Popis Gawęckiego. "Dwucyfrówka" Rigoru

I LIGA A

 

FORMAT – JR Holding 4:8

Dobre złego początki

Bardzo dobrze poniedziałkowa potyczka rozpoczęła się dla firmy FORMAT. Gracze w czarnych strojach już po pięciu minutach objęli skromne prowadzenie, kiedy to futbolówkę do siatki przeciwników skierował Jakub Jania. Z takim obrotem spraw nie zamierzał jednak pogodzić się JR Holding. „Seledynowi”, którzy mieli w pamięci zabierające medale majowe potknięcie szybko ruszyli do odrabiania strat. Jeszcze przed przerwą bezlitośnie wypunktowali defensywę rywala, raz po raz pokonując Piotra Wójtowicza. Z dobrej strony pokazali się strzelec czterech goli Grzegorz Stasik, jak i zdobywcy dwóch trafień Jakub Nowak i Wojciech Król. Wszystko to pozwoliło odnieść pewne i przekonujące zwycięstwo i zadomowić się w górnej połowie klasyfikacji. Oby tak dalej!

HCL Poland – MooMoo Restaurants 2:3

Dwie różne połowy

Nie zawiodło spotkanie dwóch doświadczonych ekip. Pierwsza odsłona padła łupem HCL Poland. Zawodnicy w białych koszulkach najpierw otworzyli wynik za sprawą Jana Zawilińskiego, a chwilę później powiększyli przewagę dzięki wykończeniu Antonio Lenguasco. Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyło MooMoo Restaurants. Po pół godzinie zmagań sygnał do ataku dał Paweł Markowski. Najlepszy zawodnik teamu Piotra Chamerlińskiego do gola w końcówce „dorzucił” dwie asysty. Bramki Bartosza Bałuta i Patryka Izydorka zapewniły srebrnemu medaliście z wiosennej edycji drugie zwycięstwo i pozycję lidera w I Lidze A.

E-REMONTY – ORLEN OIL 6:3

Przełamanie beniaminka!

Po inauguracyjnej porażce nie ma już śladu w szeregach firmy E-REMONTY. Beniaminek pewnie pokonał ORLEN OIL, prowadząc już 2:0 po 10 minutach. O ile jeszcze na te ciosy w premierowej odsłonie odpowiedział Piotr Węgrzyn, o tyle bramka Michała Kaczmarczyka pozostała bez echa i zapewniła sporą zaliczkę przed zmianą stron. Nadzieję na sukces w szeregach zawodników w czarnych strojach przywróciły dwa trafienia Dominika Grunta. Końcówka to jednak popis gry „Niebieskich”. O tym, że w piłkę grać potrafią przypomnieli Miłosz Bigaj i Paweł Michalski. Wszystko to pozwoliło Grzegorzowi Suszkowi i spółce dopisać pełną pulę i zgłosić poważny akces do walki o najwyższe cele.

Nupi – CB Aluminium 2:2

Strzelali do przerwy

W meczu zamykającym drugą kolejkę bramki oglądaliśmy tylko w premierowej odsłonie. Jako pierwsze prowadzenie za sprawą Dariusza Kuźmy objęło Nupi. CB Aluminium zareagowało jednak w sytuacji tej w najlepszy możliwy sposób. Były Extraklasowicz nie dość, że szybko wyrównał, to jeszcze po uderzeniu Dariusza Śmiłka prowadził 2:1. Tuż przed zmianą stron do remisu doprowadził Michał Kukla. Po przerwie zarówno jedni jak i drudzy stworzyli sobie dobre okazje, jednak w ich poczynaniach zabrakło boiskowej skuteczności. Wszystko to spowodowało, że oba teamy opuszczają obiekt przy ulicy Dekerta bogatsze o jedno „oczko”.

 

II LIGA A

 

Semper Fortis – Columbus 5:3

Udany początek

Od dwóch zwycięstw sezon wiosna-lato 2021 zaczyna Semper Fortis. Szymek Rosół i spółka po pokonaniu Coca-Coli, w drugiej kolejce wygrali z Columbusem. „Pomarańczowi” szybko otrząsnęli się po ostatnim laniu od SSC Internazionale (2:13) i z Semper Fortis walczyli, jak równy z równym. Gole Bartka Słomy i Piotrka Buckiego nie dały im nawet punktu. „Czarno-czerwoni” odrobili straty i od stanu 1:2 wyszli na prowadzenie 4:2. W końcówce na gola kontaktowego odpowiedział Bartek Lepa, kończąc to starcie z dubletem.

SSC Intrernazionale – Rigor Mortis 4:10

Trzy plus cztery

Doświadczony Rigor Mortis skutecznie zniechęcał młodszych rywali. „Bordowi” zagrali świetnie w defensywie i wyłączyli z gry najskuteczniejszy duet SSC Internazionale, który na inauguracje wykręcił niesamowite liczby! Tym razem Nazar i Kamil musieli uznać wyższość rywala, a na boisku prym wiódł Paweł Gawęcki. Snajper Rigoru skompletował hat-tricka i dorzucił do tego cztery asysty. Wybór MVP tego meczu mógł być tylko jeden!

Krakowscy Barmani – Dedax 1:0

Gol na wagę zwycięstwa

W lepszych nastrojach do tego meczu przystępował Dedax. Po wygranej z TRADEBOX.pl (6:1) chciał pójść za ciosem, ale te plany „Seledynowym” pokrzyżowali Krakowscy Barmani. Na inaugurację minimalnie gorsi od Rigoru (4:5). Również w drugiej kolejce, starcie z ich udziałem było niezwykle zacięte! Tym razem oglądaliśmy nie dziewięć, a tylko jedną bramkę! Gola na wagę zwycięstwa tuż przed zejściem do szatni zdobył Wojtek Sawicki. Dedax próbował odwrócić losy tej rywalizacji, ale nie znalazł sposobu na pokonanie Guido Gałka, który zachował „czyste konto”.

Coca-Cola – TRADEBOX.pl 4:1

Wypracowana przewaga

Nie tak początek sezonu wiosna-lato 2021 wyobrażali sobie gracze TRADEBOX.pl. Piotr Waśkiewicz i jego koledzy przegrali drugi mecz z rzędu. Tym razem musieli uznać wyższość Coca-Coli. „Czarni” w nieco ponad kwadrans wypracowali sobie czterobramkową przewagę. Strzelanie zaczął Adrian Salawach (samobój), a kolejne bramki były autorstwa Filipa Sikory, Cesara Ortiza i Wojtka Radomskiego. W drugiej części meczu honor „Fioletowych” uratował kapitan Piotr Waśkiewicz, wykorzystując podanie Filipa Ceny.

 

III Liga A

Chomik Gdów - Zmączeni 4:5

Nieudana pogoń Chomika...

Zwycięski debiut w rozgrywkach Biznes Ligi zaliczyła drużyna Zmączonych. Zawodnicy w czarnych trykotach rozpoczęli bardzo mocno i szybko wyszli na prowadzenie 3:0, później to jednak Chomik przejął inicjatywę i zdołał wyrównać stan rywalizacji jeszcze przed przerwą. Po zmianie stron ekipa w czerwonych koszulkach poszła za ciosem i kiedy wydawało się, że jest na dobrej drodze do zwycięstwa drugie życie dostali Zmączeni. Gole Marcina Kluski i Macieja Pajączkowskiego dały komplet punktów debiutantom. Chomik przegrywa drugi raz z rzędu, ale gra ekipy Gdowa wskazuje, że pierwsza wygrana jest kwestią czasu.

HSBC - Drabest 6:5

HSBC z wygraną...

W III Lidze A nie ma nudnych spotkań. Potwierdzeniem tego stwierdzenia jest drugi mecz dnia. W pierwszej odsłonie Drabest dwa razy prowadził z HSBC, jednak w każdym przypadku zawodnicy w biało-czerownych koszulkach zdołali doprowadzić do wyrównania, a po zmianie stron ruszyli w drogę po wygraną. Żółci ponownie próbowali wrócić do gry i trzy razy łapali kontakt bramkowy z rywalami, jednak HSBC nie dało sobie wyrwać zwycięstwa. Na nic zdała sie świetna postawa Jonasza Drewnickiego, który zdobył cztery gole. W szeregach HSBC ciężar zdobywania goli rozłożył się na kilku graczy i to okazało się kluczem do zwycięstwa.

Gravier - 4F 3:2

Na dwóch biegunach...

Drugie zwycięstwo w obecnym sezonie zanotował Gravier, który ograł 4F. Słowo "ograł" wydaje się w tym przypadku być jak najbardziej adekwatne. Przewagę optyczną w tym spotkaniu miał 4F, ale to była woda na młyn dla Graviera, który, jak wytrawny bokser zza podwójnej gardy punktował swoich rywali. Do tego świetną formę po raz drugi w tym sezonie pokazał Dawid Pałka. Bramkarz Graviera w kilku sytuacjach popisał się świetnymi interwencjami. 4F walczył do końca, ale zdołał jedynie zmniejszyć rozmiary przegranej. Zespół Błękitnych nie może na dobre rozkręcić się po powrocie, czego nie można powiedzieć o Gravierze.

 

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie