Pociągnęli te wózki

Mateusz Dziedzic (FMCTI) – jego pewna postawa między słupkami okazała się kluczem do zwycięstwa i sprawienia niespodzianki, jaką niewątpliwie było pokonanie liderujących Korporatów, którzy bili głową w mur i tylko raz byli wstanie pokonać golkipera drużyny przeciwnej .

Jakub Popiel (PKP Cargo) – mało kto spodziewał się zwycięstwa PKP z ekipą ze Skawiny. Jednym z ojców tego sukcesu był Jakub Popiel, który do dobrej gry w obronie, dołożył swoją cegiełkę także w grze ofensywnej. Jego rajdy skrzydłami siały spory popłoch wśród rywali. Dwukrotnie znalazł drogę do siatki CEZ Skawiny.

Stanisław Kozioł (EDF) – jego zespół notuje ostatnio bardzo dobre wyniki. Zwycięstwo z Idea Bankiem było już piątym z rzędu ,,Zielonych’’, którzy w rundzie rewanżowej idą jak burza i potwierdzają, ze zwycięstwo z Shellem nie było przypadkowe. Stanisław po raz kolejny potwierdził, jak ważnym jest zawodnikiem EDF-u. Bral on udział przy 6 z 7 bramek, notując hat-tricka goli i asyst.

Paweł Markowski (State Street II) – rzadko zdarza się aby zawodnik w meczu zdobył aż dziewięć bramek, a jeszcze rzadziej, aby ktoś uczynił to w najwyższej klasie rozgrywkowej.  A jednak stało się. Paweł Markowski praktycznie w pojedynkę rozbił Amway’a, aplikując rywalowi dziewięć z dziesięciu bramek. Dzięki temu napastnik beniaminka objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców (29 trafień).

Robert Czopek (Especto) – nic nie smakuje tak dobrze, jak zwycięstwo z liderem. Dokonał tego zespół Especto, a wyróżniającą się postacią na boisku był zdecydowanie Robert Czopek, autor dwóch trafień, który najpierw sprytnie wykonał rzut wolny, a w drugiej połowie zaskoczył bramkarza … dośrodkowaniem.

Piotr Krawczyk (Jarwex) – tylko jego znakomitej postawie Jarwex zawdzięcza fakt, że nie przegrał z MPO Kraków i zachował jeszcze matematyczne szanse na mistrzostwo.  Jarwex gonił wynik przez praktycznie cale spotkanie, a zawodnicy MPO Kraków mogą czuć spory niedosyt po końcowym gwizdku sędziego. Piotrek zdobył cztery bramki, a przy jednej zaliczył asystę.  ,,Plus Tygodnia''. 

Łukasz Sypek (Sappi) – tydzień temu dał się wyszaleć kolegom, a w meczu z Rigorem Mortis to już on odgrywał role pierwszoplanowa i zdobył wszystkie sześć bramek dla swojego zespołu. Rywal zupełnie nie mógł sobie z nim poradzić. Łukasz wygrywał praktycznie wszystkie pojedynki i był tam, gdzie być powinien.

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie