Qfinance wygrywa w debiucie, udana inauguracja Kraków Airport Taxi

Cisco – State Street II 3:5

Rusin ojcem sukcesu

Inauguracyjne spotkanie Extraklasy to pojedynek beniaminka z zespołem State Street, który w ostatnim sezonie pokazał, że potrafi powalczyć z najlepszymi. Na początku trzeba zaznaczyć, że Cisco zagrało cały mecz w osłabieniu, ale mimo wszystko przez większą część spotkania wynik oscylował w okolicach remisu. Dopiero w drugiej połowie wskutek utraty sił, widoczną przewagę zaczęli uzyskiwać zawodnicy w pomarańczowych koszulkach. Wyróżnić należy Rusina, który widząc że jego drużyna sobie nie radzi, wziął sprawy w swoje nogi i zapewnił jej dwubramkowe prowadzenie, notując hat-trick.

Kraków Airport Taxi – KOBY/Electronic Outlet 4:1

Konsekwentnie, skutecznie i z pomysłem

Electronic Outlet rozpoczął to spotkanie bez nominalnego bramkarza, grając dodatkowo w osłabieniu. Kraków Airport Taxi szybko wykorzystał taki obrót spraw i już na samym początku Marek Baster wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kiedy na boisko dotarł bramkarz KOBY/Electronic Outlet wydawało się, że Kacper Kęska i spółka szybko odrobią straty i powalczą o zwycięstwo, ale nic bardziej mylnego, to Taxówkarze prowadzili grę i po przerwie tylko powiększali swoją przewagę, powodując niemałą frustrację w szeregach drużyny przeciwnej. Ostatecznie to KAT okazał się katem dla przeciwnika i wygrał pewnie, wysoko i zasłużenie.

Qfinance – iCar 4:1

Beniaminek bez kompleksów

Beniaminek podejmował stałego bywalca Kraksport Extraklasy i bardzo mocno dał się we znaki zawodnikom grającym w żółtych koszulkach. Pierwsza część bardzo wyrównana zakończyła się minimalnym prowadzeniem Qfinance. Początek drugiej części to szybka bramka beniaminka, ale równie szybka odpowiedź iCara wlała nadzieję w serca Taxówkarzy, jednak kolejne minuty należały już to Qfinance, Biali zdobyli dwie bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Świetne spotkanie w wykonaniu Qfinance, cały zespół rozegrał bardzo dobre zawody, ale wyróżnić należy przede wszystkim Sławomira Parę, który dwoił się i troił na boisku czy bardzo mocno przyczynił się do sukcesu swojego zespołu.

RMF Maxxx – PKP Cargo 3:3

Rębisz vs Słonina

Pierwsza część pojedynku zakończyła się minimalnym prowadzeniem PKP Cargo, po przerwie w garść wzięli się Radiowcy i dopiero w końcówce uratowali jeden punkt. Kapitalne zawody rozegrał nominalny obrońca RMF Maxxx, który dzisiaj zamienił się w snajpera strzelając dwie bramki a przy trzeciej asystował, dołożył do tego świetną grę w obronie czym uratował swój zespół przed porażką. Z drugiej strony nowy nabytek PKP Cargo – Jakub Słonina, również strzelił dwie bramki i gdyby nie on spotkanie mogłoby zakończyć się porażką PKP.

II Liga D

MPO - EDF 2:2

Remis dzięki bramkarzowi

MPO wychodząc na to spotkanie w mocnym szesnastoosobowym składzie przeciwko ośmiu zawodnikom EDF mógł się spodziewać łatwego spotkania. Jednak pomimo wielu groźnych sytuacji stwarzanych przez gospodarzy to zespół EDF jako pierwszy zdobył gola. Gospodarze nie poddając się chwilę po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę strzelili bramkę wyrównując wynik, by kilka minut pózniej prowadzić już jedna bramką. Po faulu na zawodniku gości bramkarz wykonując rzut wolny posłał piłkę do bramki gospodarzy, która prześlizgnęła się miedzy nogami zawodników i wpadając wyrównała wynik.

LGBS - Shell 7:2

Rozwijają skrzydła

Na drugim spotkaniu oba zespoły rozpoczeły mecz w wybrakowanych składach - gospodarze grali bez bramkarza, a goście w sześciu. Brak jednego zawodnika szybko dał się we znaki zespołowi Shell, który do dziesiątej minuty stracił już trzy bramki. Gdy po kilku minutach Shell grał w pełnym siedmioosobowym składzie wydawać by się mogło, że losy się odwrócą, lecz tak się nie stało i na przerwę goście schodzili z pięciobramkową stratą. Pierwsza bramka zespołu Shell padła dopiero w drugiej połowie spotkania.

Nidec - ABB 3:3

Emocje wzięły górę

Przedostatnie spotkanie tej kolejki przebiegało bardzo wyrównanie i akcja przenosiła się z bramki pod bramkę, a gry na środku boiska było stosunkowo niewiele. Przez tak wyrównany poziom spotkania pierwsza bramka padła dopiero w dziewiątej minucie meczu na rzecz zespołu ABB. Parę minut pózniej zespół Nidec wyrównał wynik, który utrzymał się do przerwy. Zdeterminowani goście w drugiej minucie spotkania z wykonania rzutu wolnego wyszli na prowadzenie jedna bramką i po parunastu minutach zmagań prowadzili już dwiema bramkami. Jednak gospodarze nie oddając łatwo tego spotkania złapali kontakt, by na minutę przed ostatnim gwizdkiem ponownie wyrównać wynik.

Colorex - Rolls-Royce 1:5

Rozpędzili się po przerwie

Ostatnie spotkanie tego wieczoru rozpoczęli się z pozoru niekorzystnie dla niebieskich, którzy w ósmej minucie spotkania byli stratni jedną bramkę do gospodarzy. Pomimo tego zdeterminowani goście niecałe dwie minuty pózniej wyrównali wynik, który pomimo zaciętej walki nie zmienił się do przerwy. Chwilę po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę spotkania wyszli na prowadzenie jedna bramką i idąc za ciosem raz za razem atakowali bramkę przeciwnika ostatecznie zdobywając pięć bramek, głownie dzięki Robertowi Pudłowskiemu który strzelił trzy bramki i asystował przy jednej.

Marcin Kluska

Masz pytania? Porozmawiaj Dyrektor ds. sprzedaży
i marketingu
T: +48 505 165 566 m.kluska@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Kamil Dulański

Masz pytania? Porozmawiaj Administracja rozgrywek
T: +48 505 200 998 biuro@biznesliga.pl Zadaj pytanie

Tomasz Duda

Masz pytania? Porozmawiaj Grafika || Video
Social media
Sprzedaż strojów
T: 530 713 312 t.duda@biznesliga.pl Zadaj pytanie