Jak burza!

EXTRAKLASA

 

KADRA GAP – MooMoo Restaurants 4:2

Zrobił różnicę

Swoje w środowy wieczór zrobiła KADRA GAP. Beniaminek pokonał MooMoo Restaurants, a różnicę zrobił Tomasz Kawa. Najlepszy snajper „Białych” nie tylko skompletował hattricka, ale i dorzucił asystę przy bramce Grzegorza Wieczorka. Ambitnie niwelować straty próbował Robert Skoczykłoda, jednak dające utrzymanie zwycięstwo teamu Adama Michalika stało się faktem!

Korporaci – JR Holding 5:6

Ofensywne widowisko

Nie zawiodło spotkanie dwóch doświadczonych zespołów. Oglądaliśmy sporo bramek, a żadna ze stron nie zbudowała sobie większej przewagi. Na ciosy jednych szybko odpowiadali drudzy, a gol Wojciecha Króla już na samym początku bezlitośnie zripostowali Darek Nowak i Łukasz Szymański. Z takim obrotem spraw jeszcze przed przerwą nie zamierzali pogodzić się Mateusz Łabuś i Jakub Skucha. Po zmianie stron szybko różnicę zrobili Chwastek i Łabuś, a dzieło zwieńczył niezawodny kapitan – Skucha. Wygrana nie zapewniła jednak utrzymania i oba teamy żegnają się z Extraklasą.

Polplast – Dynamo Kraków Anik Union 3:7

Bezcenna wygrana

Zanim zawodnicy Dynamo Kraków Anik Union wyczekiwać mieli potknięcia ekipy Avalon musieli sami pokonać Polplast. Nie było to zadanie łatwe, a team Rafała Brasia do przerwy był rywalem wymagającym. Dobry występ odnotował duet – Mark Ponomarenko (dwie asysty i gol) i Daniel Pandyra (dwie bramki). Po zmianie stron z kapitalnej strony pokazał się Victor Balubasz, który czterokrotnie pokonując Tomasza Kiełbowicza przechylił szalę zwycięstwa na korzyść „Żółtych”. Triumf ten cieszy tym bardziej, że za sprawą innych wyników team Oleha Vladymyrova zdobywa srebrne medale i z nadziejami wyczekuję zimowej edycji!

Bar Mateo – Avalon 1:1

Kosztowne potknięcie

Bez miejsca na błędy za sprawą wygranej Dynamo Kraków Anik Union pozostawał Avalon. „Żółci” długo nie potrafili poradzić sobie z defensywą rywala, a do przerwy nie oglądaliśmy bramek. Doświadczona ekipa dopięła swego dopiero po pół godzinie walki, a wynik otworzył Dmytro Ostrovskyi. Pomimo strat broni nie składał Bar Mateo, a trud nagrodzony został w samej końcówce, gdy futbolówkę do siatki skierował Jakub Dziedzic. Remis ten sprawia, że Avalon traci pozycję wicelidera i na gali odbierze brązowe medale.

 

III LIGA C

 

ABART Wykładziny – Odrabiamy.pl 13:1

Przeszli, jak burza!

ABART Wykładziny, jak burza przeszły przez ten sezon! Team Remigiusza Mikosińskiego wczoraj wygrał szesnasty mecz z rzędu, nie tracąc w ostatnich miesiącach nawet punktu! Świeżo upieczony mistrz strzelił aż 133 bramki, a stracił ich zaledwie 28. W ostatnim starciu lider nie dał najmniejszych szans Odrabiamy.pl, rozbijając „Pomarańczowych” aż 13:1! Honor przegranych ratował Piotr Listwan. Dla zwycięzców strzelało aż siedmiu zawodników! Niemal cały zespół wziął ciężar strzelania goli na swoje barki, pod nieobecność Davida Sidorchuka. Najwięcej, bo aż pięć zdobył Maciek Woś, który na samym finiszu dogonił swojego kolegę, kończąc wiosenno-letnie zmagania z trzydziestoma trzema trafieniami!

Cisco – Grand Parade 6:3

Srebro dla Cisco!

Pasjonujące starcie o wicemistrzostwo i awans do II ligi stoczyli Cisco i TTEC. Ostatecznie to team Goncalo Rodriguesa mógł cieszyć się z wywalczenia srebrnych medali. Nie przyszło to z łatwością, bo Grand Parade postawiło się wyżej notowanemu rywalowi i długo nie dawało za wygraną, a nawet prowadziło po bramce Dominika Mynarskiego. W drugiej połowie „Biało-niebiescy” wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, którą udało się dowieźć do ostatniego gwizdka sędziego. Zespół próbował poderwać jeszcze Giga Chalauri, ale jego gol z dystansu na niewiele się zdał.

TTEC – FC Petarda Wieliczka 4:1

Dublet kapitana

TTEC znał wynik meczu Cisco i wiedział, że bez względu na to, jak zagrają z FC Petardą Wieliczka, wyżej niż na trzecim miejscu nie będą. Awans był blisko, ale to nie wpłynęło demotywująco na zespół Seifa Atti, który na zakończenie edycji wiosna-lato 2024 pokonał FC Petardę Wieliczkę (4:1)! Egipski kapitan strzelił dwa gole, dorzucając jeszcze asystę, a oprócz niego golkipera rywala pokonywali jeszcze Kamel Eldin i Mohamed Main. Jedną bramkę dla przegranych zdobył…Mohand Elagoza, który pechowo skierował futbolówkę do własnej siatki. TTEC kończy z brązem, zaś team Artura Turka tym razem melduje się tuż za podium.

 

III LIGA E
 

Amigos FC – DBS 2:5

Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy

DBS po niespełna pięciu minutach przegrywał już 0:2, a dwukrotnie drogę do siatki znalazł Sergio Matos. Przy pierwszym trafieniu nie popisał się Paweł Cerazy, który sprezentował rywalowi gola. Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, nie jak zaczyna, ale jak kończy! W dalszej części spotkania golkiper mistrza III Ligi E spisywał się bez zarzutu, kilka razy ratując kolegów z opresji. A Ci zaczęli strzelać i odrabiać straty. Hat-trick Kuby Gruchały oraz trafienia Miłosza Pelczara i Sebastiana Stachela z rzutu karnego dały wygraną – czternastą w tym sezonie, a bilans bramkowy zatrzymał się na 122-36, z czego aż 53 trafienia były autorstwa Sebastiana Stachela!

 

 

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie