I Liga A
FMCTI - DEDAX 7:4
Odrobili straty
Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli gospodarze zajmujący 3 miejsce w tabeli. Od pierwszej minuty starali utrzymywać się przy piłce, lecz nie przynosiło to oczekiwanych rezultatów w postaci bramki. Natomiast goście mądrze grali w obronie i starali się kontrować. Przyniosło to efekt w postaci 2 szybkich goli strzelonych w przeciągu 1 minuty. Jednak konsekwencja drużyny gospodarzy opłaciła się i zdołali do przerwy strzelić 3 bramki. W drugiej połowie widzieliśmy już dużą przewagę drużyny FMCTI która pewnie wygrała 7:4
Teva - FORMAT 5:7
Efektowna końcówka
Już w 4 minucie na prowadzenie wyszła drużyna Tevy. Jednak minutę później rywale odpowiedzieli, a następnie zdołali strzelić jeszcze dwie bramki wygrywając 3:1 do połowy. Świetnie drugą połowę zaczęli goście szybko zdobywając 3 bramki. Ekipa Tevy jednak nie poddała się i po efektownej i interesującej grze zdołali zmniejszyć straty, ostatecznie przegrywając 5:7.
iCar - HCL 4:1
Niezawodny lider
Liderujący w tabeli zespół Icar od początku spotkania starał się utrzymywać przy piłce. Widzieliśmy mnóstwo niewykorzystanych okazji. Pierwszą bramkę obejrzeliśmy dopiero w 15 minucie, a autorem jej byli zawodnicy gospodarzy. W ostatnich sekundach pierwszej części gry podwyższyli wynik na 2:0. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, a gospodarze pewnie wygrali 4:1 zapisując kolejne 3 pkt do swojego dorobku.
Alior Bank - Amara 2:1
Minimalnie lepsi
Mimo iż na początku spotkania gospodarze grali w niepełnym składzie rywalom nie udało się wykorzystać tej szansy. To ekipa Alioru objęła prowadzenie w 8 minucie spotkania i ten wynik utrzymał się do przerwy. Po przerwie podobnie jak w pierwszej części gry, akcja toczyła się w większości na środku boiska, a obie ekipy nie stwarzały sobie wielu sytuacji na zdobycie bramki. Ostatecznie lepsi okazali się gospodarze wygrywając całe spotkanie 2:1.
Tesco - Hostel Deco 4:2
Wygrana w końcówce
Obie ekipy spokojnie zaczęły spotkanie. W pierwszych 20 minutach oglądaliśmy tylko 1 bramkę strzeloną przez gospodarzy w 15 minucie. Na początku drugiej połowy goście zdołali doprowadzić do remisu. Każda z drużyn chciała zebrać pełną pulę punktów, tworząc przy tym wspaniałe widowisko obfitujące w piękne akcje. Po rzucie karnym prowadzenie objęła ekipa Tesco, która do końcowego gwizdka zdołała strzelić jeszcze 2 bramki. Goście natomiast odpowiedzieli tylko jednym trafieniem, przegrywając 2:4.
III Liga A
Prisjakt - Deutsche Bank 2:5
Rozstrzygnęli po przerwie
Po ciekawej pierwszej połowie, w której Prisjakt dwukrotnie odpowiedział na bramki Deutsche Banku, najpierw wyrównując, a potem łapiąc kontakt. Po przerwie zawodnicy Deutsche Banku dołożyli dwa celne trafienia odnosząc zasłużone i przekonujące zwycięstwo.
mBank - Appdate 3:3
Dwie różne połowy
Pierwsze minuty dla mBanku nie były różowe, gdyż już w minucie stracili bramkę, jednak na chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszy kwadrans w odstępie dwóch minut mBank odrobił stratę ze skromną nawiązką. mBank drugą odsłonę rozpoczął od podwyższenia wyniku, wtedy wydawać by się mogło, że Bankowcy zdobędą tego wieczoru trzy punkty, jednak czarni strzelając dwie szybkie bramki podzielili się punktami z rywalem.
Sygnity - Codewise 3:0
Zagrali na zero z tyłu
Od pierwszego gwizdka zespół w niebieskich koszulkach dominował na boisku. Pierwsza połowa zaowocowała w dwie bramki Tomasza Szydło. Druga odsłona nie przyniosła zmian i nadal zespół Sygnity raz za razem atakował rywala by ostatecznie dołożyć jeszcze jedno trafienie i pewnie zgarnąć zasłużone trzy punkty. Dzięki tej wygranej Sygnity wciąż pozostaje w walce o podium.
Asseco Active Team - APLA 2:6
Bez Klimczaka ani rusz!
Tego wieczoru udany powrót zaliczył Piotr Klimczak, który powrócił po zeszłotygodniowej nieobecności, kiedy APLA po raz pierwszy w tym sezonie przegrała mecz. Obie bramki w pierwszej połowie strzelił właśnie Piotr Klimczak, a po przerwie z wykonania rzutu karnego wynik podwyższył Marcin Porada. Pomimo dwóch trafień Asseco Active Team przegrało z lepiej dysponowanym tego dnia rywalem i nadal znajduje się w dolnych rejonach tabeli, a liderująca APLA utrzymuje bezpieczna przewagę nad resztą zespołów.
