Najwięcej, bo aż 721 z 5791 bramek padło w II Lidze B. Wszystko to za sprawą zaciętej rywalizacji Capity z Jarwexem. Obie ekipy preferują ofensywny styl gry, w swoich szeregach maja prawdziwych liderów, którzy zdecydowanie wyróżniali się na tle pozostałych zawodników. Zarówno Capita, jak i Jarwex mogą pochwalić się ponad 100 golami w sezonie. Co ciekawe, to wicemistrzowski team Jarwexu zdobył najwięcej, bo aż 116 bramek spośród wszystkich zespołów, rywalizujących w Biznes Lidze. Capita gorsza była zaledwie o siedem trafień.
Zapytaliśmy Adama Bielskiego, zawodnika Capity, w czym tkwi sukces jego drużyny. Oto co nam powiedział:
Przed nowym sezonem, nie spodziewaliśmy się, że będzie to aż tak dobre pół roku dla naszego zespołu. Jednak już po kilku wygranych meczach dostrzegliśmy szansę walki o awans. Naszym największymi atutami były nieprawdopodobna forma naszego bramkarza Maćka Dębskiego, agresywna gra w obronie oraz niezwykła skuteczność zawodników ofensywnych. Nasz duet napastników Bielski - Michalec zanotował w sumie 66 bramek oraz 41 asyst.
Kapitan mistrza II Ligi B przypomina także, które mecze w jego odczuciu, były najważniejsze i kluczowe w drodze do zrealizowania celu, jakim był awans do I Ligi.
Meczem przełomowym, który pozwolił nam uwierzyć w mistrzostwo, był pierwszy mecz z naszym sąsiadem w tabeli, drużyną Jarwexu. Zakończył się on miażdżącym zwycięstwem 9 - 2 oraz pełną dominacją na boisku. Po tym meczu awansowaliśmy na pozycję lidera i jak się później okazało, do końca sezonu jej nie oddaliśmy. Kolejnym ważnym meczem w drodze do mistrzostwa było rewanżowe spotkanie z Cisco, z którym zawsze toczyliśmy wyrównane pojedynki. Mecz był bardzo zacięty, a nasz najlepszy zawodnik Krzysiek Michalec, na samym początku spotkania w momencie strzelenia bramki, rozciął łuk brwiowy. Mimo to, do końca meczu pozostał na boisku i mocno przyczynił się do zwycięstwa. Mistrzostwo zapewniliśmy sobie w przedostatniej kolejce, w której nasz konkurent, Jarwex nie wygrał swojego meczu. W przeciwnym razie o mistrzostwie decydowałby dopiero ostatni mecz pomiędzy naszymi drużynami – przypomina Adam Bielski.
Rywalizacja o mistrzostwo była niezwykle zacięta. Oba teamy były szalenie skuteczne pod bramką rywali, ale miano króla strzelców przypadło przedstawicielowi firmy Auchan Bronowiece – Mateuszowi Ziółko, który zdobył aż 45 goli i o cztery trafienia wyprzedził Adama Bielskiego.
Ostatecznie team najlepszego strzelca przegrał batalie o najniższy stopień podium, który padł łupem Cisco. Trzecia drużyna II Ligi B miała w swoim składzie Jana Węgrzyna, który wielokrotnie na boiskach Biznes Ligi potwierdzał wysokie umiejętności.
Pozostałe wyróżnienia indywidualne zgarnęli zawodnicy mistrzowskiej Capity. Najlepszym zawodnikiem zostal wybrany Adam Bielski, a statuetka za najlepszego bramkarza trafiła do rak Macieja Dębskiego.
W wielu zespołach nie brakowało kreatywnych zawodników, ale nie otrzymywali oni wystarczającego wsparcia od reszty zespołu. Tak było chociażby w przypadku EC Engineering z Maciejem Golmento, czy choćby bramkostrzelnym duecie Deutsche Banku - Maciej Łuczak - Łukasz Gręda. ECE zajęło dopiero szóste, a ,,Bankowcy'' siódme miejsce na koniec sezonu. Potencjału Łukasza Banaśkiewicza, grającego bardzo dobrze tyłem do bramki i dysponującym mocnym uderzeniem, nie potrafił wykorzystać zespół Tevy, ktory podobnie jak Shell i British American Tobacco spadli do III Ligi.
Tak przedstawia sie pelna tabela II Ligi B po 18. kolejkach.
