Korporaci zamknęli listę zwycięzców, Jarwex awansował do Kraksport Extraklasy...

I Liga B

Poltynk - LGBS 9:1

Poltynk gromi LGBS

Po spotkaniu siódmego zespołu z dziewiątą można się było spodziewać sporo walki, szczególnie po Poltynku, który miał szansę na utrzymanie w przypadku potknięcia HLD. Taka motywacja pozwoliła gospodarzom na strzelenie pierwszej bramki już w czwartej minucie spotkania. Nie pozwalając gościom stworzyć dogodnej sytuacji do przerwy prowadzili już 4:0. Goście chwile po pierwszym gwizdku zdobyli swoją honorową bramkę i pomimo wielu prób to gospodarze jako jedyni zdobywali gole. Spotkanie zakończyło się ośmiobramkową przewaga gospodarzy.

Jarwex - Polplast 12:2

Walka o awans...

Kolejne spotkanie ostatniej kolejki było meczem o awans do KRAKSPORT EKSTRAKLASY. Jarwex jak i Polplast wychodząc na to spotkanie byli nastawieni tylko i wyłącznie na wygraną, jednak gospodarze wychodząc w mocniejszym składzie niż rywale szybko dokumentowali swoją przewagę już w drugiej minucie strzelając pierwszą bramkę. Z minuty na minutę gospodarze powiększali swoją przewagę, a na chwilę przed końcem pierwszej połowy goście zdobyli swoją pierwsza bramkę. Na drugiej odsłonie pomimo usilnych prób gości udało im się strzelić druga i za razem ostatnią bramkę, podczas gdy gospodarze nie przestawali strzelać bramek kończąc to spotkanie wynikiem 12:2.

Revo Drink Team - HLD 2:4

Obudzili się po przerwie

HLD wiedziało, że musi wygrać ten mecz aby utrzymać się w pierwszej lidze. I pomimo zaciętej walki to gospodarze rozpoczęli strzelanie i do ósmej minuty spotkania prowadzili już dwoma bramkami. Jednak dobrze dysponowani goście złapali kontakt, który utrzymali do przerwy. Chwilę po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę goście wyrównali wynik. Zacięta walka przenosiła się spod jednej bramki pod drugą i dopiero na cztery minuty przed końcem spotkania goście wysunęli się na prowadzenie i idąc za ciosem powiększyli swoją przewagę o kolejna bramkę, dzięki czemu wygrali to spotkanie różnicą dwóch bramek.

II Liga C

Dragon - Tesco 1:7

Potwierdzenie wysokiej formy

Tesco musiało ten mecz wygrać, stawką był tytuł mistrza i utrzymanie drugiej pozycji bowiem za ich plecami czaiła się Sparta. Od początku wicelider narzucił swój styl gry, a ofensywne i skuteczne akcje mogły się podobać – efektem pewne prowadzenie do przerwy. Po zmianie stron przewaga Tesco rosła z każda kolejną minutą, Dragon bezsilny wobec poczynań przeciwnika skupił się na grze defensywnej i nielicznych kontratakach. Zawodnicy w białych koszulkach dorzucili kolejne trafienia a Cierpioł strzelając trzy gole zapewnił sobie tytuł króla strzelców.

Atal - Sparta 4:8

Nadspodziewanie skuteczni

Atal grający o utrzymanie przystąpił do spotkania w optymalnym składzie, cel był tylko jeden – trzy punkty i korona króla strzelców dla Pishevskyiego, jednak ani jeden ani drugi nie został zrealizowany. Pierwsza bardzo wyrównana połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem Sparty i wszyscy ostrzyli sobie zęby na to co będzie działo się po przerwie. Druga część przyniosła niesamowicie skuteczną grę Sparty – wyróżnić należy kamińskiego, który miał dzisiaj swój dzień i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Sparta zgarnęła trzy punkty i potwierdziła swoje trzecie miejsce.

Korporaci - IP GBSC Kraków 7:3

Nerwowy początek

Na zakończenie zmagań z II ligą C walczący o tytuł mistrzowski Korporaci podejmowali zawsze groźny zespół IP GBSC. Spotkanie od dwóch goli rozpoczął Majewski, kolejną bramkę dorzucił Gzyl a czwartego gola zdobył Majewski – jednak zbytnia pewność siebie wkradła się w poczynania Korporatów, którzy dali sobie wbić dwie bramki. Po zmianie stron IP GBSC przejęło inicjatywę i zdobyło bramkę kontaktową, ale taki obrót spraw poddenerwował przeciwnika i sprawy w swoje nogi wziął po raz kolejny Majewski, podwyższając prowadzenie swojego zespołu. Od tego momentu Korporaci zdobywali kolejne trafienia pewnie zdobywając trzy punkty i tytuł mistrzowski.

II Liga D

Dedax – Lynka 12:2

Pogrom Dedaxu na zakończenie sezonu

Mająca kłopoty z zebraniem składu Lynka mierzyła się w ostatniej kolejce z Dedaxem. Od pierwszych minut widoczna była przewaga Dedaxu i to gracze tej drużyny otworzyli wynik. Bardzo aktywni byli zwłaszcza Andrzej Ślazyk i Tomasz Czarny. Pozwoliło to już do przerwy wypracować bezpieczną, 5-bramkową przewagę. W drugiej odsłonie Lynka zdecydowanie opadła z sił i kwestią czasu były kolejne bramki strzelane przez rozpędzonych rywali. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 12:2, a bohaterem meczu niewątpliwie został strzelec 6 bramek – Andrzej Ślazyk.

Rigor Mortis – J&J Skotniki 1:2

Wygrali dzięki rzutom wolnym

Walcząca o piąte miejsce w tabeli ekipa Rigor Mortis grała z liderem rozgrywek J&J Skotniki. Dobrze w mecz weszli gracze w burgundowych koszulkach i objęli prowadzenie w spotkaniu. Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się ta jednobramkowa przewaga, w końcówce pierwszej połowy gracze J&J sprytnie rozegrali rzut wolny dzięki czemu Bogdan Kaszuba trafił do siatki. Po zmianie stron oglądaliśmy bardzo wyrównany mecz, ale minimalnie bliżej zdobycia bramki byli zawodnicy Rigor Mortis. Świetną okazję w końcówce zmarnował Marcin Porada. Jak się później okazało sytuacja ta się zemściła bowiem w 39. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla J&J Skotniki, który na bramkę zamienił jeden z zawodników lidera. Tym samym J&J zgarnia kolejny komplet punktów, a Rigor Mortis ostatecznie kończy sezon w środku stawki, a dokładniej na miejscu szóstym.

Sappi – ABB 3:7

Z nadziejami na awans

ABB żeby awansować musiało wygrać z Sappi i liczyć na potknięcie Formatu. Dodatkowego smaczku rywalizacji dodawał fakt, że lider klasyfikacji strzelców, gracz Sappi – Łukasz Sypek nie mógł wystąpić w tym spotkaniu, a goniący go Mateusz Ziółko reprezentuje barwy właśnie ABB. Co prawda Ziółko potrzebował 7 bramek żeby zrównać się z Sypkiem, ale nie takie rzeczy na Biznesligowych boiskach oglądaliśmy. Mecz bardzo dobrze ułożył się dla ABB. Grali oni mądrze piłką, nie pozwalając za bardzo rywalowi na groźne ataki. Do przerwy ABB wygrywało 3:0 i nie zapowiadało się na to, że Sappi mogłoby odwrócić losy meczu. Po zmianie stron ABB zdecydowanie straciło koncentrację i zaczęło dopuszczać Sappi do sytuacji strzeleckich. Tych nie zamierzał marnować Piotr Dobrzański i tym samym wpisał się na listę strzelców. Było to jednak za mało aby myśleć o punktach, gdyż ABB również odpowiedziało w tej części gry trafieniami. Finalnie, ABB wygrało 7:3 i czekało na wynik Formatu, a Ziółko na koronę króla strzelców będzie musiał poczekać przynajmniej do końca przyszłego sezonu.

Format – HSBC 11:4

Fantastyczna postawa HSBC. Format w I lidze

Na spotkanie z walczącą o awans ekipą Formatu HSBC zjawiło się jedynie w 5 osób, w tym z dwoma bramkarzami. Ostatecznie Thomas Jurgenlohman zagrał w polu, a na bramce stanął Mateusz Durkalec. Format dość szybko objął prowadzenie i po chwili je podwyższył. HSBC nie zamierzało jednak się poddać i zmusiło do błędu rywala, po którym jeden z obrońców skierował piłkę do własnej siatki. Następnie Format strzelił kolejne 2 bramki, tracąc przy tym jedną i do przerwy mieliśmy 4:2. Po zmianie stron pierwsze trafiło HSBC i sytuacja zaczęła się robić interesująca. Bardzo dobre spotkanie w bramce zaliczał Durkalec, a zawodnicy Formatu zdecydowanie powinni wybrać się na trening strzelecki, gdyż czasem pudłowali w 200% sytuacjach. Jak się można było jednak spodziewać, gra dwoma zawodnikami mniej i zmęczenie doprowadziły do tego, że Format dochodził do sytuacji bramkowych z coraz większą łatwością i w końcu zaczął te sytuacje wykorzystywać. Ostatecznie Format wygrywa 11:4 i tym samym przypieczętowuje awans do I ligi. Zespół HSBC należy natomiast pochwalić za ogromną determinację i sportową postawę przez cały mecz, bo gdyby zagrali dziś tak samo w pełnym składzie, byliby w stanie wygrać z każdym.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie