I LIGA B
IP GBSC - Avalon 2:5
Druga wygrana bieniaminka
Na fali awansu do I Ligi jest Avalon. Tym razem gracze w żółtych strojach ograli mające bardzo wysokie cele IP GBSC. Juz do przerwy zespół Avalonu prowadził 3:1, a po zmianies tron zdołał w końcowym rozrachunku tę zaliczkę obronić. Duża w tym zasługa Stanislava Redzela, który zaliczył hattricka i był najmocniejszym punktem ekipy Żółtych. W szeregach IP GBSC mocno widoczny był brak Wojciecha Króla, który zazwyczaj na swoje barki bierze ciężar zdobywania goli.
Consorfrut - Pitbull Shisha Bar 4:4
Pościg Consorfrutu
W pojedynku "starych znajomych" z zeszłej edycji Biznes Ligi doszło do podziału punktów. Grając osłabiony brakiem Artura Zabrzeńskiego i Łukasza Piętowskiego Consorfrut długo nie mógł znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Pitbulla. Błękitni przegrywali już 1:3 i 2:4, Dublety na swoich kontach zgromadzili bardzo dobrze dysponowani Ozdemir Dogukan i Seif. Consorfrut jednak nie złożył broni i w ostatnich trzech minutach zdołał odrobić dwubramkową stratę, wydzierając tym samym jeden punkt.
WELDBUD/JF/GEO - Sabre 3:2
Przełamanie WELDBUDU
Sporą stawkę miał ostatni mecz II kolejki I Ligi B. Spotkały się w nim zespoły, który w pierwszej kolejce przegrały swoje mecze i za cel postawiły sobie przełamanie. Ta sztuka udała się WELDBUDOWI, który po wyrównanym meczu ostatecznie pokonał Sabre 3:2. Co prawda to Czerwoni otworzyli wynik, jednak później grający w czarnych strojach gracze byli dwukrotnie na prowadzeniu i tego ostatniego już nie oddali. Przy każdym z gooli WELDBUDU "palce maczał" Marek Rapacz, który miał gola i dwie asysty.
II LIGA D
Evolt – Electrosmart 2:8
Hat-trick w 10 minut
Spodziewaliśmy się zdecydowanie bardziej wyrównanego spotkania, a tymczasem po niespełna dziesięciu minutach Electrosmart prowadził z Evoltem już 5:0! Szybkiego hat-tricka skompletował Mateusz Satuła, z którym kompletnie nie radziła sobie defensywa „Granatowych”. Rozmiary porażki zmniejszali Łukasz Korzeniak i Adrian Goliński, którzy wykorzystał podanie od strzelca pierwszego gola. Dla zwycięzców, oprócz MVP tego meczu, strzelali jeszcze Janek Hołowacz, Przemek Kogut i Pasha Niepokrytyi. Liderem po dwóch kolejkach jest Electrosmart, który jako jedyny spośród stawki II Ligi D ma na swoim koncie komplet punktów.
IG Group – AMARA 2:4
Przespany początek
Gracze IG Group lekko przespali początek meczu, bo już w trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Tomek Malinowski. „Granatowi” chcieli wyrównać, ale przed przerwą otrzymali drugi cios – gol Matuesza Spolitakiewicza. Po zmianie stron dobrą grę w tym spotkaniu potwierdził Janek Wszołek, który wpisał się na listę strzelców. IG Group raziło nieskutecznością, ale w końcu udało się pokonać Krzyśka Michalika. Odpowiedź Tomka Malinowskiego była natychmiastowa i AMARA cały czas kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń. Spokoju nie zmąciła bramka Borislava Dimitrova. Bułgar ustalił końcowy wynik spotkania – 2:4.
FC Petarda Wieliczka – Grass Valley 5:4
Cios za cios
Zacięta rywalizacja, w której remis nie krzywdziłby żadnej ze stron. Po czterdziestu minutach ze zwycięstwa cieszyła się FC Petarda Wieliczka! Team Artura Turka prowadził przez niemal całe spotkanie. Tylko raz stracili lekką przewagę, kiedy to Grass Valley miało wynik 3:2. Na nic zdał się hatt-trick Michała Rysia, czy debiutanckie trafienie Rogrigo Casala Bellona, byłego gracza Capgemini. Pełną pulę zgarnął team z Wieliczki, a cegiełkę do tego dorzucili: Bartek Hutny (2), Maciek Janus, Maciek Ziemiński i Bartosz Krupnik.
Fluvius – ZasadaAuto.pl 6:2
Postawił kropkę nad „i”
ZasadaAuto.pl sezon wiosna-lato 2023 zaczyna od dwóch porażek. Po przegranych derbach motoryzacyjnych z BMW M-Cars tym razem musieli uznać wyższość Fluviusa. „Biało-czerwonych” do pierwszej wygranej poprowadził Arek Wałaszek, który w samej końcówce postawił kropkę nad „i”, przypieczętował wygraną, a sam skompletował hat-tricka! Oprócz niego do siatki Zasady trafiali Patrick Sadlak, Bartek Ruchlewicz i Mikołaj Januś. Dublet dla przegranych ustrzelił Kuba Flak. Fluvius wskakuje na drugie miejsce, a Zasada póki co zamyka drugoligowe zestawienie.
Green Cell – BMW M-Cars 3:3
Sekundy…
W ósmej minucie wynik spotkania otworzył Szczepan Dratwa. Kiedy wydawało się, że BMW M-Cars dowiezie prowadzenie do końca pierwszej połowy, gola „do szatni” na 1:1 zdobył…Tomasz Bodzioch, pechowo kierując piłkę do własnej siatki. Na początku drugiej części Janek Klich dał Green Cell lekką przewagę. Wyrównał Michał Kowalówka, a Dawid Flak trafił na 3:2. Taki wynik utrzymywał się aż do 40. minuty! W ostatnich sekundach meczu punkt „Panterom” uratował Oskar Jarosz!
III Liga D
PGE Energia Ciepła – Hitachi 2:2
Sprawiedliwy remis
Sporo emocji dostarczyło spotkanie dwóch doświadczonych zespołów. Pomimo, że Hitachi dwukrotnie wychodziło na skromne prowadzenie, to w obu przypadkach wiązało się to z bezlitosną ripostą przeciwników. Najpierw na bramkę Jakuba Juszczaka odpowiedział Paweł Figacz, potem zaś po trafieniu Piotra Stasika bardzo pechowo futbolówkę do własnej siatki skierował Paweł Kuzycz-Berezowski. Tym samym oba teamy na inaugurację lata dopisują po jednym „oczku”, co patrząc na przebieg zmagań wydaję się być rozstrzygnięciem sprawiedliwym.
Harbingers – Grand Parade 0:1
Bramkarz bohaterem!
We właściwy sposób na zeszłotygodniową porażkę zareagowało Grand Parade. „Granatowi” w meczu z debiutującym Harbingers imponowali szczególnie w defensywie, co w dużej mierze jest zasługą świetnie dysponowanego golkipera. Giga Chalauri kilkukrotnie w tylko sobie znany sposób uratował swój team przed stratą gola, a zachowując czyste konto zapewnił sobie miejsce w siódemce tygodnia. Przykład z niego wziął Tsotne Nadaraia, który po indywidualnej akcji i świetnym wykończeniu pokonał bramkarza rywali i zapewnił Grand Parade bezcenne trzy punkty.
Vesuvius – CREADIS 2:5
Nie zwalniają tempa
Kiedy w 6 minucie wynik otworzył niezawodny Piotr Kopera wydawało się, że Vesuvius stać na ważne dla walki o pozycję lidera zwycięstwo. CREADIS zadał jednak przed przerwą trzy zabójcze ciosy, co w dużej mierze jest zasługą Kamila Małoszewskiego i Mateusza Szeląga. Kiedy tuż przed zmianą stron przysłowiowy kontakt „złapał” Dominik Sromek spodziewaliśmy się ogromnych emocji. W końcówce definitywnie złudzeń o chociażby remisie Olega Solianyka i spółkę pozbawił wspominany wyżej duet, a team Macieja Rogi z kompletem punktów zadomawia się na pierwszym miejscu w III Lidze D. Oby tak dalej!
III Liga E
Smay – Pratt&Whitney 1:4
Dobre złego początki
Z olbrzymim animuszem mecz drugiej kolejki rozpoczęło marzące o przełamaniu Smay. Zawodnicy w białych koszulkach za sprawą Grzegorza Motora szybko wyszli na skromne prowadzenie. Pratt&Whitney jeszcze przed przerwą zareagował w najlepszy możliwy sposób nie tylko wyrównując stan boju, ale i po niespełna minucie trafiając na 2:1. Po zmianie stron swoje zrobili Damian Bożek i Michał Gąsior, dzięki czemu premierowa letnia wygrana zawodników w granatowych koszulkach stała się faktem.
