Przewaga topnieje

II LIGA B

 

Answear&Medicine – IP GBSC Kraków 0:2

Przewaga stopniała do trzech punktów!

Pierwszej porażki w sezonie wiosna-lato 2022 doznaje Answear&Medicine! Lider w hicie kolejki musiał uznać wyższość sąsiada z ligowej tabeli – IP GBSC. „Zieloni” w trzynastej minucie, po golu Wiktora Rolskiego objęli prowadzenie, które dowieźli aż do przerwy. Rywal próbował wrócić do gry, ale Bartek Zydek okazał się skałą nie do przejścia. W drugiej połowie golkiper IP podtrzymał dobrą passę, zachowując „czyste konto” w starciu z bramkostrzelnym przeciwnikiem. Gdy Answear&Medicine bił głową w mur, w końcówce rezultat meczu ustalił Damian Mystek. Przewaga „Czarnych” stopniała do trzech punktów.

Grupa Heban – Tecnocasa 4:3

Wymiana ciosów

W nieco ponad dziesięć minut Michał Grzeszczyk skompletował dublet. Odpowiedź Arka Formeli była błyskawiczna. Tecnocasa po słabym początku spotkania złapała kontakt z rywalem, który kilka akcji później za sprawą gola Kamila Staszka wrócił na dwubramkowe prowadzenie. „Zieloni” nie dawali za wygraną, a dokładniej Dawid Rybałtowski. Team Tomka Wójciaka dostał gola „do szatni”, który jak się później okazało był ostatnim trafieniem Grupy Heban. W drugiej części strzelała tylko Tecnocasa, ale na szczęście dla „Biało-czarnych” tylko raz i komplet punktów powędrował na konto trzeciego zespołu II Ligi B.

TRADEBOX.PL – Pitbull Shisha Bar 2:6

Udany rewanż

Udanie za porażkę z pierwszej rundy (1:5) TRADEBOX.pl zrewanżował się Pitbull Shisha Bar. „Czerwonych” do przekonującego zwycięstwa poprowadził Enes Epekinci. Turek w drugiej połowie skompletował hat-tricka, wykorzystując podania Gokhana Ulusoya i Batuhana Yorgancilara. Na początku drugiej połowie „Fioletowych” próbował poderwać Emil Wikło, ale szybko sytuację na boisku opanował kapitan Pitbulla, potwierdzając wysoką dyspozycję wczorajszego wieczoru. TRADEBOX.pl przegrywa czwarty mecz i nieco utrudnia sobie walkę o strefę medalową.

EC Engineering – PKO Bank Polski 1:3

Coraz bezpieczniejsi?

PKO Bank Polski zgarnia cenne zwycięstwo i nieco uspokaja nastroje wewnątrz drużyny. Przewaga „Bankowców” nad strefą spadkową wynosi już dziesięć punktów. Czy teraz ten doświadczony team pójdzie za ciosem i skupi się na walce o strefę medalową? W pierwszej połowie starcia z EC Engineering oglądaliśmy tylko gola Jacka Dziduszki. Na początku drugiej prowadzenie PKO podwyższył Jarek Kraul. Marcin Dziedzic złapał kontakt, ale ostatnie słowo należało do Krzyśka Koniecznego, który zapewnił swojemu zespołowi wygraną.

 

II LIGA C

 

System Cold – Creadis 4:2

Kolejny krok w stronę awansu

W bardzo dobrych nastrojach był wczoraj Damian Marzec. Obrońca System Cold zdobył swoją pięćdziesiątą bramkę w Biznes Lidze, a jego drużyna pokonała Creadis (4:2). Przez niemal ¾ meczu oglądaliśmy niezwykle zaciętą rywalizację. W trzydziestej minucie było jeszcze 2:2, ale ostatni fragment tej rywalizacji należał do teamu Marcina Pomiernego, który dzięki bramkom Maćka Turowskiego i Damiana Marca dopisuje kolejny, już ósmy komplet „oczek”! System Cold jest wiceliderem, a po porażce Armatisu zwiększył przewagę nad swoim groźnym konkurentem w walce o I Ligę do czterech punktów.

TechnipFMC – Armatis Polska II 6:3

0d 0:3 do 6:3

Do sporej niespodzianki doszło w drugim meczu 11. Kolejki III Ligi C. Jeden z kandydatów do medalu dość nieoczekiwanie musiał uznać wyższość walczącego o drugoligowy byt TechnipFMC! „Fioletowych” do dopiero drugiej wygranej poprowadził Grzesiek Pancerz, wspierany przez Daniela Rybaka, Tomka Rzeźnika, Dawida Rybczyńskiego i Piotrka Salisza. Armatis Polska II po kwadransie i bramkach Tomka Chmury (100-tny występ), Damiena Zygara i Olafa Kuśmierka prowadził już 3:0 i nic nie wskazywało na to, aby „Pomarańczowi” skończyli ten mecz na tarczy, a nie z nią w rękach.

Sunday Polska – KPFIG.pl 3:12

Udany rewanż

KPFiG udanie rewanżuje się Sunday Polska za porażkę z pierwszej rundy (1:7). Co ciekawe, była to jedyna przegrana teamu Patryka Ziółkowskiego. Nikt nie musiał dodatkowo motywować „Prawników” przed pierwszym gwizdkiem. Każdy chciał powetować sobie ostatnią stratę i widać to było gołym okiem na boisku. Przewaga lidera nie podlegała dyskusji, który ustrzelił „dwucyfrówkę”, tracąc tylko trzy gole. Na listę strzelców najczęściej wpisał się Tymek Ziejka, który do czterech goli dorzucił jeszcze hat-trick asyst. KPFiG z dwudziestoma ośmioma punktami jest liderem II Ligi C i powoli realizuje swój cel, jakim jest gra na zapleczu Extraklasy w przyszłej edycji.

Sparta – Interia.pl 3:2

Hat-trick w trzy minuty!

W pierwszej połowie, pomimo szans z jednej, jak i z drugiej strony – goli nie oglądaliśmy. W rolach głównych wystąpili golkiperzy Sparty i Interii.pl, którzy udowodnili, że znają się na swoim fachu. W drugiej połowie „Redaktorzy” przełamali strzelecką niemoc i wypracowali sobie dwubramkową przewagę! Marcina Obyrtacza pokonali Radek Makuła i Cyprian Turek. To tylko rozzłościło Kacpra Sochę, który wziął sprawy w swoje ręce i w trzy minuty skompletował hat-tricka, przechylając szalę na korzyść Sparty, która nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w walce o krążek koloru brązowego.

PGE Energia Ciepła – Fluvius 1:7

Znowu „siódemka”

Porażkę Sunday Polska, a przede wszystkim Armatisu II skrzętnie wykorzystuje Fluvius, który po raz drugi w tym sezonie okazuje się lepszy od PGE Energii Ciepła. „Granatowi” znowu stracili siedem bramek, ale tym razem nie byli tak skuteczni, jak w maju i musieli zadowolić się jedynie honorowym trafieniem Łukasza Pietrzaka. Po raz kolejny popis strzelecki dał Arek Wałaszek, który dorzucając cztery gole umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców! Oprócz niego do siatki PGE trafiali jeszcze Kuba Śliwiński, Sebastian Kozak i Mariusz Cisło.

 

III LIGA A

 

Autenti – Arrow 1:1

Pierwszy punkt!

Arrow dopiero w swoim dziewiątym meczu w Biznes Lidze zdobywa pierwszy punkt! „Czarni” dobrą grą obronną zaskoczyli Autenti, dla którego punkt jest ogromną stratą! Tym bardziej, że w maju rozbili ostatni team III Ligi A aż 9:1. Po bezbramkowej pierwszej połowie wiadomo już było, że ciężko będzie nawiązać do wydarzeń z pierwszego meczu. Błyskawicznie po przerwie Tomek Łysek napoczął Arrow, ale to rywal w samej końcówce został nagrodzony za walkę i Damian Samborski zapewnił Arrow pierwszy, historyczny punkt wywalczony na boiskach Biznes Ligi.

WEBCON – TE Connectivity 11:0

Ostre strzelanie

Dwadzieścia cztery bramki strzelona i tylko jedna stracona – to bilans dwumeczu WEBCON z TE Connectivity! Drużyny z dwóch przeciwnych biegunów. Pierwsi walczą o mistrzostwo i awans do II ligi, zaś „Pomarańczowi” o to, aby zakończyć rozgrywki na jak najwyższym miejscu w drugiej części tabeli. Andrzej Komorowski razem ze swoimi kolegami robili, co w ich mocy, ale tym razem mecz z „Biało-czerwonymi” zakończyli bez gola. Ostre strzelanie urządzili sobie: Maciek Duda (4), Wojtek Kołodziej (2), Maciek Cieśla (2) i Mateusz Kunior (2). WEBCON po jedenastu meczach ma trzydzieści punktów i pewnie zmierza do upragnionej drugiej ligi, co jeszcze przed startem sezonu wydawało się mało realne.

Kimberly-Clark – IBM SWG 0:1

Robił, co mógł

Zdecydowanym faworytem tej pary było IBM SWG, które znajduje się w ścisłej czołówce i w tym sezonie liczy się w walce o strefę medalową. Dla „Niebieskich” mecz z Kimberly-Clark miał być łatwą przeprawą, a tymczasem Michał Amarowicz robił wszystko, co w jego mocy, aby popsuć rywalowi humory. Dał się pokonać dopiero w czterdziestej minucie, kiedy to po strzale Krzyśka Budy musiał wyciągać piłkę z siatki! IBM SWG dopięło swego i dopisuje do konta ważny komplet punktów, który być może okaże się decydujący w walce o ligowe podium.

Makro – EPAM 1:4

Hat-trick Chojnackiego

Po raz drugi w tym sezonie EPAM okazuje się lepszy od Makro. W maju wygrał 1:0, ale w rewanżu był już skuteczniejszy pod bramką niżej notowanego rywala. Do przerwy „Niebiescy” prowadzili 2:0. Dopiero po stracie trzeciego gola z lekkiego marazmu przebudziło się Makro, które za sprawą bramki Mateusza Marszałka podjęło jeszcze walkę. Szybko te zakusy przerwał Marcin Chojnacki. Snajper Epamu skompletował hat-tricka i postawił kropkę nad „i”. EPAM po dziesięciu meczach jest szósty, zaś pokonani plasują się dwie lokaty niżej.

Consorfrut Polska – BWI Group 6:3

Dublety trio

BWI Group po raz drugi strzeliło wiceliderowi trzy bramki, ale podobnie jak za pierwszym razem, nie dało to nawet punktu. Team Bartka Gągola musiał odpierać groźne ataki Consorfrut Polska i ta sztuka udawała się aż do jedenastej minuty. „Czarni” nie dawali za wygraną i po bramkach Maćka Chabki, Krystiana Tendery i Bartka Gągola remisowali 3:3. W końcowych minutach zabrakło sił i koncentracji, z czego skrzętnie skorzystali „Błękitni”. Wczoraj dublety ustrzelili Andrzej Kawa, Łukasz Piętowski i Artur Zabrzeński, a ten pierwszy wielkimi krokami zbliża się do swojej setnej bramki w Biznes Lidze.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie