorzystane sytuacje z drugiej części starcia z Colorexem mogą ich sporo kosztować.
Piłkarska Alternatywa – PGE Energia Ciepła 1:2
Zmarnowany karny
Udanie rok 2022 rozpoczynają gracze PGE Energii Ciepła! „Granatowi” przełamali złą passę i odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo! W pierwszej połowie okazje stwarzali sobie jedni i drudzy, ale ta zakończyła się bezbramkowym remisem. Dopiero w po zmianie stron defensywę Piłkarskiej Alternatywy przełamał Darek Ślusarczyk, wykorzystując spore zamieszanie w polu karnym. Kilka minut później PGE po zabójczej kontrze i golu Łukasza Pietrzaka prowadziło już 2:0. Szybko kontakt złapał Bartek Batko i ta pogoń mogła okazać się skuteczna, gdyby nie zmarnowany karny w końcówce spotkania. Piłka zamiast wpaść do siatki, trafiła tylko w słupek!
TechnipFMC – CREADIS 1:1
Miał na nodze piłkę meczową
Miejsce TechnipFMC jest sporą niespodzianką. W takich kategoriach należy też rozpatrywać wczorajszy remis z CREADISEM, uratowany w samej końcówce. W meczu nie brakowało ostrych starć i sytuacji bramkowych, ale bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Spora w tym zasługa obu golkiperów: Kuby Cnoty i Bogdana Wywróta. Dopiero w 33. minucie strzelecki impas przełamał Mateusz Szeląg, a kilkadziesiąt sekund później mógł pójść za ciosem, ale na drodze stanął mu Cnota. TechnipFMC został nagrodzony za walkę do samego końca – gol Łukasza Matyszczaka. Piłkę meczową na nodze miał Krzysiek Mrugała, ale fatalnie spudłował i ostatecznie konfrontacja ta zakończyła się podziałem punktów.
HAL-MONT – INTERIA.PL 2:1
Powiększają przewagę
HAL-MONT nie zaczął najlepiej, bo już po sześciu minutach i bramce Kuby Wróbla przegrywał 0:1. Interia.pl zepchnięta do głębokiej defensywy zaskoczyła lidera. Ten szybko próbował wyrównać, ale bezskutecznie. Dopiero kilka męskich słów w przerwie sprawiło, że już na początku drugiej odsłony „Biali” wrócili do gry! Indywidualna akcja Dawida Pilcha przyniosła wyrównanie, a kilka minut później jego imiennik Dawid Miękina wykończył podanie Tomka Leśniaka, wysuwając na prowadzenie HAL-MONT. Lider chciał pójść za ciosem, ale Jurek Lenczowski nie dał się już więcej razy pokonać. Dawid Pilch i spółka wygrywają 2:1 i powiększają przewagę nad drugą w tabeli Spartą do czterech punktów!
System Cold – BNP Paribas 1:5
Wskoczyli na podium
Najwięcej powodów do zadowolenia, zaraz po HAL-MONCIE miał wczoraj BNP Paribas. „Bankowcy” bez większych problemów pokonali System Cold (5:1), a ich najgroźniejsi rywale w walce o medale potracili punkty! Po wczorajszej kolejce wskoczyli na najniższy stopień podium. Ogromna w tym zasługa Kamila Dąbka, który skompletował hat-tricka. Oprócz niego do siatki rywala trafiali jeszcze Piotrek Knapik i Bartek Komoński. Honor przegranych uratował Dawid Burakiewicz, wykorzystując dośrodkowanie Marcina Pomiernego. System Cold mógł wcześniej napsuć sporo krwi przeciwnikowi, ale długo nie mógł znaleźć sposobu na pokonanie pewnie spisującego się między słupkami Nikodema Capka.
III LIGA B
iTaxi.pl - Makro 4:2
Ciekawie do końca...
Po trzecie zwycięstwo w obecnym sezonie sięgnęła drużyna iTaxi.pl. Zawodnicy w żółtych koszulkach już w 6. minucie przegrywali z Makro 0:1 po golu Sebastiana Wszołka, jednak później wzięli sprawy w swoje ręce. Jeszcze przed zmianą stron do wyrównania doprowadził Marcin Piwowarczyk, a na wstępie drugiej odsłony iTaxi poszło za ciosem. Tym razem do notesu sędziego wpisał się Mateusz Spolitakiewicz. W 27. minucie rzut karny na gola zamienił Kamil Pospuła. Makro odpowiedziało bramką Piotra Nowaka, łapiąc tym samym kontakt bramkowy z rywalem. Ostatnie słowo należało jednak do iTaxi. Rezultat ustalił Piotr Suślik.
Kimberly-Clark - WEBCON 5:6
Odwrócili losy...
Dwubramkowe prowadzenie nie wystarczyło Kimberly-Clark by sięgnąć po komplet punktów w pojedynku z Webconem. Ostatnie osiem minut pierwszej odsłony należało do Biało-Czerwonych. Tuż przed przerwą Maciej Duda dał swojej ekipie pierwsze prowadzenie, zdobywają swojego pierwszego z trzech goli w tym meczu. Po zmianie stron zawodnicy z charakterystyczną szachownicą na koszulkach utrzymywali bezpieczną przewagę nad rywalami. Dopiero w samej końcówce meczu Niebiescy złapali kontakt bramkowy przy stanie 5:6, jednak na więcej zabrakło im czasu. W szeregach przegranego zespołu najjaśniejszą postacią był Kamil Kożuch, który zapisał na swoim koncie dublet.
PRESCIENT - Primost 10:1
Popis Górskiego!
Prawdziwy pokaz siły dał Prescient. Zawodnicy w zielonych koszulkach znaleźli sposób na dobrze radzący sobie w tym sezonie Primost. Prawdziwy majstersztyk obejrzeliśmy w wykonaniu Macieja Górski. Napastnik Prescientu skompletowała bagatela dwa klasyczne hattricki! Po jednym w dwóch cześciach gry. Trzeba przyznać, że wspomniany zawodnik rozgrywa rewelacyjny sezon. Czas pokaże gdzie zaprowadzi to ekipę Dominika Paula, jednak fakty są takie, że Prescient nigdy nie był tak mocny, jak w tym sezonie. Primost musi przełknąć gorycz porażki. Nie zmienia to faktu, że wykonał duży progres w odniesieniu do zeszłego sezonu i powienien punktować w kolejnych meczach.
IBM SWG - IG GROUP 2:1
Nic dwa razy się nie zdarza...
Taką maksymę mogą przypomnieć sobie zarówno gracze IBM SWG, jak i IG Group. Dla jednych ma to pozytywny wydźwięk, tym razem nie oddali ciężko zapracowanego prowadzenia na "ostatniej prostej". Drugim kojarzy się negatywnie. przed tygodniem byli w stanie wydrzeć punkt Prescientowi w ostatnich minutach, jednak tym razem nie zdołali dokonać tej sztuki. IBM prowadził już 2:0 po golach Miguela Caro i Marcina Dudzika. IG Group złapało kontakt na dziesięć minut przed końcem meczu, jednak w kolejnych minutach nie było w stanie złamać Niebieskich.
TE Connectivity - IP GBSC 2:14
Zieloni pokazują siłę!
Ostre strzelanie urządzili sobie gracze IP GBSC. Co ciekawie solidarnie wygrali oni obie odsłony po 7:1. TE starało się utrudniać życie faworytowi, jednak nie było w stanie zatrzymać rozpędzonego lidera III Ligi A. Motorem napędowym Zielonych było trio: Damian Mystek - Mateusz Piekarczyk - Jakub Jucha. Cała trójka "obłowiła" się w tym meczu golami i asystami. TE Connectivity będzie musiało szukać premierowej zdobyczy punktowej w kolejnym meczu.
