III LIGA C
Especto – PepsiCo 15:0
Kolejny dzień w pracy
Dla graczy Especto to był kolejny dzień w pracy. „Eventowcy” bez najmniejszych problemów rozprawili się z ostatnim w tabeli PepsiCo. Do przerwy prowadzili już 7:0, a po zmianie stron dorzucili kolejne osiem trafień, nie tracąc przy tym ani jednego! Drużynę do zwycięstwa poprowadzili m.in. Konrad Czyżowski (5), Adam Piskorz (2+4) czy Krzysiek Jasiński (2+5). Przegrani próbowali odpowiedzieć, ale tego dnia rywal na niewiele im pozwalał, a bramkarz Especto nie miał za dużo do roboty. Wygrana sprawiła, że team Adama Piskorza kończy rundę na trzecim miejscu, z wyraźną stratą do czołowej dwójki. Czy uda się włączyć do walki o awans? Czas pokaże!
I LIGA A
TE Connectivity – WKS Koniusza 2:8
Przybił „piątkę”
Mecz idealnie ułożył się dla WKS Koniuszy, która po dziesięciu minutach gry prowadziła już 2:0. Jeszcze przed przerwą Tomek Grzegórzko i jego koledzy zadali dwa kolejne ciosy, schodząc na łyk wody przy rezultacie 4:0. Na tym „Czarni” nie poprzestali i po zmianie stron zadali kolejne ciosy! Z łopatek zespół TE Connectivity próbował podnosić Szymek Gawron, ale jego dublet tylko zmniejszył rozmiary wyraźniej porażki zespołu w pomarańczowych koszulkach. Tomek Grzegórzko tylko wczoraj strzelił pięć goli, włączając się tym samym do wyścigu po koronę Króla Strzelców (pierwszy ex-equo z Kamilem Sochą, obaj mają po 13 goli). WKS Koniusza na półmetku jest trzecia, ale wciąż zachowuje szanse nawet na mistrzostwo I Ligi, a co za tym idzie awans do upragnionej Extraklasy!
II LIGA A
Herbalife – Krakowscy Barmani 2:4
Jedno trafienie do przerwy
W pierwszej połowie oba zespoły stworzyły sobie kilka okazji, ale do siatki trafił tylko Bartek Włodek. Krakowscy Barmani poszli za ciosem i po pół godzinie gry, dzięki golom Michała Nowaka i Dawida Sokołowskiego (2) prowadzili już 4:0. Kiedy wydawało się, że mają sytuację pod kontrolą, z czasem do głosu zaczął dochodzić Herbalife. Sygnał do walki dał kapitan – Ilia Jincharadze, ale tego dnia „Szarych” stać było jeszcze tylko na bramkę Emila Mammadova, który ustalił końcowy wynik tego pojedynku (4:2). Wygrani oddalają się od strefy spadkowej, wciąż pozostając w grze o medale! A Herbalife z zerowym dorobkiem punktowym zamyka drugoligowe zestawienie.
Huntsman – GT&AIR OCEAN 5:4
Wymiana ciosów
Starcie Huntsmana z GT&AIR OCEAN przypominało pojedynek bokserski, gdzie w miarę tyle samo ciosów wyprowadzały oba zespoły. Po dziesięciu minutach „Bordowi” prowadzili 2:0, ale jeszcze przed przerwą rywal doprowadził do remisu, a w drugiej odsłonie po raz pierwszy w tej rywalizacji objął prowadzenie (3:2)! Za wygraną nie dawał Marcin Porada i Szymon Bruzda, ale ostatnie słowo należało do Bartka Koneckiego! Pewnym, płaskim strzałem pokonał Aleksandra Homela i zapewnił ekipie Huntsman wygraną (5:4), która na półmetku waży sporo, bo daje pozycję wicelidera!