EXTRAKLASA
Business Elite – Codewise 1:2
Walka o utrzymanie trwa!
W meczu dwóch znajdujących się nad strefą spadkową zespołów górą Codewise! Team Andrzeja Kozubowskiego pokonał Business Elite, chociaż już w piątej minucie po celnym wykończeniu Ivana Balabanova przegrywał 0:1. Beniaminek wyciągnął jednak właściwe wnioski i po niespełna stu dwudziestu sekundach wyrównał stan boju, a dobre podanie kapitana wykończył Michał Gruszczyński. Losy potyczki po zmianie stron rozstrzygnął wspominany wyżej Kozubowski. Tym samym zawodnicy w czarnych strojach dopisują pełną pulę i w pełni zasłużenie mijają środowego bezpośredniego przeciwnika. Oby tak dalej!
Ortotop Centrum Medyczne – Green Cell 2:12
Nie składają broni
Ostatniego słowa w kwestii pozostania na najwyższym szczeblu rozgrywkowym nie powiedział Green Cell. Team Arkadiusza Krzyszkowskiego pokonał będący w sześcioosobowym składzie Ortotop Centrum Medyczne. Już do przerwy zamykająca stawkę ekipa prowadziła 5:0. Prym w ofensywnych poczynaniach wiedli zdobywca sześciu bramek Dariusz Marczuk i Wojciech Piszczek (dwa trafienia). Z dobrej strony pokazał się tez wyborny asystent Tomasz Rakowski (cztery kluczowe podania). Dla pokonanych honorowe gole w końcówce zdobyli Filip Piwowarski i Sebastian Sawczuk. Tym samym beniaminek do maksimum komplikuję sobie walkę o brązowe medale. Green Cell zostaje co prawda na ósmym miejscu, jednak do szóstego Business Elite Kraków traci już zaledwie cztery „oczka”.
Bar Mateo – RMF MAXXX 3:2
Lider zatrzymany!
Z bardzo dobrej strony pokazał się w środowy wieczór rozpędzony Bar Mateo. „Żółci” pokonali faworyzowany RMF MAXXX, pomimo, że już w pierwszej minucie po golu Arkadiusza Chlebowskiego przegrywali 0:1. Team Jakuba Dziedzica wysnuł jednak właściwe wnioski i jeszcze przed przerwą nie tylko wyrównał, ale jeszcze za sprawą Grzegorza Szatona prowadził 2:1. Kiedy tuż po zmianie stron na 2:2 trafił Michał Słonina spodziewaliśmy się ogromnych emocji do ostatniego gwizdka. W samej końcówce sposób na Jakuba Strugę znalazł Bartłomiej Zasadni. Druga tego dnia bramka snajpera niżej notowanej drużyny pozwoliła dopisać pełną pulę i bardzo mocno zbliżyć się do zdobycia upragnionych medali!
III LIGA C
Amway GBS – Tecnocasa 3:9
Dogonili lidera!
Spore problemy kadrowe sprawiły, że w pierwszej rundzie Amway GBS oddał punkty walkowerem. Kilka tygodni później ostatniej ekipie III Ligi B udało się zebrać i spróbować powalczyć o punkty. Zdecydowanym faworytem w tej parze była Tecnocasa, która udowadniała to na boisku! Do przerwy prowadziła wyraźnie, bo 5:0. Po zmianie stron „Biało-zieloni” zadawali kolejne ciosy i dopiero przy stanie 0:8 pierwszy raz golkipera wicelidera pokonał Attila Laszlo. Odpowiedź Patryka Posłusznego była błyskawiczna. W końcówce Amway GBS zmniejszył rozmiary porażki, ale i tak była ona dotkliwa. „Czerwona latarnia” ligi wciąż czeka na pierwszy punkt, a Tecnocasa wykorzystuje stratę Consultronixu i zrównuje się z liderem!
ICEO – Consultronix 3:2
Pokaz determinacji
Kiedy masz w pamięci porażkę 0:6 i przychodzisz na rewanż „gołą szóstką”, to ciężko myśleć o osiągnieciu korzystnego rezultatu. Consultronix, mimo ogromnych perturbacji ze składem, pojawił się w Strefie Futbolu Podgórze i co więcej, po nieco ponad dziesięciu minutach prowadził z ICEO 2:0! Do siatki „Czerwonych” trafił Łukasz Perlik oraz … zawodnik ICEO. Błyskawiczny kontakt złapał Albert Marczyk, wyrównał Mateusz Kliś, a jak się później okazało jeszcze przed przerwą końcowy wynik tego pojedynku ustalił Maciek Kozieł! W drugiej połowie, mimo okazji jednych i drugich, więcej goli nie oglądaliśmy. Consultronixowi za grę z ICEO, jak równy z równym w „szóstkę” i walkę do samego końca o chociażby punkt należą się słowa pochwały!
TTEC – Napad.pl/Dahua Technology 6:2
W rewanżu już tak kolorowo nie było!
Trzynaście bramek – tyle bramek padło w pierwszej kolejce, w starciu tych firm. Zdecydowanie górą był Napad.pl/Dahua Technology, który rozbił TTEC aż 11:2! W rewanżu już tak kolorowo nie było! Bardzo dobre zawody rozgrywał Seif, który skompletował klasycznego hat-tricka, a potrzebował na to kwadransa! „Błękitni nie dawali za wygraną i dzięki Mariuszowi Nawrotowi i Krystianowi Nawrotowi jeszcze przed zejściem do szatni złapali kontakt! Po zmianie stron strzelał już tylko TTEC, a dokładniej Seif i Serhan. TTEC dzięki tej wygranej wskakuje na najniższy stopień podium, zachowując szanse nawet na mistrzostwo! „Niebiescy” liczą, że w końcówce sezonu w dobrej formie strzeleckiej będzie duet Seif – Serhan.
SpyroSoft – Fluvius 2:1
Nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa!
Do niespodzianki, bo tak można nazwać zwycięstwo SpyroSoftu z Fluviusem, doszło na zakończenie środowych zmagań w III Lidze B. Team Marcina Miarki, który walczy o medal, nieco utrudnił sobie zadanie! Już na początku, po bramce Grześka Machnio „Biało-czerwoni” musieli gonić rezultat. Za sprawą Kuby Śliwińskiego udało się szybko wyrównać i wynik 1:1 utrzymał się aż do końca pierwszej połowy! W drugiej losy meczu rozstrzygnął Piotr Peret, zapewniając SpyroSoftowi czwarte ligowe zwycięstwo. Fluvius po tym potknięciu spadł na czwarte miejsce w tabeli i tylko punkt do niego tracą „Fioletowi”, którzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o medal!