I Liga A
iCar II – Alior Bank 3:4
Zacięta rywalizacja
W pierwszej rywalizacji ekipa „taksówkarzy" zmierzyła się z wyżej notowaną drużyną „bankowców" z ALIOR Bank. Od początku to zespół ALIOR Bank zyskał dość zdecydowaną przewagę obejmując także prowadzenie jednak ambitnie grająca drużyna iCar II do ostatniego gwizdka walczyła choćby o remis. Ostatecznie drużyna ALIOR Bank zdołała utrzymać prowadzenie i zgarnąć komplet punktów.
ggmedia.pl – A.S.A 9:2
Dominacja
Był to jednostronny pojedynek w którym wicelider pokazał wyższość aplikując rywalowi aż 9 bramek. W zespole zwycięzców pewnie spisywała się zarówno defensywa jak i ofensywa która tego dnia mogła podreperować swój bilans. Rywale starali się podjąć rywalizację jednak na boisku widoczna była różnica.
FORMAT – State Street 4:5
Zwycięskie State
W szlagierze tej serii spotkań i rywalizacji dwóch sąsiadów w tabeli, nieznacznie lepszy okazał się zespół State Street. Mecz obfitował w sporo emocji i był raczej dość wyrównanym widowiskiem. Nieznacznie lepszy okazał się zespół State Street któremu zwycięstwo pozwoliło na dogonienie dzisiejszego rywala.
Fragmentum24.pl – Hostel Deco 2:2
Zacięta rywalizacja
Kolejny tego dnia pojedynek sąsiadów w tabeli. Zacięta rywalizacja zakończyła się w pełni zasłużonym podziałem punktów. Na zroszonym boisku nie brakowało walki i ostrej rywalizacji. Ostatecznie żadnej z ekip nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Z tego wyniku bardziej cieszyć mogą się zawodnicy i kibice drużyny Fragmentum24.pl którzy utrzymali przewagę nad Hostel Deco.
Especto – JJ Skotniki 9:2
Lider pokazał moc
Zawodnicy z Especto nie zostawili cienia wątpliwości kto w starciu obu tych ekip jest lepszy. W meczu było widać różnicę jaka dzieli obie ekipy w ligowej tabeli. Zwycięzcy tego meczu dominowali pokazując ofensywny futbol i zdobywając kilka ładnych bramek po zespołowych akcjach. Zamykający tabelę zespół Skotnik nie był w stanie podjąć wyrównanej walki.
II Liga B
Klonex - Dedax 2:7
Niespodzianki nie było
Faworytem spotkania niewątpliwie była drużyna Dedaxu, o której można już z całą pewnością powiedzieć, że będzie się biła o 2 miejsce na koniec sezonu. Żeby jednak o tym myśleć trzeba było pokonać czerwoną latarnię ligi, czyli Klonex. Podopieczni Dariusza Dębosza od początku wzięli się do realizacji tego scenariusza i już do przerwy prowadzili 5:1. Zespół Dedaxu miał zdecydowaną przewagę w spotkaniu, a Klonex ograniczał się głównie do kontrataków. Po zmianie stron tempo meczu nieco spadło i nie oglądaliśmy już tylu goli. Na początku 2 połowy obie drużyny trafiły po razie i dopiero pod koniec spotkania Dedax ustalił wynik spotkania na 7:2. Świetne zawody rozegrał Piotr Kajda, który strzelił 3 bramki i popisał się trzema asystami.
mBank - Amara 0:10
Bolesny powrót mBanku
Zespołu mBanku nie było nam dane oglądać w ostatnich kolejkach i powrotu na Biznesligowe boiska na pewno nie będzie przez zawodników tej drużyny ciepło wspominany. Liderująca tabeli z kompletem zwycięstw Amara od razu wzięła się do pokazania kto w tej lidze rządzi. Już po 10 minutach pierwszej połowy Amara prowadziła 4:0 skutecznie odbierając przeciwnikom chęć do gry. Bardzo dobrze współpracował w ofensywie duet Stawarczyk - Boratyński, a defensywie też nie można niczego zarzucić. Po 20 minutach gry Amara prowadziła 6:0. Druga połowa nie różniła się przebiegiem gry od pierwszej. Wciąż w ataku oglądać mogliśmy graczy w białych koszulkach, a mBank sporadycznie dostawał się pod pole karne rywala, nie stwarzając przy tym większego zagrożenia. Amara wygrywa 10:0 i na 99% jest pewna drugiego awansu z rzędu i zagrania w przyszłym sezonie w I lidze.
HSBC - Plac Nowy 1 3:4
HSBC komplikuje sobie sprawę awansu
To był ważny mecz dla jednych jak i drugich. HSBC musiało wygrać żeby utrzymać premiowane awansem drugie miejsce w tabeli. Plac Nowy 1 w przypadku wygranej mógł oddalić się już na dość bezpieczną odległość od strefy spadkowej. Od pierwszych minut spotkanie było bardzo wyrównane. Technicznie lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy HSBC, ale Plac Nowy 1 nadrabiał wszelkie bramki determinacją i zaangażowaniem. Pierwszą bramkę w meczu zdobył Plac Nowy 1, ale prowadzenia tego nie udało im się utrzymać i do przerwy utrzymał się wynik remisowy 1:1. Po zmianie stron długo na prowadzeniu byli gracze HSBC, którzy najpierw strzelili na 2:1, a następnie odpowiedzieli golem na 3:2 po bramce wyrównującej strzelonej przez Plac Nowy 1. O wyniku spotkania zaważyły 2 minuty, w ciągu których Plac Nowy 1 dwukrotnie zaskoczył Mateusza Durkalca i wyszedł na prowadzenie. W końcowych minutach HSBC rzuciło się jeszcze do odrabiania strat, ale nie przyniosło to pożądanego efektu. Warto zaznaczyć, że Plac Nowy 1 występował w tym meczu bez bramkarza i zawodnicy z pola zmieniali się na bramce. Ostatecznie Plac Nowy 1 pokonuje HSBC 4:3 i jest już niemal pewny utrzymania w II lidze.
III Liga A
Sygnity - Nem-Bud 2:1
Nem-Bud nie wytrzymał presji
Od początku tego spotkania było widać, że będzie to niezwykle wyrównany mecz. Oba zespoły wymieniały się podaniami szukając sposobności do strzału, lecz w pierwszej połowie nie padła ani jedna bramka. Druga odsłona przyniosła zdecydowanie więcej akcji i w dwudziestej siódmej minucie zobaczyliśmy pierwszą bramkę zespołu Sygnity. Zaniepokoiło to Nem-Bud, który od poprzedniej kolejki był liderem, lecz pomimo większego oporu stawianego przez żółtych, niebiescy na osiem minut strzelili swoją drugą bramkę. Nem-Bud na chwilę przed ostatnim gwizdkiem złapał kontakt, lecz o wyrównaniu nie było nawet mowy.
CMI - Pegasystems 7:0
Spotkanie w deszczu
Całe to spotkanie przebiegło w deszczowej pogodzie, co na pewno wpłynęło na komfort gry zawodników, jednak nie powstrzymało to zespołu CMI przed rozpoczęciem strzelania w ósmej minucie tego meczu. Jak się później okazało dla zespołu Pegasystems miało być już tylko gorzej.. dwie bramki straty do przerwy nie były może dużą przewagą CMI, jednak wracając po przerwie dzisiejsi gospodarze błyskawicznie rozpoczęli powiększanie przewagi. Ostatecznie zespół Pegasystems nie zdołał strzelić ani jednej bramki, podczas gdy CMI zdobyło ich siedem.
Slovnaft - PKO Bank Polski 3:4
PKO BP ponownie liderem
PKO wiedziało, że przez to, że ostatnio oddali mecz walkowerem będzie musiało się postarać by pomyśleć o ponownym zajęciu stołka lidera. Pomimo tego, że to żółci jako pierwsi strzelili bramkę w tym spotkaniu bankowcy nie odpuszczali i szli z rywalami łep w łep, by w końcu z wykonania rzutu karnego wyjść na prowadzenie. Pomimo, że na koniec spotkania Slovnaft strzelił bramkę kontaktową na 3:4, bankowcy zgarnęli komplet punktów i gdy dowiedzieli się, że Nem-Bud przegrał i ponownie zostaną liderem tabeli, świętowanie zwycięstwa nabrało zupełnie innego wymiaru.
BWI Group - Codewise 9:1
Rozpoczęli przyzwoicie
Z początku tego spotkania nie było widać dużej różnicy między drużynami, które rozgrywały wyrównany mecz. Po bramce gospodarzy czarni wyrównali wynik z rzutu karnego, jednak to miał być ich jedyny gol w tym spotkaniu. Zespół BWI z minuty na minutę pokazywał swoją przewagę i do przerwy prowadził już 3:1. Druga odsłona nie była przychylniejsza Codewise, którzy ostatecznie stracili dziewięć bramek, lecz jak to mówią trening czyni mistrza!