I LIGA B
Sabre - Krakowscy Barmani 8:4
Zwrot akcji
Dość niespodziewanie okazało się, że wygrana Sabre nad Krakowskimi Barmanami ma niebagatelne znaczenie. Wobec absencji KPFiG i braku poinformowania o tym fakcie przeciwników, wspomniana drużyna została ukarana odjęciem trzech punktów, a to otwiera szansę przed Sabre, które ma jeszcze do rozegrania mecz zaległy. Pierwsze minuty spotkania rozpoczynającego ostatnią kolejkę należały do Krakowskich Barmanów, którzy dwukrotnie wychodzzili na prowadzenie. Jednak im dalej w las, tym gracze w biało-szarych koszulkach częściej nadziewali sie na kontrataki Sabre. Czerwoni jeszce przed przerwą wyszli na prowadzenie, a po zmianie stron szybko odjechali z wynikiem. Prym w szeregach sabre wiódł ofensywny duet Martin Jones i Wojciech Pasieka.
Korporaci - SPAW-TOR 10:5
Powrót do Extraklasy w mistrzowskim stylu!
Kropkę nad "i" postawiła ekipa Korporatów, która do wygrania I Ligi B potrzebowała zwycięstwa i dokonała tego w bardzo dobrym stylu. Co prawda pierwszy na prowadzenie wyszedł SPAW-TOR, ale gracze w czerwonych koszulkach ekspresowo odpowiedzieli i w kolejnych minutach rozdawali karty. Stało się tak głównie za sprawą Wojciecha Salamon i Marcina Makucha. Ofensywny duet Korporatów raz za razem rozmontowywał defensywę Zielonych, którzy nie znaleźli recepty na ich powstrzymanie. Korporaci ekspresowo wracają do Extraklasy i z pewnością, jako wielokrotny medalista z dużymi nadziejami przystąpią do nowego sezonu. SPAW-TOR w pewnym stylu wywalczył utrzymanie i jako beniaminek pozostawił na przestrzeni całego sezonu bardzo dobre wrażenie, pomimo, że dzisiaj musi przełknąć gorycz porażki.
Baukrane - IP GBSC 4:13
Ósemka Króla
Trzecie miejsce w tabeli obroniło IP GBSC. Zieloni w bezpośrednim pojedynku o medal wysoko pokonali Baukrane i tym samym w świetnym stylu zakończyli udany dla siebie sezon. Zawodnicy Baukrane mieli bardzo problemów z powstrzymaniem Wojciecha Króla, który wygrywał pojedynki indywidualne i był też bardzo skuteczny pod bramką. Napastnik Zielonych zapisał na swoim koncie bagatela osiem goli. Baukrane próbowało dotryzmać tempa, jednak szybko okazało się, że nie będzie w stanie wytrzymać mocnej wymiany ciosów. IP GBSC z brązowymi medalami, Baukrane ostatecznie musi obejść się smakiem.
Decathlon - Answear x Medicine 3:5
Niewiarygodne
Spadające z I Ligi Answear x Medicine kompletnie zaskoczyło Decathlon. Druga drużyna tabeli prowadziła już 3:0 i wydawało się, że znajduje się na dobrej drodze do wysokiego zwycięstwa. Tymczasem Granatowi wykazali się dużym hartem ducha, zdobyli pięć goli z rzędu, jednocześnie nie tracąc przy tym żadnego i sięgnęli po zwycięstwo, które z pewnością po ciężki sezonie dodam im wiele nadziei na kolejną edycję. Decathlon jest juz pewny drugiego miejsca i awansu do Extraklasy. To uwidoczniło się szczególnie w drugiej odsłonie, gdy Błękitnym zabrakło motywacji do gonienia wyniku.
II LIGA D
ROB-STAL – GEO-ZENIT/WELDBUD/JF 8:4
Nie teraz…
ROB-STAL do samego końca walczył o zapewnienie sobie drugiej lokaty, która dawałaby promocję do pierwszej ligi. „Pomarańczowi” pokonali świeżo upieczonego mistrza, ale nie dało to upragnionego celu. Team Roberta Muszyńskiego skończył „tylko” na najniższym stopniu podium. Trio Michał Wyligała (4), Mateusz Ziętara (2) i Filip Niewczas (2) może czuć niedosyt. Rozmiary porażki „Czarnych” zmniejszali: Grzegorz Grzesiak, Marek Rapacz, Piotr Marek i Krzysztof Chlebda.
Prosecco Team – NOK 1:9
Awans osiągnięty, cel zrealizowany!
Gracze NOK mieli wszystko w swoich rękach. Wiedzieli, że po niespodziewanej wygranej ROB-STALU, w meczu z Prosecco Team muszą zgarnąć pełną pulę, aby „przyklepać” sobie drugie miejsce i awans do pierwszej ligi! Sygnał do ataku już od pierwszych minut dał Vladislav Didkovski. Do przerwy NOK prowadził 3:0, a po zmianie stron kontynuował dobrą grę. Nic sobie nie robił z honorowego trafienia Rafaela Peretty. Niewiele zabrakło do „dwucyfrówki”, ale nie to było najważniejsze. Awans osiągnięty, cel zrealizowany!
IG GROUP – AMARA 5:4
W połowie stawki
AMARA dwukrotnie obejmowała prowadzenie (1:0 i 4:3), ale team Marcina Bąbały po czterdziestu minutach nie mógł nawet do swojego dorobku punktowego dopisać nawet „oczka”! „Biało-fioletowi” chcieli godnie pożegnać się z drugą ligą. Wiedzieli, że bez względu na rezultat, sezon jesień-zima 22/23 zakończą na ostatniej lokacie. Dublety Mateusza Spolitakiewicza i Sebastiana Kotaby nie dały wygranej. W końcowych minutach Iaroslav Liabogov przechylił szalę na korzyść IG Group. „Granatowi” kończą w połowie stawki.
Evolt – Nokia 8:4
15 goli w trzech meczach
Świetna końcówka sezonu w wykonaniu Adriana Golińskiego (15 goli w 3 meczach)!. Można jedynie sobie zadać pytanie – czemu tak późno? Gdyby we wcześniejszych spotkaniach napastnik Evoltu prezentował taką formę, Evolt mógłby walczyć o podium. Tak sezon zakończył dopiero na szóstej lokacie. Już w pierwszych kilkunastu sekundach Adrian wpisał się na listę strzelców, a mecz z Nokią zakończył z czterema golami, przypieczętowując wygraną w klasyfikacji snajperów. Nokia przegrywa, ale dzięki remisowi ZasadaAuto.pl, utrzymuje się w II Lidze!
Green Cell – ZasadaAuto.pl 2:2
Słodko-gorzkie pożegnanie
ZasadaAuto.pl do ostatniego gwizdka sędziego walczyła o drugoligowy byt. „Biało-czarni” wiedzieli, że aby się utrzymać, muszą pokonać Green Cell. „Pantery” z kolei grały o pietruszkę. Podium było już poza zasięgiem teamu Arka Krzyszkowskiego, ale nie wpłynęło to negatywnie na jego grę. Dwukrotnie obejmował prowadzenie, ale za każdym razem odpowiadał oponent. W 38. minucie wyrównał Bartek Wysocki, ale było to słodko-gorzkie pożegnanie z drugoligowym poziomem Biznes Ligi.
