II LIGA B
Avanade – RUKO 1:2
Mają ich na wyciągnięcie ręki
Po kwadransie gry strzelecki impas przerwał Kacper Duda. Mimo okazji jednych i drugich, więcej goli w pierwszej połowie nie oglądaliśmy. W drugiej Avanade za wszelką cenę chciało doprowadzić do remisu, ale to nie był dzień „Pomarańczowych”. Na dodatek to RUKO powiększyło przewagę, a Marcina Motykę pokonał Arek Dudek. Kiedy „Niebiescy” prowadzili 2:0, przeciwnik postawił wszystko na jedną kartę, ale czasu i skuteczności starczyło jedynie na złapanie kontaktu (bramka Patryka Zająca). Komplet punktów powędrował na konto RUKO, które liderujący Pitbull Shisha Bar ma już na wyciągnięcie ręki!
INTERIA.PL – Sterling Outsourcing 2:7
„Piątka” Grzyba
Sterling Outsourcing po raz drugi w tym sezonie pokonał zespół INTERIA.PL! W listopadzie było 4:3, a wczoraj przewaga „Wyspiarzy” nie podlegała dyskusji. Znowu dał o sobie znać Bartek Grzyb, który w rywalizacji z „Redaktorami” strzelić pięć goli i dorzucił asystę. Najlepszy strzelec Sterlinga miał udział niemal przy każdym trafieniu zespołu w niebieskich koszulkach. Oprócz niego do siatki drogę znajdowali Daniel Cienkosz i Matthew Bilton. Dla przegranych strzelali Tomek Łomnicki i Patryk Łobaza.
Pitbull Shisha Bar – Answear&Medicine 2:6
Opuszczają strefę spadkową
Pibtull Shisha Bar dość niespodziewanie przegrywa z Answear&Medicine! „Czerwoni” są liderami II Ligi B, zaś team Przemka Zaparta cały czas walczy o utrzymanie. Po niespełna dwóch minutach i golach Dennisa Banaszka faworyt musiał gonić wynik. Kontakt złapał Adrian Kruba, ale jeszcze przed przerwą odpowiedział niżej notowany rywal. Po zmianie stron „Granatowi” kontynuowali dobrą grę i zgarnęli w pełni zasłużony komplet punktów. Pitbull zmniejsza przewagę nad grupą pościgową, a wygrani opuszczają strefę spadkową!
ABB – State Street 2:7
Depczą liderowi po piętach
State Street nie powiedziało ostatniego słowa w walce o mistrzostwo! Ekipa Łukasz Grędy wykorzystała potknięcie Pitbull Shisha Bar, pokonała ABB (7:2) i zmniejszyła stratę do lidera! Teraz wynosi ona zaledwie dwa „oczka”! Po bezbramkowym remisie w pierwszej rundzie, w rewanżu gracze obu zespołów zdecydowanie poprawili skuteczność. Po bramkach Krzyśka Cholewickiego (3), Marcina Gacka (2) i Marcina Siwka (2) w zdecydowanie lepszych nastrojach po spotkaniu byli gracze State Street.
II LIGA C
PGE Energia Ciepła – Cognizant 6:4
Kosztowny błąd
W meczu ważnym dla walki o utrzymanie górą PGE Energia Ciepła. „Granatowi” objęli szybkie prowadzenie za sprawą Grzegorza Syjuda, jednak cios ten zripostował Marouane Zaiz. Kluczowa dla losów potyczki wydaję się być sytuacja, w której futbolówkę lecącą do własnej bramki zatrzymał ręką Osama Hamed. Team Łukasza Pietrzaka bezlitośnie wykorzystał grę w przewadze, a kapitalną dyspozycję potwierdził Paweł Opoka, który czterokrotnie pokonał Lauriego Pajunena. Tym samym PGE Energia Ciepła awansuję na siódmą lokatę i do bezpiecznych miejsc traci już zaledwie dwa „oczka”.
CelTom – UBER 2:3
Zostali w szatni
Z pewnością nie tak początek wtorkowej potyczki wyobrażał sobie CelTom. „Żółci” już po kilku sekundach zmuszeni byli odrabiać straty, a gol Daniela Nowickiego zapewnił skromną zaliczkę. Team Tomasza Wykurza wysnuł jednak właściwe wnioski, a chwilę później stan boju wyrównał Mariusz Hytroś. Różnicę tego dnia zrobił Petrica Mercorea. Snajper beniaminka zadał dwa zabójcze ciosy, a dzięki temu Kamil Dworzecki i spółka zainkasowali pełną pulę i nieoczekiwanie znaleźli się na ligowym podium. Oby tak dalej!
PepsiCo – BNP Paribas 1:5
Do trzech razy sztuka!
Po serii gorszych występów na właściwe tory powraca BNP Paribas. Doświadczona drużyna pewnie pokonała PepsiCo, obejmując prowadzenie już na samym początku za sprawą Patryka Niemczuka.
O ile jeszcze cios ten spotkał się jeszcze z ripostą Kamila Korskiego, o tyle wykończenie Krzysztofa Szuma pozostało bez echa. Po zmianie stron zaliczkę powiększył jeszcze Piotr Suślik, a w samej końcówce rezultat ustalił Paweł Karwowski i szósta wygrana „Bankowców” stała się faktem!
SpyroSoft – System Cold 1:6
Powtórka z rozrywki!
Podobnie jak w trzeciej kolejce, tak i teraz System Cold odniósł przekonujące i pewne zwycięstwo. Team Marcina Pomiernego od początku panował w pełni nad boiskowymi wydarzeniami i już po pierwszej odsłonie za sprawą Przemysława Bartyzela i Konrada Dudy zapewnił sobie sporą zaliczkę. Po zmianie stron tempa nie zwolnił Duda, który skompletował hattricka, a swoje zrobili również Damian Marzec i Jakub Kostrz. Dla pokonanych honorowo trafił Grzegorz Migacz, a bramka ta daję nadzieję, że SpyroSoft do końca zaciekle walczyć będzie o medale.
III LIGA B
IBM SWG - TRADEBOX.pl 2:1
IBM SWG bliżej mistrzostwa
W meczu, którego stawką pozycja samodzielnego lidera III Ligi B IBM SWG ograł TRADEBOX.pl. W pierwszej połowie mocno wiało nuda. Ciekawie zrobiło się dopiero po zmianie stron. W 28. minucie Niebiescy wyszli na prowadzenie za sprawą Krzysztofa Budy, który świetnie przymieryzł z dystansu. Fioletowi wyrównali pięć minut później. Do wyrównania doprowadził Mariusz Marut. TRADEBOX nie cieszył się jednak długo po strzeleniu gola. Już minutę później ponownie prowadził IBM. Tym razem gola zdobył Mateusz Boba. W ostatnich pięciu minutach Fioletowi mocno naciskali, jednak nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego Kacpra Murzyna.
MERIT - Teva 3:2
Gol last minute
W meczu, którego stawką pozycja na podium III Ligi B zwycięski MERIT. Teva rozegrała dobrą pierwszą odsłonę i zasłużenie objęła prowadzenie za sprawą Dawida Grojca, jednak po zmianie stron oddała inicjatywę. Niebiescy naciskali mocniej z każdą minuta i odrobili straty z nawiązką. Teva zdołała jednak wyrównać. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem piłka w ostatniej akcji meczu trafiła Cypriana Turka, który precyzyjnym strzałem zapewnił bardzo cenne zwycięstwo MERIT.
Fedex - PKO Bank Polski 3:2
Fedex górą
Atak na pozycję numer w ligowej tabeli PKO Banku Polskeigo odparł Fedex. Bankowcy prowadzili po pierwszej odsłonie 1:0. Autorem gola został Piotr Piasny. W drugiej odsłonie to jednak Fedex zdecydowanie przeważał i odrobił stratę z dwubramkową nawiązką. Na listę strzelców wpisywali się Bartłomiej Put, Daniel Jakab i Mohamed Barrie. Bankowcy zerwali się do odrabiania strat, gdy rzut karny na gola zamienił Krzysztof Adamczyk, ale w końcówce Fedex pewnie kontrolował dobry dla siebie rezultat.
Arrow Electronics - Primost 2:10
Pod kontrolą Primostu
W ostatnim meczu dnia III Ligi B Primost pewnie pokonał Arrow. Taki rezultat oznacza, że Czerwoni nie rezygnują z walki o medal. Dobrze prezentowała się współpraca ofensywnego duetu Primostu. Michał Koźlak do siedmiu goli dorzucił dwie asysty, Michał Pilarczyk zapisał na swoim koncie hattricka i asystę. Na pocieszenie Arrow pozostały dwa trafienia autorstwa Adam Stępnia. Trzeba przyznać, że gracze w czarnych koszulkach mieli zdecydowanie więcej szans, jednak bardzo dobrze dysponowany był Edwar Giraldo.
III LIGA E
DBS - Somfy 2:1
DBS dogonił Somfy
Po raz drugi w obecnym sezonie wygrał DBS. Gracze w czarnych koszulkach wyszli na prowadzenie za sprawą Kacpra Skury. Somfy próbowało indywidualnych akcji, głównie za sprawą Michała Otrębskiego, jednak długo nie przynosiło to efektu. Tymczasem po przerwie DBS podwyższył na 2:0, gdy na listę strzelców wpisał się Kamil Gawlik. Później Somfy mocniej przycisnęło, zdobyło gola kontaktowego autorstwa Karola Wojciechowskiego. W ostatnich minutach gracze w białych koszulkach mieli sporo okazji do wyrównania, jednak świetnie w bramce DBS spisywał się Paweł Babula. Takie rozstrzygnięcie oznacza, że obie ekipy wyrównały się punktami.
III LIGA F
Onwelo – Rafis 3:13
Bez niespodzianki
Nie było niespodzianki w meczu ekip z dwóch zgoła odmiennych biegunów ligowej klasyfikacji. Faworyzowany Rafis pewnie pokonał Onwelo, a kolejne wyborne spotkanie rozegrał strzelec siedmiu bramek Marek Mizia. Z dobrej strony pokazali się również Adrian Morsztyn (dwa trafienia) i Maciej Pęczek (gol i trzy kluczowe podania). Pomimo wysokiej porażki na pochwałę zasługują Mikołaj Żarski i Paweł Zawiślak. W ostatecznym rozrachunku team Rafała Ziętka wygrywa szósty zimowy bój i z kompletem punktów kroczy w stronę II Ligowych boisk.
The Marine Iguana – OnFuture 3:0
Tuż, tuż za liderem
Ostatnio o zwycięstwie The Marine Iguana z OnFuture przesądził samobój. Gracze w fioletowych koszulkach chcieli wziąć rewanż, ale wczoraj byli bezzębni i mimo kilku okazji ani razu nie byli w stanie pokonać Nemanji Tripkovica. Golkiper zachował „czyste konto” i potwierdził wysoką formę. Podobnie jak Davide Maddalozzo. Kapitan „Zielonych” skompletował dublet, a wygraną przypieczętował Robins Etienne. The Marine Iguana plasuje się na drugiej lokacie, punkt za liderem.
