I LIGA A
Armatis Polska – Colorex 3:8
Kryzys zażegnany?
Lekka obniżka formy jest już chyba za Colorexem! Lider po przegranej z Estate Zina, czy sensacyjnym remisie z Fluviusem (5:5), wrócił na właściwe tory i nie dał najmniejszych szans Armatisowi, prowadząc do przerwy już 5:1, a wygrywając całe spotkanie 8:3. „Piątkę” zespołowi Damiena Zygara przybił Mariusz Kwater, korzystając z podań m.in. Dominika Karasia, który zanotował cztery asysty! Oprócz Mariusza, golkipera Armatisu pokonywali jeszcze Paweł Kleszcz, Konrad Linczowski i Patryk Kalisz. Colorex wygrywa po raz dziewiąty i utrzymuje dwupunktową przewagę nad grupą pościgową, na czele której stoi CRAFT PARTNER.
MPGO Kraków – Estate Zina 0:5
„Czyste konto”
Estate Zina walczy o awans do Extraklasy i dobrze zapamiętała pierwsze spotkanie z MPGO, które przegrała 2:4. Na kolejną porażkę „Czarno-złoci” nie mogli sobie już pozwolić. Trzeci zespół I Ligi A zagrał mądrze w defensywie, dokładając skuteczność w ataku. MPGO biło głową w mur i ani razu nie byli w stanie pokonać Kuby Brudzińskiego! Z kolei jego vis-a-vis Paweł Tatar musiał pięciokrotnie wyciągać piłkę z siatki, po strzałach Kuby Janura (2), Mateusza Dary (2) i Sebastiana Jagły.
Meblomix&Mazur Truck Serwis – CB Aluminium 2:4
Udany rewanż
W drugiej kolejce starcie Meblomixu z CB Aluminium także zakończyło się wynikiem 4:2, ale wtedy z kompletu punktów cieszyli się gracze w czerwonych koszulkach. W rewanżu ani razu nie byli w stanie objąć prowadzenia, goniąc wynik już od piątej minuty! Świetne zawody rozgrywał Michał Listwan, który do dwóch goli dorzucił jeszcze asystę. Rozmiary porażki, dopiero przy stanie 0:4 zmniejszali Artur Kania i Damian Klimek. CB Aliminium nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa! Podium jest w zasięgu teamu Zbyszka Marka!
CRAFT PARTNER – Fluvius 2:1
Męczarnie faworyta i koniec serii golkipera
Gracze CRAFT PARTNER musieli się naprawdę sporo napocić, aby wygrać z przedostatnim w tabeli Fluviusem! Każdy spodziewał się raczej wysokiego zwycięstwa wicelidera, a tymczasem „Biało-czerwoni” postawili się wyżej notowanemu rywalowi i przegrali tylko 1:2. Już w trzeciej minucie zakończyła się znakomita seria Maćka Szcześniewskiego. Golkipera CRAFT PARTNER pokonał Kuba Maciasz! Jeszcze przed przerwą wyrównał Mateusz Król, a w drugiej części spotkania asystował przy golu Tomka Pacygi, który przechylił szalę na korzyść faworyta.
BNP Paribas – Chomik Gdów 3:7
Wywierają presję
Chomik Gdów w dwóch meczach z BNP Paribas zdobył aż piętnaście bramek! Team Szymka Marciniaka nie miał większych problemów z pokonaniem „Bankowców”. Choć na początku drugiej odsłony mieliśmy remis, to później przewagę kolejnymi trafieniami udokumentowali przyjezdni z Gdowa. Korzystali oni z podań Konrada Nowaka, przez którego przechodziła niemal każda ofensywna akcja. Gracz z „trzynastką” na plecach zanotował cztery asysty! Chomik Gdów utrzymuje się tuż za podium i wciąż wywiera presję na czołowej trójce.
II LIGA A
Avalon – Prisjakt 1:2
Lider powiększa przewagę!
W meczu na szczycie II Ligi A górą Prisjakt! Lider do przerwy remisował z Avalon (1:1). Wynik spotkania otworzył Łukasz Banaśkiewicz, a gola do szatni zdobył Dmitry Ostrovski, wykorzystując podanie Oleksieja Vorobetsa, byłego gracza ZasadaAuto.pl, który wczoraj debiutował w żółtej koszulce. W drugiej połowie byliśmy świadkami ostrej i zaciętej gry i kiedy wydawało się, że po raz drugi w sezonie nie poznamy w tej parze zwycięzcy (w 2. kolejce było 2:2), gola na wagę arcyważnego zwycięstwa zdobył Michał Otrębski. „Biało-czarni” powiększają przewagę do czterech punktów!
SSC Internazionale – HSBC 1:1
Podział punktów
Już w trzeciej minucie gola dla SSC Internazioanale zdobył Dmitro Dashkov. Ukrainiec wykorzystał podanie Jacka Gabrysia. Kiedy wydawało się, że „Granatowi” pójdą za ciosem, mecz nam się wyrównał i długo przyszło nam czekać na kolejne trafienie. HSBC drugą połowę rozpoczął najlepiej, jak się dało. Błąd Darka Gałka z zimną krwią wykorzystał Rafał Szyndler, który wyrównał stan rywalizacji i jak się później okazało, ustalił końcowy rezultat starcia. HSBC remisuje z SSC, ale wciąż pozostaje w strefie spadkowej, a SSC mimo straty punktów, utrzymuje szanse na medale.
Rigor Mortis – Consultronix 9:3
Walka o utrzymanie
Po raz drugi w tym sezonie Rigor Mortis pokonuje Consultronix! W drugiej kolejce „Bordowi” wygrali 8:4, a w rewanżu otarli się o dwucyfrówkę (9:3)! Już po pierwszej połowie prowadzili 4:0. Team w niebieskich koszulkach próbował coś zdziałać, ale tego dnia rywal był za mocny, a Miłosz Dudzicz (2) i Marcin Fiutowski zmniejszali tylko rozmiary porażki. Dublety po stronie zwycięzców ustrzelili Mateusz Ostachowski, Władek Kuciński i Marek Miśkiewicz. Swoją obecność na boisku zaznaczył także debiutujący w Biznes Lidze Krzysiek Filipczak. Rigor oddala się od „czerwonej strefy”. Walka o utrzymanie nabiera dodatkowych rumieńców.
State Street – Tecnocasa 9:0
Spacerek
Kto by się spodziewał, że State Street tak łatwo poradzi sobie z Tecnocasą! Team Tomka Wójciaka był tylko tłem dla świetnie dysponowanego przeciwnika, który już do przerwy prowadził 4:0! W drugiej połowie swój dobry występ potwierdził Mikołaj Siek. Gracz, którego kojarzymy raczej z występów w bramce, błysnął także w ofensywie, kompletując hat-tricka. Cegiełkę do wygranej dołożyli jeszcze Marcin Gacek (2), Krzysiek Cholewicki (2), Maciek Kusiński i Bartek Chorąży. Tecnocasa mimo usilnych starań, kończy z zerem po stronie goli strzelonych.
Grupa Heban – Angel Poland Group 6:3
Gol z własnej połowy
Grupa Heban nie daje za wygraną i zaciekle walczy o to, aby utrzymać się w drugiej lidze. „Biało-czarni” dość niespodziewanie pokonali Angel Poland Group i dzięki tej wygranej opuścili strefę spadkową, ale wciąż muszą mieć się na baczności, bo przewaga nad najgroźniejszymi rywali jest minimalna. Grupę Heban do wygranej poprowadził Michał Kowalik, który w pierwszej połowie szybko ustrzelił dublet, a po zmianie stron strzałem z własnej połowy zaskoczył golkipera „Granatowych” i skompletował hat-tricka.
III LIGA A
Ntiative – TE Connectivity 2:4
Piąty raz w sezonie!
TE Connectivity po raz drugi w tym sezonie okazuje się górą w starciu z ntiative. Team Andrzeja Komorowskiego wygrywa piąty mecz i plasuje się w środku trzecioligowej stawki, tracąc tylko trzy punkty do podium! Wynik meczu otworzyła Agnieszka Czepiec! W dalszej fazie meczu aktywna zawodniczka „Pomarańczowych” miała swoje kolejne okazje, ale brakowało szczęścia. Strzelanie przejęli jej koledzy, a dokładniej Paweł Siedlik (2) i Joannis Pyzik. W pierwszej połowie za wygraną nie dawali Kamil Jajecznica i Wojtek Kruszyna, ale ich trafienia nie dały nawet punktu.
Sun Hunter – Flora Kraków 1:1
Dwa remisy z rzędu
Najpierw bezbramkowy remis z Grand Parade, a tydzień później podział punktów z Florą Kraków (1:1). W dwa tygodnie gracze Sun Hunter mocno skomplikowali sobie walkę o najwyższe cele. O awansie do drugiej ligi „Pomarańczowi” mogą zapomnieć. Trzeba teraz skupić się na walce o brąz, a chętnych na najniższy stopień podium nie brakuje. W siódmej minucie wynik spotkania otworzył Kuba Czudecki i jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Mateusz Kozieł. W drugiej części, mimo okazji jednych i drugich, rezultat nie uległ już zmianie.
KADRA GAP – Grand Parade 9:2
„Setka” przekroczona!
Swoje nadal robi KADRA GAP, która w tym sezonie straciła jeszcze punktu! Wczoraj team Daniela Bukalskiego wygrał jedenasty z rzędu meczu i przekroczył „setkę” w strzelonych bramkach! „Biało-czarni” nie dali najmniejszych szans Grand Parade, które stać było jedynie na gole Dawida Krupy i Marcina Zioło, które zmniejszyły rozmiary porażki. Aż czterech graczy Kadry GAP zakończyło to starcie z dubletem na koncie. Mowa o Kamilu Iskrze, Tomku Kowaliku, Adamie Michaliku i Grześku Wieczorku. Cegiełkę do wygranej dorzucił jeszcze Krystian Kamiński.
Dedax – Autenti 17:5
Brakuje już słów!
Na to, co w tym sezonie wyprawia Marco Grandinetti powoli zaczyna brakować słów. Włoch, który niczym Pendolino pędzi po koronę króla strzelców, tylko wczoraj strzelił siedem goli i zanotował cztery asysty! Tylko w tym sezonie zaliczył pięćdziesiąt dwa trafienia! Snajper poprowadził Dedax do efektownego i bardzo wysokiego zwycięstwa z Autenti. Wicelider wygrał aż 17:5 i po remisie Sun Hunter umocnił się na drugiej lokacie, dającej awans. Pierwsza dwójka jest poza zasięgiem reszty ligowej stawki. Kwestią pozostaje tylko, kto zdobędzie złoto! A rewanż z Kadrą GAP już coraz bliżej.
j-labs – Vesuvius 5:2
Z piekła do nieba
Dla Rafała Trjańskiego to spotkanie było istnym emocjonalnym rollercoasterem! Kapitan j-labs w pierwszej połowie niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki i Vesuvius dość niespodziewanie prowadził już 2:0. Wcześniej Tomka Rojka pokonał jeszcze Oleg Solianik. Po zmianie stron byliśmy świadkami rehabilitacji Rafała, który skompletował hat-tricka i razem z Sebastianem Dylągiem (2) poprowadził j-labs do zwycięstwa (5:2)! „Niebiescy” wygrywają po raz piąty w tym sezonie i awansują na czwartą lokatę.