Pokaz siły faworytów

EXTRAKLASA

 

Sabre – Dynamo Kraków 4:15

Pokaz siły faworyta

Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami kapitalnie spisało się Dynamo Kraków. Kandydat do medalu bezlitośnie wypunktował defensywne bolączki Sabre i już do przerwy zbudował sporą przewagę. Prym w ofensywnych poczynaniach wiodło ofensywne trio – Oleksandr Hlushchenko, Tomasz Golly i Piotr Makowski. Pierwszy zdobył tego dnia cztery gole, drugi pokonał bramkarza rywali pięciokrotnie, a trzeci skompletował hattricka. W szeregach pokonanych na pochwałę zasługuję dobrze dysponowany Jose Carballo (trzy trafienia). Wszystko to sprawia, ze Dynamo Kraków odnosi siódmy triumf i jest liderem tabeli!

Perfect Home Heral – PRO-BAU Group 9:4

Powtórka z rozrywki

Podobnie jak w pierwszej kolejce tak i teraz bezcenne punkty w hicie zdobywa Perfect Home Heral. Zawodnicy w czarnych strojach imponowali konsekwencją i już do przerwy po golach Norberta Jaszczaka i Jana Jędrzejowskiego prowadzili 2:0. Po zmianie stron nie zwolnili tempa, a sam Jędrzejowski dorzucił do swojego dorobku kolejne cztery trafienia. Ambitnie niwelować straty próbowali Mykola Beliaiev i Oleh Polischuk, lecz ich wykończenia okazały się zbyt małym kalibrem, by rywalizować o chociażby „oczko”.

Polplast – Brotherm 2:8

Zostają w grze!

O bardzo ważne dla układu tabeli zwycięstwo pokusił się Brotherm. Co ważne, nie było ono zagrożone ani przez chwilę, a zawodnicy w czarnych strojach nie tylko szybko otworzyli wynik, ale i skrupulatnie powiększali przewagę. Najpierw do siatki trafił Marcin Kluza, potem wysoką formę potwierdzili Sebastian Stachel i Mateusz Kapusta. Po zmianie stron sygnał do ataku w szeregach Polplastu dał Mark Ponomarenko, jednak jego cios zripostował wspominany wyżej Kluza i triumf Brothermu stał się faktem!

MooMoo Restaurants – Bar Mateo 4:4

Sprawiedliwy remis

W meczu starych dobrych znajomych podział punktów! Bar Mateo w pierwszej połowie był stroną przeważającą i o ile pierwszy cios Łukasza Domonia spotkał się jeszcze z ripostą Sebastiana Sztuka, o tyle pechowa interwencja Pawła Tabora pozostała bez echa. Po zmianie stron z olbrzymim animuszem ruszyło MooMoo Restaurants, które nie tylko wyrównało za sprawą Roberta Wojtczaka, ale i poszło za ciosem po wykończeniu Patrica Leftwicha. Potem sposób na golkipera graczy w czarnych koszulkach znaleźli Jakub Dziedzic i Krzysztof Koselak, jednak ostatnie słowo należało do Grzegorza Pancerza i oba zespoły opuszczają obiekt przy Dekerta bogatsze o „oczko”.

 

III LIGA C

 

TTEC – BBH 5:0

„Czyste konto”

TTEC potwierdza dobrą dyspozycję i bez straty gola pokonuje BBH (5:0). Wicelider utrzymuje dziesięciopunktową przewagę nad grupą pościgową, a do lidera traci zaledwie dwa „oczka”. To właśnie ZAJC Akcesoria będzie kolejnym rywalem teamu Seifa Atti. TTEC przystąpi do tego hitu w bardzo dobrych nastrojach, dzięki bramkom Seifa Atii (2), Murada Gojayeva, Mahmouda Atti i samobójczym trafieniu Yasina Civeleka. „Czerwoni” próbowali odpowiadać, ale nie znaleźli sposobu na pokonanie golkipera oponenta.

Odrabiamy.pl – BT Electronics 2:1

Zawiodła skuteczność

Problemy ze skutecznością – zobaczyć, to można na naszych social mediach – to była bolączka graczy BT Electronics. Jeśli nie wykorzystujesz takich sytuacji, trudno myśleć o zdobyciu pełnej puli. To właśnie Odrabiamy.pl po raz drugi w tym sezonie pokonało zespól Pawła Wasia (2:1). Do przerwy „Pomarańczowi” po golu Piotr Listwana prowadzili 1:0. Po zmianie stron wyrównał Gracjan Chorążak, ale błyskawicznie celnym strzałem z dystansu odpowiedział Łukasz Solarz, który zapewnił Odrabiamy.pl minimalną wygraną.

ZAJC Akcesoria – Especto 10:3

„Dyszka” od lidera

Especto na początku spotkania stworzyło sobie dwie dogodne sytuacje, ale nie potrafiło pokonać Szymona Wróblewskiego. Niewykorzystane okazje się zemściły, bo do przerwy to ZAJC Akcesoria prowadził 3:0. W drugiej połowie przewaga lidera III Ligi C nie podlegała dyskusji. Rozmiary porażki zmniejszali Konrad Czyżowski (2) i Adam Piskorz. Po drugiej stronie Hat-tricki skompletowali Tomek Szablowski i Sebastian Sobótka. Trafienie tego ostatniego było ozdobą tej rywalizacji. Dziesiąte zwycięstwo z rzędu stało się faktem. Za tydzień mecz-test i konfrontacja z wiceliderem!

X-Zoomers – ASSA ABLOY 4:3

Po przerwie złapali wiatr w żagle

Już czterdziestej piątej sekundzie wynik meczu otworzył Filip Gacek. Ku zaskoczeniu wielu, ten rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej X-Zoomers zaczął powoli łapać wiatr w żagle, a zespół do walki o pełną pulę „ciągnął” Filip Lesak. Po solowym rajdzie umieścił futbolówkę w siatce! Za wygraną nie dawali Jan Pawlak i Filip Gacek, ale to okazało się zbyt mało, aby pokusić się o sprawienie niespodzianki, jaką niewątpliwie byłby remis z walczącym o medale teamem Karola Paschka.

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie