I LIGA A
MPGO Kraków – MPO Kraków 6:5
Grdeń królem derbów!
Derby dla MPGO Kraków! „Pomarańczowi” pokonali MPO Kraków, mimo, że po szybkim golu Adama Wojdyny przegrywali 0:1. Swoją wysoką formę pokazał jednak Dawid Grdeń. Defensor najpierw w pierwszej odsłonie pokonał Pawła Cholewę dwukrotnie, a potem w końcówce nie dość, że trafił na 5:5, to w ostatniej akcji meczu bezlitośnie skierował futbolówkę do siatki zapewniając trzy punkty i pozycję na upragnionym podium. Oby tak dalej!
Elita-Bud – CB Aluminium 3:4
Lider nie zwalnia tempa
Sporo emocji dostarczyło spotkanie dwóch marzących o medalach drużyn. Debiutujące w nowych strojach CB Aluminium przegrywało co prawda po atomowym uderzeniu Sebastiana Jagły 1:0, jednak odpowiedziało w najlepszy możliwy sposób za sprawą Victora Hugo i Bartosza Bargieła. Tuż przed przerwą stan boju wyrównał Karol Jurzec, co zapowiadało ogromne emocję aż do końcowego gwizdka. Mistrzowskie otwarcie drugiej odsłony zanotowali Jakub Opryszek i wspominany wyżej Hugo. Nadzieję na chociażby remis w szeregi Elity-Bud przywrócił jeszcze w samej końcówce Andrii Pishchevskyi, lecz by wyrównać zabrakło już czasu.
Prisjakt – Angel Poland Group 4:6
Rozstrzygnęli w końcówce
Nie brakowało pięknych goli w meczu dwóch beniaminków. W pierwszej połowie żadna z ekip nie potrafiła zbudować sobie większej przewagi, a ofensywne ciosy jednych szybko ripostowali drudzy. Podobnie wyglądał początek drugiej odsłony, gdy na cios Jakuba Skrzyniarza odpowiedział Mateusz Skrzyszowski. Końcówka należała jednak do „Granatowych”, a gole Bartłomieja Kosteckiego i Jakuba Zawiszy sprawiły, że Angel Poland Group z siedmioma punktami zadomawia się na dającym awans drugim miejscu.
BNP Paribas – Colorex 3:5
Do trzech razy sztuka!
Ze sporymi problemami kadrowymi borykał się Colorex, który rozpoczął poniedziałkowy mecz w pięcioosobowym składzie. Pomimo tego „Granatowi” objęli szybkie prowadzenie po zaskakującym uderzeniu Grzegorza Walczaka. O ile cios ten zripostował Kuba Jasiński, to skromną przewagę przed przerwą zapewnił Konrad Linczowski. Popularny „Leczo” po zmianie stron nie zwalniał tempa i skompletował hattricka, prowadząc tym samym Patryka Muchę i spółkę do upragnionego przełamania i pierwszych letnich punktów.
II LIGA A
Vicenti – Jacobs 7:0
Piłka siedziała!
To był mecz efektownych goli! Do siatki trafiali tylko gracze Vicenti. Rywale, mimo usilnych starań, starcie zakończyli z zerem na koncie. Wynik meczu w 16. minucie otworzył Giannandrea De Micco i takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej dwa piękne trafienia zaliczył Antonio Marziali. Gorszy od kolegi nie chciał być Luis Pedraza, który huknął z dystansu. Dublet dorzucił Maxime Grude, a kropkę nad „i” efektowym i efektywnym lobem postawił Giannandrea De Mico. Jacobs notuje trzecią porażkę z rzędu i póki co zamyka ligowe zestawienie. Położenie zwycięzców jest dużo lepsze.
HSBC – Rigor Mortis 4:4
Zbyt wczesna radość
Nic nie wskazywało na to, aby HSBC straciło jakiekolwiek punkty. „Biało-czarni” prowadzili przez niemal całe spotkanie i nawet nic nie robili sobie z gola kontaktowego Rigoru Mortis, bo jeszcze przed przerwą, błyskawicznie odpowiedział Bartek Prętnik. Na początku drugiej połowy na 4:1 strzelił Piotrek Szuba. Rigor Mortis nie dawał za wygraną i wyszarpał remis! „Bordowi” odrabianie strat zaczęli dopiero na osiem minut przed końcem. Dublet Kamila Tyraka i gol Szymona Bruzdy dały remis! Po dwóch zwycięstwach, lider musi zadowolić się punktem.
Dedax – Consultronix 1:9
Blisko dwucyfrówki
W mocno przetrzebionym składzie do sezonu wiosna-lato 2023 przystąpił Dedax. „Seledynowi” jak na razie nie radzą sobie najlepiej i z punktem plasują się tuż nad strefą spadkową. Wczoraj doznali bolesnej porażki z Consultronixem. „Niebiescy” prawie zakręcili się koło dwucyfrówki, ostatecznie wygrywając mecz 9:1. Honor przegranych uratował Piotrek Bigosińki. Po stronie wygranych, z hat-tricka cieszył się Kamil Tupaj. Dublety dorzucili Norbert Rydzyk i Mateusz Galos, a swój udział w tym zwycięstwie mieli jeszcze Michał Kałamat i Marcin Fiutowski.
4F – SSC Internazionale 4:2
Błyskawiczna odpowiedź
Piąte bezpośrednie starcie 4F z SSC Internazionale zakończyło się czwartą wygraną teamu Tomka Wątora! Tym razem „Białych” do wygranej poprowadził Marcin Badylak, który szybko odpowiedział na gola na 1:0 dla SSC (Krystian Nawrot), a przed kwadransem miał na swoim koncie dublet. Wcześniej do siatki rywala trafił Tomek Wątor. W drugiej połowie okazji nie brakowało, ale dopiero w samej końcówce mieliśmy emocje. Kontakt złapał Jacek Garbyś, ale błyskawicznie odpowiedział Karol Urych, ustalając wynik pojedynku.
Nokia – Grupa Heban 2:3
Gra do końca!
Rywalizacja Nokii z Grupą Heban trzymała nas w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego! Sytuacja na boisku zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Najpierw po golu Michała Grzeszczyka prowadzili „Biali”, a w drugiej połowie – do przerwy mieliśmy remis – „Granatowych” na prowadzenie wysunął Bernard Śniegowski. Kiedy wydawało się, że team Arka Sobejki pójdzie za ciosem, w samej końcówce akcję meczu przeprowadził Kuba Kupiec, który strzałem z dystansu pokonał Tomka Siemka i zapewnił swojej drużynie komplet punktów!
III LIGA A
Arc Consulting - Team Spirit 1:1
Remis
Do podziału punktów doszło w meczu otwierajacym trzecią kolejkę III Ligi A. Pomimo wielu okazji zarówno z jednej, jak i drugiej strony goli było, jak na lekarstwo. W pierwszej odsłonie jedynego w 18. minucie zdobył Karol Kowalski. Napastnik Team Spirit dobił piłkę po strzale Pawła Sali. W drugiej odsłonie Czarno-Różowi mieli wszystko w swoich rękach by zamknąć losy rywalizacji, jednak nie potrafili wykorzystać żadnej z wielu dogodnych okazji. To "zemściło" się na cztery minuty przed końcem, gdy Łukasz Naras skierował piłkę do pustej bramki. W ten oto sposób mecz zakończył się remisem.
Flora Kraków - j-labs 1:2
Dwie minuty odwróciły losy meczu
Drugie zwycięstwo w obecnym sezonie wpłynęło na konto j-labs. Zawodnicy w wniebiskich strojach rozegrali dość przeciętną pierwszą odsłonę i na wstępie drugiej połowy to Flora wyszła na w pełni zasłużone prowadzenie. Gola zdobył Piotr Bajorek. Taki obrót spraw świetnie jednak podziałał na j-labs. Niebiescy wyrównali stan rywalizacji w 28. minucie, gdy użytek z dobrze ułożonej lewej nogi zrobił Marcin Nowak. Minutę później w osłupienie graczy Flory wprawił Mateusz Góral, który wpakował piłkę do bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Jak się później okazało ten gol zdecydował o wygranej j-labs.
Huntsman - Perfect Home Heral 1:17
Ofensywne popisy
Ostre strzelanie urządził sobie zespół Perfect Home Heral. Tym razem o sile zespołu w białych koszulkach przekonał się Huntsman. Granatowi już do przerwy przegrywali 1:9 i całym spotkaniu nie byli w stanie dotrzymać kroku mobilnym zawodnikom PHH. Kolejny świetny mecz rozegrał Jan Jędrzejowski, który zapisał na swoim koncie sześć goli. Napastnik lidera III Ligi A ma już na swoim koncie 13 goli i jego rywalizacja z Marco Grandinettim o korone króla strzelców zapowiada się pasjonująco. Na osłodę Huntsmanowi pozostało honorowe trafienie Mateusza Wójcika.
TE Connectivity - Black Label 0:4
Strzały z dystasnu broni Black Label
Grające w okrojonym składzie TE Connectivity nie sprostało dobrze dysponowanemu Black Label. Dla drugiej z wymienionych drużyn było to pierwsze zwycięstwo po powrocie do Biznes Ligi. Black Label prowadził skromnie 1:0 do przerwy po pięknym trafienie z dystansu Grzegorza Blachlińskiego z 20. minuty gry. To podłamało TE, które po przerwie nie było w stanie zatrzymać maszerujących do zwycięstwa graczy Black Label. Kolejne trafienia z po strzałach z dystansu zaliczyli kolejno Kamil Kulig, Michał Pasławski i ponownie Grzegorz Blachliński.
III LIGA E
Cognizant - Zmączeni 2:1
Cognizant liderem
Sposób na ofensywnie usposobiony zespół Zmączonych znalazł Cognizant. Prawdziwe emocje rozpoczeły się w 27. minucie, gdy na 1:0 El Barmaki. Zmączeni chcieli odpowiedzieć, jak najszybciej, jednak była to woda na młyn Cognizanta, który wyprowadzał groźne kontataki. Po jednej z tego typu akcji na 2:0 podwyższył Khalid Iakuev. Zmączeni odpowiedzieli jeszcze golem z rzutu wolnego Przemysława Migacza, jednak ostatecznie to Cognizant sięgnął po zasłużony komplet punktów. Niebiescy z siedmioma punktami otwierają tabelę III Ligi E.