II LIGA D
FC Petarda Wieliczka – Blachdeker 5:4
Nie uchronił zespołu przed spadkiem
Naprawdę rzadko zdarza się, aby zawodnik ostatniej drużyny ligi zostawał królem strzelców! Arek Wałaszek we wczorajszym meczu z Blachdeker strzelił tylko jedną bramkę, ale to wystarczyło, aby osiągnąć indywidualny cel. W sezonie jesień-zima 23/24 zdobył 25 goli, o jedno trafienie wyprzedzając Mateusza Piekarczyka (Sylvamo). Z drużynowym się nie udało, bo pomimo wygranej ze świeżo upieczonym mistrzem, ekipa z Wieliczki spada z drugiej ligi. Blachdeker nie przejmował się rezultatem, bo już przed meczem miał zapewnione złote medale. Po końcowym gwizdku sędziego ekipa Michała Rzeszótko mogła otwierać szampana.
Grupa Heban – Majorel 4:6
W połowie stawki
Grupa Heban była już pogodzona ze swoim losem. „Biało-czarni” wiedzieli doskonale, że bez względu na wynik ostatniego meczu z Majorelem, zakończą te zmagania na ostatniej lokacie. Mimo spadku, team Damiana Samca postawił się „Niebieskim”. W drugiej połowie prowadził już 3:1, ale ostatecznie to wyżej notowany przeciwnik zgarnął pełną pulę. Majorel uplasował się w środku stawki, ale w listopadzie na pewno myślał o zdecydowanie lepszej lokacie. Medalowe plany trzeba przełożyć na kolejny sezon, który startuje już w maju!
HCL Poland – AMARA 3:4
Spadają i pozbawiają rywala medali
AMARA do samego końca walczyła o być, albo nie być w II lidze! Ekipa Marcina Bąbały w ostatnim meczu zrobiła wszystko, co się dało. „Biało-fioletowi” pokonali HCL Poland (4:3), ale to nie wystarczyło, aby opuścić strefę spadkową. Zadecydował gorszy bilans bezpośrednich starć z Fluviusem. Sprawili niespodziankę i pozbawili medalu przeciwnika! Orlando de Sousa i jego koledzy po końcowym gwizdku sędziego byli niepocieszeni. Prowadzili przez sporą część edycji jesień-zima 23/24, a kończą ją tuż poza podium!
Fluvius – Sylvamo 3:3
Uratowani!
Fluvius, aby utrzymać się w II lidze, w ostatnim meczu potrzebował remisu! „Biało-czerwoni” do samego końca walczyli, aby ten cel zrealizować. Udało się! W ostatnich sekundach gola na wagę utrzymania zdobył Oleksii Bilorukavyi! Wcześniej prowadzili 2:0 po bramkach Kuby Śliwińskiego, ale Sylvamo wzięło się w garść i odrobiło straty z nawiązką. Mateusz Piekarczyk do samego końca walczył o koronę króla strzelców, ale ostatecznie dublet dał mu pozycję wicelidera. „Złotego Buta” z Arkiem Wałaszkiem z FC Petardy Wieliczki przegrał o zaledwie jedno trafienie. „Fioletowi” kończą sezon na drugim miejscu, a nie w strefie spadkowej i w kolejnej edycji zagrają w pierwszej lidze.
III LIGA D
INTER-STAL – Sunday Polska 4:5
Hit dla mistrza
Wygrana walkowerem FABRYKI SIŁY sprawiła, że jeśli INTER-STAL marzył o srebrnych medalach musiał pokonać nowego mistrza. „Błękitni” szybko ruszyli do ataku, a bramka Kamila Sochy dawała nadzieję na zgarnięcie pełnej puli. Kolejne minuty to już popis Sunday Polska, które z nawiązką odrobiło początkowe straty. Na pochwałę zasługują Patryk Gnidziński i Łukasz Cecot. Kiedy na 4:4 trafił kompletując hattricka Jakub Hebda spodziewaliśmy się ogromnych emocji aż do końcowego gwizdka. Ostatnie słowo należało jednak do Konrada Pocięgiela, który pewnie egzekwując rzut karny ustalił końcowy rezultat.
Arc Consulting – ZasadaAuto.pl 1:0
Tydzień Kubita
Sporo emocji dostarczyło spotkanie dwóch doświadczonych zespołów. Bardzo długo czekaliśmy na premierowe trafienie, a w poczynaniach obu ekip brakowało odrobiny skuteczności. W barwach Arc Consulting kolejny wyborny mecz zagrał jednak Sławomir Kubit. Zawodnik ten najpierw we wtorek wpisał się na listę strzelców co uczcił efektowną cieszynką, teraz zaś pokonując Pawła Furlagę zapewnił „Fioletowym” bezcenne trzy punkty i awans na szóste miejsce w ligowej tabeli!
Express Car Rental – CREADIS 2:2
Dwie różne połowy
W meczu, którego stawką było piąte miejsce w zimowym sezonie podział punktów! Takiego obrotu spraw nie zapowiadała pierwsza odsłona, którą po golach Karola Wojciechowskiego i Jakuba Goleńca pewnie wygrało Express Car Rental. Po zmianie stron do odrabiania strat ruszył jednak CREADIS. Błyskawicznie wręcz przysłowiowy „kontakt” zapewnił Kamil Małoszewski, a chwilę później pięknym uderzeniem popisał się Rafał Proszowski. Wynik do końca nie uległ już zmianie i to team Macieja Rogi po fantastycznej końcówce rozgrywek melduję się na piątej lokacie!
III LIGA E
Accenture – Smay 1:4
Zrobili swoje!
W meczu o szóste miejsce górą Smay! Zawodnicy w białych strojach w pełni panowali nad boiskowymi wydarzeniami, a po niespełna kwadransie na prowadzenie wyprowadził ich Piotr Bawoł. O ile jeszcze ten cios spotkał się przed przerwą z ripostą Ali Rustamova, o tyle te zadane w drugiej połowie były już bez echa. Oprócz Bawoła do strzeleckiego kajetu wpisali się jeszcze Paweł Cebula i Grzegorz Armatys, a siódma zimowa wygrana stała się faktem!
